REKLAMA

1500 osób musi iść pod kościół, żeby porozmawiać przez telefon. W tym mieście mają problem

Zapewne znajdą się przypadki domów, gdzie żeby komfortowo porozmawiać należy podejść z telefonem do okna, ale to nic przy problemach włoskiego miasteczka o dość znaczącej nazwie.

06.03.2024 04.50
biale plamy
REKLAMA

„Gdy mieszkańcy chcą zadzwonić lub wysłać wiadomość, muszą wyjść z domu” – pisze Sylwia Wysocka, korespondentka PAP w Rzymie. Z cyfrowym wykluczeniem zmagają się mieszkańcy Depressy, w której nie ma internetu, a zasięg telefoniczny jest bardzo niski. Miejscem, gdzie kreseczek przybywa, jest kościelny plac. I to właśnie tam schodzą się ci, którzy chcą w miarę komfortowych warunkach rozmawiać. W sumie nic dziwnego – i w Polsce kościoły dbają o lepszy dostęp do telekomunikacyjnych usług.

REKLAMA

Depressa okazuje się być ziemią obiecaną dla przeciwników gotówki. W związku z problemami z zasięgiem nie działają tam terminale płatnicze. Wkrótce może się to jednak zmienić, bo losem mieszkańców zajmie się włoski parlament. „Niemal całkowity brak sygnału telefonicznego izoluje całą społeczność i jest przyczyną utrudnień dla obywateli w każdym wieku” – zauważa deputowany Andrea Caroppo, autor interpelacji. Domaga się rozwiązania przez rząd problemów dotykających miejscowość zamieszkaną przez 1500 osób.

Czy w Polsce występują podobne problemy?

W przygotowanym przez Urząd Komunikacji Elektronicznej raporcie o stanie rynku telekomunikacyjnego za rok 2021 r. mogliśmy znaleźć 11 zamieszkanych miejscowości pozbawionych dostępu do internetu w technologii LTE. 5 z nich nie miało jakiekolwiek dostępu do sieci. Były to Kronowo, Orzeszków, Piaskowice, Tarnawa Niżna i Trępnowy.

- Proponuję jednak zobaczyć na Google Maps, co to są za miejscowości. Tak naprawdę bowiem są to przysiółki np. z trzema domami albo wręcz miejsca ze statusem miejscowości, w których nikt nie mieszka. To nie tak, że wieś z 50 domami jest odcięta od świata i nikt tam nie ma zasięgu – precyzował w rozmowie z Portalem Samorządowym Witold Tomaszewski, rzecznik Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

W raporcie UKE zaznaczono:

Trend spadkowy liczby miejscowości z mocno ograniczonym (lub całkowitym brakiem) dostępem do usług internetowych cały czas się utrzymuje, wyrazem czego jest spadek o blisko 27 proc. z 15 miejscowości w 2020 roku do 11 w roku ubiegłym.

W raporcie za 2022 r. podobnego wykazu miejscowości już nie ma. Pod koniec lipca ub. r. Witold Tomaszewski mówił, że „w Polsce nie ma wielu ‘białych plam’, czyli miejsc bez zasięgu żadnej z sieci mobilnych”, ale przypominał, że „sam zasięg nie gwarantuje możliwości korzystania z dostępu do internetu o odpowiedniej jakości”.

O „białych plamach” w Polsce mówi się już głównie w kontekście internetu

W raporcie za 2022 r. (ukazał się w czerwcu 2023 r.) czytamy:

Praktycznie cały obszar kraju na koniec 2022 r. był objęty zasięgiem internetu mobilnego o maksymalnej prędkości co najmniej 100 Mb/s. Ponad 60% mieszkań znajdowała się w zasięgu maksymalnych prędkości powyżej 600 Mb/s choć obszar ten obejmował jedynie 5% powierzchni kraju.

Obszary o gorszych parametrach ograniczają się do terenów niezurbanizowanych – szczególnie górskich, w tym Bieszczadzkiego i Magurskiego Parku Narodowego, oraz dużych kompleksów leśnych np. Drawieńskiego Parku Narodowego, Puszczy Solskiej czy Puszczy Noteckiej.

Więcej o ofertach operatorów sieci komórkowych przeczytasz na Spider's Web:

W przypadku zasięgu sieci w pasmach radiowych, to pasma 800 i 900 MHz „zapewniały pokrycie praktycznie całego obszaru Polski dostępem do sieci komórkowych”. 2 proc. powierzchni kraju poza zasięgiem w paśmie 800 MHz obejmowało pas terenu szerokości ok. 10 km wzdłuż granicy z Rosją i Ukrainą.

REKLAMA

Nieco inaczej sprawa ma się z dostępem do szerokopasmowego internetu. Z ubiegłorocznego zestawienia wynikało, że najwięcej takich "białych plam" było na terenie województwa mazowieckiego – prawie 17 proc. wszystkich adresów. Na drugim miejscu znalazło się woj. pomorskie.

Pod koniec 2023 r. nowy rząd zapowiedział, że internet do tych miejsc dotrze i dzięki Krajowemu Planowi Odbudowy dostęp do szerokopasmowego internetu ma otrzymać prawie 1 mln gospodarstw domowych. - Po zrealizowaniu tego programu będzie można powiedzieć, że "białych plam" już nie będzie - zaznaczyła szefowa ministerstwa funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA