Dotychczasowe doniesienia wskazują na to, że Tim Cook zaprezentuje dziś iPhone'a 11, iPhone'a 11 Pro i iPhone 11 Pro Max. Na podstawie licznych przecieków, z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy oczekiwać urządzeń będących ewolucją linii zapoczątkowanej przez iPhone'a X i jej kontynuacji w postaci iPhone'ów XS, XS Max i XR.

Tym razem różnice zobaczymy przede wszystkim na tyle obudowy, gdzie umieszczone zostaną trzy obiektywy, a wyspa aparatu będzie dwukrotnie większa od tej z poprzednich modeli. Trzecią soczewką ma być obiektyw szerokokątny.

Wbrew wcześniejszym doniesieniom w nowych smartfonach Apple'a nie doczekamy się prawdopodobnie wsparcia dla rysika Apple Pencil. Nie zostaną one również wyposażone w złącze USB C. Możemy również zapomnieć o dwukierunkowym ładowaniu bezprzewodowym.

Paradoksalnie bardziej ekscytujące niż nowe iPhone'y mogą być nowe MacBooki. Od miesięcy docierają do nas plotki na temat 16-calowej wersji MacBooka Pro, który wielkością nie będzie różnić się od MacBooka Pro 15. Apple'owi ponoć udało się zmniejszyć ramki wokół ekranu i tym samym zwiększyć rozmiar wyświetlacza.

Bardziej prawdopodobne jest, że zarówno nowy komputer Apple'a, jak i odświeżoną wersję iPada Pro oraz bazowego iPada z większym ekranem o przekątnej 10,2" zobaczymy dopiero podczas konferencji w październiku.

Po raz pierwszy konferencję zobaczymy bez zbędnego kombinowania, po prostu wchodząc na youtube'owy kanał Apple'a. Tym razem zatem nie musimy odsyłać was do strony producenta, ale możemy umieścić wideo w niniejszym wpisie.

Jak zwykle będziemy relacjonować dla was konferencję Apple'a. Zapraszamy na live blog o godzinie 19:00. Na Spider's Web znajdziecie też teksty poświęcone zaprezentowanym nowościom.