REKLAMA

Beacony, czyli przyszłość internetu rzeczy, a także polskiej myśli technologicznej - raport Spider's Web

Polskie firmy podbijają świat dzięki beaconom. Ifinity i Estimote to dwie spółki, które każdy polski fan technologii musi znać. Czym są beacony? Gdzie stosowane są beacony? I dlaczego to przyszłość internetu rzeczy? Sprawdziliśmy.

01.09.2014 18.28
Beacony, czyli przyszłość internetu rzeczy, a także polskiej myśli technologicznej – raport Spider’s Web
REKLAMA

Podczas 10. łódzkiego spotkania z cyklu Social Media Czwartek, Łukasz Felsztukier CEO Linteri, wcześniej odpowiedzialny za wprowadzenie iTaxi, postanowił nieco odczarować pojęcie beaconów. O tej technologii sporo się mówi i dla wielu wydaje się magicznym rozwiązaniem oferującym niesamowite możliwości. W rzeczywistości magii tu nie ma - urządzenia są banalnie proste, a ich moc zależy wyłącznie od odpowiedniej implementacji.

REKLAMA

Beacon, czyli przypisywanie cyfrowych informacji, fizycznym przedmiotom

Beacon emituje stały, unikalny sygnał korzystając z energooszczędnej technologii Bluetooth Low Energy. Wykorzystanie BLE sprawia, że urządzenie może wytrzymać na niewielkiej baterii nawet rok, a nowe beacony są w stanie czerpać energię z fal elektromagnetycznych, dzięki czemu nie wymagają wymiany baterii.

AirBeacon

Beacon nie łączy się z internetem ani pozostałymi beaconami w danym miejscu. Z urządzenia można odczytać zaledwie kilka parametrów, dopiero odpowiednie aplikacje na urządzeniach pozwalają wykorzystać te dane do dalszych procesów.

Z każdego z takich urządzeń odczytamy Proximity UUID, czyli unikalny identyfikator beacona, cechę Major wykorzystywaną najczęściej do opisywania przynależności beacona do określonej grupy, oraz Minor używaną do grupowania zestawów beaconów. Ponadto możliwe jest odczytanie mocy TX, czyli sygnału RSSI, co umożliwia określenie odległości od beacona. Maksymalny zasięg beaconów to 100 metrów. O ogromnych możliwościach beaconów i ich przyszłości można też przeczytać w tekście Ewy Lalik.

Ile kosztuje beacon?

Beacony już w tej chwili nie należą do drogich urządzeń, a w niedalekiej przyszłości będą jeszcze tańsze. Za zestaw 3 beaconów od Estimote zapłacimy 99 dol. Tyle samo Estimote chce za zestaw 10 naklejek o żywotności około roku, 109 dol. z kolei kosztują 3 beacony niewymagające baterii, takie jak wprowadza do sprzedaży polska firma Ifinity.

estimote

Jednak to dopiero początek. Beacony będą tanieć i w ciągu roku, dwóch zakup podstawowych beaconów będzie sprawą groszową. Spodziewajmy się też montażu beaconów w zwykłych urządzeniach, takich jak ekspres do kawy.

Z jakimi urządzeniami współpracuje beacon?

Prędzej czy później każdy nowy smartfon i tablet będzie zdolny do współpracy z beaconami. Na chwilę obecną beacony wspierane są w systemie iOS 7 i nowszym na urządzeniach Apple (od iPhone 4s) wyposażonych w Bluetooth 4.0. Beacony wspierają też wszystkie urządzenia z Androidem w wersji 4.3 w górę i wyposażone w Bluetooth 4.0. Na razie wsparcia dla beaconów nie posiada Windows Phone, ale to zapewne kwestia czasu, gdy będzie inaczej.

Beacony wysyłają sygnał odbierany przez telefony i wywołują reakcje w postaci powiadomień push, uruchamiania aplikacji itp. Rozwiązanie to wydaje się być szczególnie atrakcyjne w działaniach komercyjnych.

estimote STICKERS

W chwili obecnej korzystanie z beaconów przez użytkowników wymaga jednak przekroczenia pewnych barier. Przede wszystkim na telefonie musimy mieć włączonego Bluetootha, a jeśli beacony miałyby służyć do nawigacji wewnątrz budynku, to także usług lokalizacyjnych.W dodatku konieczne jest posiadanie na smartfonie konkretnej aplikacji, która wywoła odpowiednią czynność.

W przypadku iPhone'ów i iPadów sytuacja ulegnie zmianie wraz z nadejściem iOS 8. Jedna z opcji pozwoli na wyświetlanie informacji o możliwości pobrania aplikacji, gdy znajdziemy się w zasięgu beaconów. Na ekranie blokady w lewym dolnym rogu pojawi się odpowiednia ikona. Prawdopodobnie obsługa iBeaconów domyślnie będzie działać nawet przy wyłączonym Bluetooth.

Przykłady zastosowań beaconów

Możliwości zastosowań beaconów jest naprawdę dużo i część z nich została już wdrożona. Co ciekawe, są to projekty nie tylko ze Stanów Zjednoczonych, ale także Brazylii, a nawet Polski. Już te pierwsze nieco eksperymentalne sposoby wykorzystania beaconów pokazują jak duży potencjał kryje się w tej stosunkowo prostej technologii.

Beacony w sprzedaży

Beacony mogą wkrótce stać się niezastąpionym towarzyszem w trakcie wizyty w sklepie. Po pierwsze, we współpracy z odpowiednimi aplikacjami dadzą one szczegółowe dane firmom odnośnie zachowań konsumentów. Natomiast dla klientów staną się mobilnym asystentem w trakcie zakupów.

Na największą skalę takie wdrożenie ma miejsce w Apple Store. W amerykańskich sklepach Apple, dzięki iBeaconom wypychane są powiadomienia o ofertach specjalnych wszystkim, którzy wejdą do sklepu mając włączony bluetooth i zainstalowaną aplikację Apple Store. Ta sama aplikacja umożliwia też zawołanie obsługi, czy dokonania transakcji przez iTunes Store bez bezpośredniego użycia karty płatniczej.

Także sklepy Macy's mają już dedykowaną aplikację, która nie tylko informuje o promocjach, ale ułatwia też zlokalizowanie konkretnych produktów w sklepie. Dzięki aplikacji możemy być nawigowani do działu z butami, czy torebkami, co zresztą widać na powyższym filmiku.

Samoobsługowa restauracja

Zdarzyło Wam się trafić na nadgorliwego kelnera? Jeśli tak, to pokochacie AP wykorzystującą beacony zamontowane przy każdym ze stolików w wybranych restauracjach w San Francisco i Nowym Jorku. W aplikacji nie tylko znajdziemy możliwość wyboru potraw z menu, ale także dokonamy wygodnej płatności. Przydatną funkcją Cover jest możliwość podzielenia rachunku na wszystkich uczestników posiłku. Jak wiemy, na co dzień próba osobnego rozliczenia ze znajomymi zazwyczaj kończy się irytacją kelnerów.

COVER APP

Reklama i lokalizacja, czyli smycz dla dzieci od Nivea

Brazylijski oddział Nivei wpadł na ciekawy pomysł niekonwencjonalnej reklamy przy wykorzystaniu prasy kobiecej, aplikacji mobilnej i właśnie beaconów. W kolorowych magazynach pojawiła się reklama na całą stronę, wraz z specjalną opaską z beaconem. Wystarczyło ją wydrzeć z gazety i założyć dziecku na nadgarstek, a następnie zainstalować dedykowaną aplikację. Dzięki aplikacji mamy na plaży miały cały czas kontrolę nad swoimi dziećmi, a jednocześnie mogły swobodnie się opalać. Jeśli pociecha oddaliła się zbyt daleko to z telefonu słyszalne były dźwięki alarmu. Aplikacja ułatwiała również szukanie dziecka. To pomysł pokazujący możliwości lokalizacyjne beaconów, ale też spory potencjał we wszelakich akcjach komercyjnych.

Znajdź zwierzaka i kluczyki, czyli Beluvv i Tile

Na bazie beaconów powstały już także dedykowane rozwiązania do lokalizacji przedmiotów, a nawet zwierząt. Najpopularniejszym przykładem jest Tile, czyli kickstarterowy projekt breloka. Podobnie działa też TrackR bravo, czy aplikacja Be Luvv. Ta ostatnia jest dedykowana śledzeniu najmłodszych oraz czworonogów. Zostaniemy poinformowani, gdy psiak oddali się od nas.

tile1

Wszystkie te przykłady chcą także wykorzystać społeczność. W odnalezieniu zguby mają być pomocni inni użytkownicy. Gdy portfel, rower, pies lub dziecko pojawi się w pobliżu innej osoby wyposażonej w odpowiednią aplikację, my zostaniemy o tym poinformowani. Oczywiście rozwiązanie będzie sensowne dopiero wtedy, gdy zadziała w nim efekt skali.

Zabawa w złodzieja

Beaconami mogą być nie tylko zewnętrzne urządzenia ale też same smartfony. W oparciu o BLE działa chociażby komunikacja wstępna pomiędzy urządzeniami z iOS przy przesyłaniu plików z AirDrop. Tę samą technologię można wykorzystać w grze, na co wpadli twórcy PKPKT.

Gra PKPKT ma bardzo prostą zasadę - okradnij innych jako pierwszy. Każdy z graczy ma wirtualny portfel i jeśli znajdzie się w pobliżu innego dostanie powiadomienie. Kto pierwszy okradnie rywala ten zdobywa kasę. Banalny projekt, ale pokazuje, że beacony mają swoją przyszłość także w przemyśle rozrywkowym.

Tinder w wersji 2.0

Kojarzycie Tindera? To aplikacja do randkowania z osobami w okolicy bazująca na danych z Facebooka i geolokalizacji. Dzięki beaconom powstała aplikacja do randkowania z osobami, które są rzeczywiście blisko. Mingleton informuje o innych użytkownikach w naszej najbliższej okolicy i jeśli obie osoby wyrażą zainteresowanie, można przejść do konwersacji. W pubach i klubach może być to szansa na flirt dla nieśmiałych.

MINGLE APP

Niezbędnik każdej konferencji

Natomiast aplikacja Eventbase okaże się nie zastąpiona przy organizacji większych wydarzeń. Wykorzystując rozlokowane w pomieszczeniach beacony umożliwi nawigację po salach konferencyjnych lub innych pomieszczeniach. A łączność pomiędzy telefonami pozwala na utrzymywanie kontaktu pomiędzy osobami obecnymi na imprezie. To też dobry sposób na rozpoczęcie networkingu na spotkaniu branżowym.

EVENTBASE

Beacon sprawdzi obecność na zajęciach

Beacony trafią wkrótce na uczelnie wyższe już dziś aplikacja Behere umożliwia sprawdzenie obecności na zajęciach i szybką wymianę materiałów dydaktycznych pomiędzy nauczycielem a studentami.

Automatyka domowa

Czy beacony możemy już teraz zastosować w domowym zaciszu? Jest to możliwe, choć efekty nie będą szczególnie zaskakujące. Wydając jednak 99 dol. na 10 naklejek od Estimote i instalując aplikację Launchhere możemy spróbować stworzyć automatyczny dom.

Luanchhere umożliwia tworzenie definiowanych skrótów. W ten sposób podchodząc do czajnika możemy automatycznie uruchomić minutnik w telefonie na 3 minuty, siadając na kanapie uruchomi się Spotify, a wychodząc z domu wywołamy aplikację nawigacyjną, albo listę przypomnień. Tutaj wszystko zależy od naszej fantazji i potrzeb. Plusem tej aplikacji jest akurat dość intuicyjna konfiguracja, która nie wymaga programistycznej wiedzy.

Inteligenty urząd i to w Warszawie

Esencją beaconów w chwili obecnej jest projekt Virtualna Warszawa, który można fizycznie przetestować w Stołecznym Centrum Osób Niepełnosprawnych na ul. Generała Andersa 5.

W aplikacji mamy dostępną wirtualną mapę całego urzędu z naszą lokalizacją i opcją nawigacji do konkretnych pomieszczeń. Co więcej, możemy skorzystać także z pobrania numerka kolejkowego, a w momencie gdy nadejdzie nasza kolej zostaniemy o tym poinformowani.

Wybór miejsca, jakim jest Centrum Osób Niepełnosprawnych, też nie jest całkiem przypadkowy, ponieważ aplikacja jest stworzona przede wszystkim z myślą o osobach niewidomych. Virtualna Warszawa jest w pełni przystosowana do funkcji Voice-Over. W ten sposób osoba niewidząca może bez problemów poruszać się zarówno po samej aplikacji, jak i całym budynku. Mamy więc przykład ułatwiania życia osobom najbardziej tego potrzebującym.

Internet rzeczy na bazie beaconów

Pomysłów na zastosowanie beaconów jest naprawdę wiele i większość z nich ułatwia codzienne życie. Dzięki tej technologii internet rzeczy nabiera realnego sensu.

Dużo będzie zależeć od umiejętnych wdrożeń, ale właśnie dlatego powstają takie firmy jak Linteri. Łukasz Felsztukier podkreśla, że nie będą się oni zajmowali produkcją Beaconów, ponieważ to wkrótce Chińscy producenci opanują do perfekcji i będą w stanie zaoferować sprzęty kosztujące dolara. Linteri, jako firma należąca do tzw. „drugiej fali“ spółek działających w segmencie komercyjnego wykorzystania technologii Bluetooth Smart, opracowała i wdraża własną platformę umożliwiającą zarządzanie dużymi instalacjami beaconów – Beacon Management System – jak również doradza klientom jak umieścić beacony w ich strategii.

REKLAMA

Beacony to jednak nie tylko szanse, ale również wyzwania. Popularyzacja tej technologii w rozwiązaniach komercyjnych może spowodować, że będziemy raczeni reklamowymi powiadomieniami push na każdym kroku. Wchodząc do galerii handlowej poczujemy się jak na ulicach egipskiej Hurghady, zaczepiani co rusz sygnałem z naszego telefonu. Bardzo ważne jest takie wdrożenie beaconów, aby oferowane usługi przynosiły wymierne korzyści klientom. Jak na razie przykłady Macy, Cover, Nivea, czy Virtualna Warszawa są na dobrej drodze.

Beacony to już nie tylko przyszłość technologii i internetu rzeczy - to teraźniejszość obecna także w naszym kraju. A o Polakach z Estimote, którzy jako pierwsi postarali się odczarować tę technologię, już jest głośno na całym świecie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA