Najlepsze karty graficzne 2023 roku. Może i bez emocji, ale za to drogo

W tym roku zarówno NVIDIA, jak i AMD skupiła się na rozbudowaniu oferty w segmencie niższym i średnim. Topowe konstrukcje aktualnych generacji pojawiły się w 2022 i ten rok miał być interesujący dla użytkowników niedysponujących pękatymi portfelami.

Czy to się udało? Tak i nie. Tak, bowiem otrzymaliśmy nowe karty w cenach znacznie niższych niż podczas boomu krypto. Równocześnie jednak ich wycena wciąż bywała dyskusyjna, a z tego powodu niektóre modele cieszyły się naprawdę miernym zainteresowaniem.

A co z Intelem i kartami ARC? W 2023 nie doczekaliśmy się żadnych nowych modeli (nie licząc autorskich wersji opartych na znanych z 2022 roku układach i modeli budżetowych), za to Intel skupił się mocno na dopracowywaniu sterowników, co generalnie wychodziło mu całkiem nieźle. Wciąż czekamy na nowe karty Battlemage.

Nie da się ukryć, że to karty GeForce RTX serii 4000 cieszyły się w tym roku największym powodzeniem i działo się tak z dwóch powodów. Po pierwsze oferowały widocznie lepszą wydajność w ray-tracingu od Radeonów RX 7000, chociaż gwoli sprawiedliwości recenzenckiej należy zaznaczyć, że dotyczy to głównie gier, które w dużym stopniu wykorzystują tę technologię (np. Cyberpunk 2077).

Tam, gdzie obecność RT jest śladowa (np. Forza Horizon 5 czy Far Cry 6), Radeony radzą sobie gorzej od konkurencji, ale jednak przyzwoicie. Są też gracze, których w ogóle ray-tracing nie obchodzi i są zainteresowani wyłącznie czystą wydajnością w rasteryzacji - a tam Radeony w niczym nie odstają.

Po drugie karty GeForce RTX 4000 oferują technologię DLSS 3.x, gdzie zaimplementowano między innymi generator klatek, który wydatnie zwiększa liczbę fps (kosztem opóźnień). Wielu deweloperów sięga po tę opcję i jest ona dostępna w coraz większej liczbie gier. Konkurencyjna technologia FSR 3 weszła już na rynek, ale wciąż jest w powijakach, a Intel ExtraSS istnieje właściwie tylko na papierze.

Testy kart graficznych GeForce w 2023 roku na łamach Spider's Web:

Zdecydowanie najciekawszą kartą NVIDII tego roku był GeForce RTX 4070 (bez Ti) - może nieco za wysoko wyceniony, ale wyposażony w 12 GB VRAM.

Model ten wciąż pozostanie na rynku po premierze 4070 SUPER - obecnie jego ceny zaczynają się od około 2800 zł, ale być może po premierze wersji SUPER nieco pójdą w dół.

Model RTX 4070 Ti dyskredytuje za mała ilość VRAM (podobnie jak w modelu bez Ti - tylko 12 GB), i podobnie rzecz ma się z RTX 4060 i 4060 Ti, które wyposażono tylko w 8 GB VRAM. Na dodatek ceny najmniej wydajnych modeli startowały ze zbyt wysokiego poziomu. Nie przeszkadza to najtańszym modelom RTX 4060 stanowić najbardziej atrakcyjną propozycję w tej klasie cenowej.

Ratunkiem mógłby być GeForce RTX 4060 Ti w wersji 16 GB, ale przepustowość pamięci stoi na tym samym poziomie co modelu z 8 GB, a jego cena również atrakcyjna nie jest. Generalnie RTX 4060 Ti 16 GB byłby dobrym następcą GeForce RTX 3060 w wersji 12 GB, gdyby nie to, że starszy model kosztuje niecałe 1300 zł, a najtańsze modele RTX 4060 Ti 16 GB zaczynają się od 2100 zł.

Testy kart graficznych Radeon w 2023 roku na łamach Spider's Web:

AMD w tym roku uraczyła nas najmniej wydajną kartą serii RX 7000, czyli Radeonem RX 7600. Pożałowano pamięci VRAM i modele te otrzymały tylko 8 GB, identycznie jak poprzednik. Fajnym dodatkiem byłyby rdzenie AI, gdyby nie to, że praktycznie nie ma oprogramowania, które by je wykorzystywało. Nieco mniej wydajnego poprzednika, czyli Radeona RX 6600 można kupić poniżej 1000 zł, podczas gdy najtańsze modele RX 7600 zaczynają się od 1400 zł, a więc osoby poszukujące budżetowej (ale jak najbardziej sensownej) karty do Full HD, sięgały raczej po starszy model, albo GeForce RTX 4060.

Z kolei modele ze średniego segmentu, czyli Radeon RX 7700 XT i 7800 XT okazały się dość... średnie. Nie chodzi tu nawet o ich możliwości (bo te są przyzwoite), ale ponownie - stosunek ceny do wydajności. Gdyby były parę złotych tańsze, mogłyby się cieszyć zdecydowanie większą popularnością - może poświąteczne wyprzedaże nas przekonają?

Czyżby podobnie jak NVIDIA, AMD woli skupić się na segmencie akceleratorów do AI, a nie kartach graficznych dla graczy?

Prosimy o werble. Najlepszą kartą graficzną z 2023 roku zostaje... GeForce RTX 4070 (w wersji bez Ti). Ta konstrukcja oferuje najlepsze możliwości w stosunku do ceny, chociaż zgodnie z obowiązującym trendem - nikt na widok kwoty, jaką należy wyłożyć za te modele, nie wybuchnie entuzjazmem. Ot, rozsądny wybór dobrej karty graficznej. Emocjonować się za bardzo nie ma czym.

Przede wszystkim już w styczniu powinny zostać zaprezentowane nowe karty graficzne NVIDIA GeForce SUPER, a konkretnie ulepszone modele RTX 4070 SUPER, 4070 Ti SUPER i 4080 SUPER. O ile 4070 SUPER i 4080 SUPER mają dysponować taką samą pojemnością VRAM jak modele podstawowe (odpowiednio 12 i 16 GB) to 4070 SUPER ma mieć 16 GB VRAM, co czyni go najbardziej interesującą propozycją. NVIDIA ma w rękawie też kilka innych kart, ale mowa tu choćby o RTX 4090D przeznaczonej na rynek chiński i... RTX 3050 z 6 GB VRAM, która najprawdopodobniej wyląduje głównie w zestawach OEM.

Z kolei plany AMD co do nowej generacji kart graficznych owiane są mgłą tajemnicy. Spekuluje się, że Czerwoni w nadchodzącym roku w ogóle mieliby odpuścić segment premium i skupić się na kartach ze średniej półki cenowej, tak jak to miało miejsce choćby podczas premiery kart Polaris (Radeon RX 400 i 500). Jeśli tylko nowa generacja miałaby większe możliwości jeśli chodzi o ray-tracing, a technologia FSR 3 zostałaby dopracowana, to nie byłoby wcale takie głupie posunięcie.