REKLAMA

Już wiadomo o co chodzi w Windows Phone 7

26.11.2010 09.59
Już wiadomo o co chodzi w Windows Phone 7
REKLAMA
REKLAMA

Microsoft pochwalił się wstępnymi wynikami platformy Windows Phone 7, a firma analityczna Distimo wydała ciekawy raport analityczny na temat stanu Windows Marketplace (ciekawe czy to skoordynowana akcja, czy przypadek), który pokazuje wyraźnie jaką mobilną niszę atakuje Microsoft – to gry.

3000 aplikacji w Windows Marketplace oraz 15 tys. programistów zarejestrowanych w programie i piszących oprogramowanie na nową platformę mobilną Microsoftu – podało wczoraj Redmond, czym od razu wzniecono dyskusję na temat oceny liczb: zatrważająco mało, czy kolosalnie dużo? Przy odpowiedzi warto mieć odpowiednią perspektywę – Windows Marketplace for Mobile, czyli platforma na urządzenia z Windows Mobile do wersji 6.5 zebrała jedynie 1350 aplikacji.. przez rok (powstała 6 października 2009 r.)

Wiadomo jednak, że 3 tysiące aplikacji w porównaniu do 100 tys. aplikacji Androida czy 300 tys. iOS to śmiesznie mało. Ale tu znowu trzeba nanieść odpowiedni kontekst: w moim odczuciu to jednak całkiem sporo, zważywszy nie tylko na krótki czas istnienia platformy, ale także na jakość aplikacji w sklepie. To ważne, bo wśród tych 3 tys. aplikacji przeważają jakościowe pozycje, szczególnie w kategorii gier. Wystarczy rzut oka na promowane pozycje w Windows Marketplace by zauważyć, że są tam światowe hity i jest w co pograć: Need for Speed, Assassin’s Creed, Bejeweled, Flight Control, Star Wars, the Sims, czy Monopoly.

Wydaje się, że Microsoft podjął strategiczną decyzję, że WP7 ma budować swoją popularność na mobilnych grach. W końcu Xbox to jeden z większych sukcesów firmy poza kombajnem Windows-Office w ostatnich latach. Sukcesów nie tylko na polu udziałów rynkowych konsoli Microsoftu, ale wizerunku firmy – dzięki Xboksowi bardzo wzrosło postrzeganie marki Microsoft jako marki nowoczesnej, „młodzieżowej” i ogólnie rzecz ujmując – konsumenckiej. To Xbox Live ma Microsoftowi zagwarantować sukces na rynku platform mobilnych. Jeśli oceniać po pierwszym miesiącu obecności smartfonów z Windows Phone 7, strategia wydaje się nieść nadzieję na sukces.

Realizację tego strategicznego ruchu widać w raporcie Distimo. Aż 24% wszystkich aplikacji znajdujących się aktualnie w Windows Phone 7 Marketplace to gry. Co więcej, gry stanowią aż 40% pobrań w pierwszym miesiącu działalności sklepu.

Distimo doszło do bardzo interesujących wniosków, które z pewnością będą wpływać na rozwój popularności Windows Phone 7. Okazuje się, że Marketplace jest najtańszym sklepem wśród wszystkich mobilnych platform (AppStore, BlackBerry World, Android Market, Ovi Store, Palm oraz stare Windows Mobile). Uśredniona cena wszystkich płatnych aplikacji do 1,99 dol – najmniej na rynku. Patrząc choćby na ceny w BlackBerry AppWorld, gdzie najzwyklejszy na świecie czytnik RSS bazujący na Google Reader kosztuje – uwaga uwaga – ponad 30 złotych (!), to aspekt cenowy może również mieć swoje znaczenie przy wyborze przez konsumenta smartfonu z dostępem do danej platformy mobilnej.

Jak wiemy, Windows Phone 7 nie spotkał się na razie z gorącym przyjęciem rynkowym – pierwsze projekcje sprzedażowe były zatrważająco niskie. Jestem jednak przekonany, że oryginalne pozycjonowanie Windows Phone 7 jako mobilnej platformy gier Xbox Live, niska bariera cenowa wejścia oraz naprawdę przyjazny użytkownikowi, nowoczesny mobilny system operacyjny nie stawiają WP7 na straconej pozycji.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA