REKLAMA

Samsung coraz bardziej upodabnia się do Apple'a. Przynajmniej w ujęciu finansowym

O tym, że w ostatnich czterech latach Samsung skutecznie się przebranżowił piszemy na Spider's Web już od ponad roku. Podobnie jak w przypadku Apple'a, który w ciągu swojej ponad 30-letniej historii przynajmniej trzykrotnie wykonywał spektakularne biznesowe piwoty, tak Samsung z producenta telewizorów w krótkim czasie stał się największym na świecie producentem urządzeń mobilnych. O przypadku obu tych firm będą się wkrótce uczyć młodzi adepci ekonomii.

03.12.2012 12.59
Samsung coraz bardziej upodabnia się do Apple
REKLAMA

Niezastąpiony Horace Dediu z Asymco sięgnął do raportów finansowych Samsunga na przestrzeni ostatnich pięciu lat i przedstawił je w benchmarkowej walucie, czyli amerykańskim dolarze. Dzięki temu łatwo można porównać wielkość biznesu koreańskiej firmy w stosunku do amerykańskich rywali.

REKLAMA

Teraz jak na dłoni widać niesamowity sukces Samsunga na rynku telefonów w krótkim odstępie czasu. Jeszcze w 2007 r., gdy Apple swoim iPhone'em zmieniał kształt ówczesnego rynku, przychody Samsunga ze sprzedaży telefonów komórkowych wynosiły równowartość zaledwie ok 2 - 2,5 mld dol. kwartalnie. Dziś, na koniec trzeciego kwartału 2012 r. to ponad 12 mld dol., co oznacza podwojenie wartości sprzedaży w ciągu zaledwie roku. W ciągu pięciu lat przychody ze sprzedaży urządzeń mobilnych koreańskiej firmy wzrosły ponad 5 razy! (kolor szary na wykresie).

Co ciekawe, jeśli spojrzymy na wykres rentowności poszczególnych linii biznesowych Samsunga, to dominacja telefonów komórkowych jest jeszcze większa. Dzisiaj niemalże połowa zysków koreańskiej firmy generowanych jest właśnie ze sprzedaży smartfonów głównie. Co może szokować to fakt, że sprzedaż telewizorów, w których także globalnym liderem sprzedaży jest Samsung, jest niezwykle mało rentownym biznesem w porównaniu właśnie do urządzeń mobilnych. Na przestrzeni lat, mimo utrzymujących się kwartalnych przychodów na poziomie około 5 mld dol. ze sprzedaży telewizorów, zysk z tego tytułu zawsze był niewielki. Warto odnotować również stabilny rozwój biznesu półprzewodników (chipów), który jednak z kwartału na kwartał od 2010 r. jest coraz mniej rentowny.

Co ciekawe, struktura przychodów Samsunga powoli zaczyna przypominać strukturę przychodów… Apple'a. Tak jak w przypadku amerykańskiej firmy, Samsung polega dziś w głównej mierze na smartfonach (Apple na jednej linii - iPhone). Dwie inne główne linie biznesowe: telewizory i półprzewodniki u Samsunga, a iPad oraz Mac u Apple'a, generują znacznie niższe przychody. Warto przy okazji odnotować fakt, że w trzecim kwartale 2012 r. Samsung wyprzedził Apple'a pod względem wartości przychodów.

REKLAMA

Podobnie u obu firm przedstawia się także struktura zysków, chociaż w tym przypadku Apple jest znacznie bardziej rentowną spółką od Samsunga. To jednak głównie ze względu na niesamowitego iPhone'a, który generuje dziś ok 70% zysku firmie Tima Cooka. Samsung również zarabia dziś głównie na mobile'u. Rolę iPada w strukturze rentowności Samsunga odgrywa z kolei biznes displayowy - też jest drugą silną linią, chociaż znacznie mniejszą od głównej. Kto wie, może gdyby Samsung wydawał nieco mniej na marketing i reklamę, rentowność na sprzedaży urządzeń mobilnych byłaby większa.

Z której strony jednak nie patrzeć wygląda na to, że biznes Samsunga zaczyna przypominać biznes Apple'a w ujęciu struktury biznesowej. Widać to chociażby po tym, jak różne struktury przychodów/zysków mają dwaj inni giganci współczesnego rynku technologicznego, czyli Microsoft oraz Google. Szczególnie Microsoft ciągle zdaje się mieć najbardziej zdrową strukturę przychodów opartą na trzech bardzo silnych biznesach (Windows, Office, Serwery), choć jestem dziwnie spokojny o to, że Steve Ballmer z chęcią zamieniłby się z takim Apple'em, czy Samsungiem…

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA