Hulajnogi elektryczne dla każdego. Oto, który model wybrać na ten sezon – ranking 2024

Lokowanie produktu: BAREL POLAND

Powoli zbliża się wiosna, a więc i moment, kiedy sporo osób zacznie się zastanawiać nad zakupem hulajnogi elektrycznej. Jak dobrać model odpowiedni do naszych potrzeb i budżetu, i czy w ogóle warto kupić taką hulajnogę?

22.03.2024 07.52
Hulajnogi elektryczne dla każdego. Oto, który model wybrać na ten sezon – ranking 2024

Czy warto kupić hulajnogę elektryczną?

Odpowiedź jest prosta: z roku na rok coraz bardziej. Koszty utrzymania i zakupu samochodu rosną i są tym bardziej dotkliwe, jeśli musi to być kolejne auto w rodzinie. Powoli też znikają z rynku używane pojazdy za kilka tysięcy złotych, które znośnie sprawdzały się jako rozwiązanie na krótkie dojazdy do pracy czy awaryjne przejazdy po mieście. Do tego dochodzą jeszcze narastające problemy z korkami i miejscami parkingowymi. Nie tylko tracimy wtedy czas , ale skutecznie potrafi to po prostu obrzydzić skąd inąd bardzo przyjemną jazdę autem. Sam nie pamiętam już, kiedy ostatnio z własnej woli wjechałem w okolice centrum miasta samochodem.

Zostaje więc tzw. mikromobilność, czyli przede wszystkim rowery i hulajnogi elektryczne. Rower, mimo swoich zalet, ma też sporo wad – przeważnie jest całkiem duży , trzeba również znaleźć specjalne miejsce, żeby go zostawić np. pod pracą (i w domu także należy go gdzieś trzymać), a do tego, jeśli ma zapewnić nam komfort niskowysiłkowych podróży, tak jak w samochodzie, musimy kupić rower elektryczny. Ten będzie prawdopodobnie całkiem drogi, a do tego... i tak trzeba na nim pedałować.

Jako najprostsza i najtańsza w zakupie alternatywa dla samochodów zostaje nam więc hulajnoga elektryczna. Po prostu wsiadamy, wciskamy przycisk i jedziemy, na miejscu całość składamy i chowamy np. za biurkiem albo przyczepiamy do stojaka na rowery. Do tego na trasie do domu, do pracy lub do sklepu możemy korzystać z coraz lepszej i coraz wygodniejszej infrastruktury rowerowej.

Pozostaje tylko pytanie, jaką hulajnogę dobrać do naszych potrzeb – tak, żeby mieć dokładnie to, czego chcemy. Na szczęście ten wybór nie musi być taki trudny.

Dla tych, którzy szukają hulajnogi dla nastolatków: Motus Siver City - czyli model do 999 zł

Idealne rozwiązanie, jeśli chcemy kupić hulajnogę nie tyle dla siebie, a np. dla naszych dzieci. Tym bardziej, że jest wyraźnie tańsza od hulajnóg "dla dorosłych", a zaoszczędzone pieniądze można wydać chociażby na niezbędne akcesoria, takie jak kask, lusterko, sakwę czy uchwyt na telefon.

Motus Siver City przekonuje jednak do siebie nie tylko rozsądną ceną - całość została zaprojektowana tak, żeby trafić w gusta młodszych użytkowników. Przy zakupie możemy wybierać m.in. spośród 5 kolorów, a gdyby tego było mało, można dodatkowo zamówić specjalne oklejenie, żeby jeszcze bardziej podkreślić wyjątkowość naszego pojazdu.

Do potrzeb i możliwości nastolatków zostały też dopasowane pozostałe parametry hulajnogi. Motus Siver City waży tylko 13,1 kg, a do tego składa się w banalny sposób, ułatwiający wygodny transport. Akumulator (6 Ah, 36 V) pozwoli z kolei na przejechanie do 18 km, a podczas jazdy możemy wybrać jeden z trzech trybów maksymalnej prędkości - tak, żeby zawsze wszystko było pod kontrolą.

Kiedy powinniśmy kupić hulajnogę Motus Siver City: kiedy szukamy pojazdu dla nastolatka, od którego mógłby zacząć przygodę z mikromobilnością, a przy okazji nie chcemy wydawać fortuny na hulajnogę.

Dla tych, którzy muszą nosić hulajnogę: Motus Scooty 10 Lite Gen5 – czyli model do 2199 zł

Wiele osób boi się zakupu hulajnogi elektrycznej głównie z jednego powodu - kojarzą się ze sprzętem o sporej masie, a wizja codziennego wnoszenia i znoszenia kilkudziesięciu kilogramów po schodach nie wydaje się zbyt kusząca. Na szczęście w tym przypadku zdecydowanie tak nie jest i jeśli ktoś planuje na hulajnodze nie tylko jeździć,  lecz również wnosić ją tu i tam - to jest model dla niego.

Dlaczego? Bo Motus Scooty 10 Lite Gen5 jest wręcz rewelacyjnie lekki. Przy wadze na poziomie 12,5 kg mowa bowiem o ciężarze zbliżonym do przeciętnego roweru, do tego w formie, którą dużo wygodniej jest sprowadzić po schodach czy nawet wprowadzić do windy.

Jednocześnie, w przeciwieństwie do roweru, po tym, jak wydostaniemy się już na drogę, nie musimy  dalej się męczyć. Silnik o mocy szczytowej 700W (350W mocy nominalnej) rozpędzi nas bez większych problemów w większości sytuacji do 20 km/h, a jedno naładowanie akumulatora (7800 mAh, 36V) wystarczy do przejechania maksymalnie 30 km. Dostajemy więc  idealne rozwiązanie, które w kwestii bezwysiłkowości jest w stanie zastąpić nam  samochód, a do tego oszczędzi go na trasach, których auta nie znoszą najlepiej, czyli właśnie na krótkich i umiarkowanych dystansach. Nie wspominając już o tym, że zaoszczędzimy dodatkowy czas na szukaniu miejsca do parkowania, bo w przypadku tej hulajnogi możemy ją po prostu złożyć i bez większego trudu zabrać ze sobą. Nawet w przypadku roweru - o samochodzie nie wspominając - nie jest to takie proste.

Za komfort podczas jazdy odpowiadają 10-calowe koła, a przednie i tylne oświetlenie oraz kierunkowskazy powinny znacząco podnieść bezpieczeństwo podczas wieczornych powrotów do domu, natomiast hamulec tarczowy zapewni odpowiednią siłę hamowania w każdych warunkach. Motus Scooty 10 Lite Gen5 został też wyposażony w tempomat, co sprawia, że podczas długich i prostych odcinków nie będziemy musieli bez przerwy manipulować manetką przyspieszenia - wystarczy ustawić odpowiednią prędkość i po prostu jechać.

Kiedy powinniśmy kupić hulajnogę Motus Scooty 10 Lite Gen5? Głównie wtedy, gdy zależy nam na najwyższym poziomie mobilności hulajnogi - i to nie tylko w czasie jazdy, ale  również, gdy będziemy regularnie wnosić ją do mieszkania lub biura. Biorąc też pod uwagę cenę, możemy tę hulajnogę potraktować również jako świetny pomysł na zakup pierwszego tego typu sprzętu, bo mamy tu na pokładzie wszystko i... nie nadźwigamy się przy jego przenoszeniu.

Dla tych, którzy szukają uniwersalnego sprzętu: Motus Scooty 10 Gen5 – czyli model do 2699 zł

Jeśli dalej szukamy pojazdu, który nie oczyści całkowicie naszego portfela, ale planujemy trochę dłuższe wyjazdy - lub chcemy po prostu rzadziej ładować akumulator - oto odpowiedź na nasze pytanie "jaką hulajnogę kupić?".

Czym różni się piąta generacja hulajnogi Motus Scooty 10 od jej wersji w wydaniu "Lite"? Przede wszystkim akumulatorem i zasięgiem. O ile w przypadku Lite było to maksymalnie 30 km, o tyle tutaj jest to już maksymalnie nawet dwa razy więcej, więc jeśli ktoś ma do pracy kawałek dalej albo po pracy jedzie jeszcze okrężną drogą, np. na trening - to jest to opcja, którą najlepiej wybrać.

Dodatkowo Motus Scooty 10 Gen5 może zaoferować m.in. szeroki, hamulec bębnowy w przednim kole, 17-centymetrowy podest, silnik o mocy szczytowej 700W, komfortowe koła o średnicy 10 cali oraz oczywiście cały komplet niezbędnego oświetlenia, wliczając w to bardzo jasną przednią lampkę i tylne światło pulsacyjne. Nie zabrakło też aplikacji do obsługi ustawień hulajnogi, którą możemy zainstalować i na smartfonach z iOS, i smartfonach z Androidem.

Gdyby tego było mało, Motus Scooty 10 Gen5 po prostu... wygląda bardzo dobrze. Gdybym miał kierować się głównie wyglądem przy zakupie - a tak wybierałem nawet samochód - to pewnie skończyłoby się na tym modelu.

Kiedy powinniśmy kupić Motus Scooty 10 Gen5? Gdy chcemy kupić hulajnogę o naprawdę dobrych osiągach, ze świetnym zasięgiem i kompletem osprzętu z zakresu bezpieczeństwa. W dużym skrócie: to właśnie jest uniwersalna hulajnoga do niemal wszystkiego, która jednocześnie nie kosztuje fortuny.

Dla tych, którzy cenią sobie wygodę NIU KQi3 SPORT - czyli model do 2999 zł

Hulajnoga stworzona z myślą o komforcie kierowcy i o tym, żeby jej prowadzenie i użytkowanie było jak najłatwiejsze. Konstrukcja została wykonana z aluminium lotniczego, kąt nachylenia kierownicy dobrano tak, żeby w jak największym stopniu ułatwić jazdę, natomiast szerokość kierownicy została w taki sposób, żeby nawigacja w miejskich warunkach była jak najłatwiejsza. Do kompletu dostajemy też spory podest, co sprawia, że podczas jazdy poczujemy się jeszcze pewniej.

Nie zapomniano też oczywiście o bezpieczeństwie. Za wytracanie prędkości odpowiadają hamulce tarczowe, z przodu mamy charakterystyczne i bardzo skuteczne oświetlenie, z tyłu również znajdziemy odpowiednie światło, a dodatkowo cała hulajnoga ozdobiona jest odblaskami, które pomogą nas zauważyć niezależnie od warunków. Jeśli mimo to chcemy być nie tylko widzialni, ale i słyszalni, to na liście podstawowego wyposażenia znajduje się jeszcze głośny dzwonek.

NIU KQi3 SPORT możemy przy tym brać pod uwagę nawet wtedy, jeśli nasze codzienne dojazdy zajmują dłuższą chwilę. Zestaw akumulatorów ma w tym przypadku pojemność 365 Wh, co w kombinacji z silnikiem o mocy 300 W (moc szczytowa - 600 W) daje zasięg do 40 km. Masa na poziomie 18,5 kg sprawia też, że dla wielu osób będzie to dobry wybór, jeśli chodzi o kompromis między masą a osiągami i zasięgiem.

Kiedy powinniśmy kupić hulajnogę NIU KQi3 SPORT: kiedy zależy nam na hulajnodze, którą będzie się łatwo i wygodnie jeździło, będzie świetnie i nowocześnie wyglądać, a do tego zaoferuje nam komfortowy podest i sterowanie wybranymi funkcjami z poziomu aplikacji.

Dla tych, którzy mają do pracy naprawdę daleko: Ruptor R1 – czyli model do 3999 zł

Jeśli jednak komuś marzą się naprawdę długie podróże, a dodatkowo komfort jest dla niego priorytetem, to powinien swoje zainteresowanie skierować na model Ruptor R1, który również zdecydowanie zwraca na siebie uwagę swoim wyglądem, choć w odrobinę bardziej cyberpunkowy sposób.

Nie design jest jednak w tym przypadku najważniejszy, ale akumulator i osiągi. Ruptor R1 potrafi na jednym ładowaniu przejechać nawet 75 km, natomiast silnik o mocy szczytowej na poziomie 800W nie będzie miał najmniejszych problemów ani z przewożeniem osoby o masie do 120 kg, ani z pokonywaniem nawet trudniejszych podjazdów.

Zadbano tutaj nie tylko o moc i wrażenia z jazdy, lecz również o komfort i bezpieczeństwo. Hulajnogę wyposażono w system podwójnej amortyzacji, podwójne hamulce tarczowe, a także w kierownicę pozwalającą płynnie regulować jej wysokość, co szczególnie przyda się podczas dłuższych tras, gdzie chcemy zapewnić sobie jak najlepszą pozycję.

Oczywiście i w tym przypadku nie zabrakło m.in. oświetlenia i kierunkowskazów, a jak przystało na hulajnogę wysokiej klasy - parametry hulajnogi możemy sprawdzać i modyfikować bezpośrednio z poziomu aplikacji mobilnej. Ba, z poziomu telefonu możemy nawet zdalnie zablokować hulajnogę i aktywować alarm.

Kiedy powinniśmy kupić hulajnogę Ruptor R1? Kiedy wiemy, że potrzebujemy czegoś więcej niż zwykłej hulajnogi i tym czymś  jest moc, komfort jazdy i zasięg. 75 km bez ładowania pozwoli nam nie tylko na weekendowy wypad poza miasto czy długie dojazdy do pracy, ale też na to, żeby - przy krótszych codziennych jazdach - móc nie zawracać sobie regularnie głowy tym, gdzie położyliśmy ładowarkę.

Dla tych, którzy szukają czegoś naprawdę mocnego: Ruptor R6 V3 – czyli model do 4999 zł

I to wzmocnionego pod niemal każdym względem, bo Ruptor R6 V3 jest skrzyżowaniem samochodu terenowego z... wozem sportowym.

Za część "pancerną" odpowiada tutaj specjalnie zaprojektowana, wzmocniona rama, która  jest  w stanie wytrzymać jazdę nawet w naprawdę trudnych warunkach, a do tego zapewnia długie lata spokojnej eksploatacji. Żeby przy tym było nam wygodnie podczas jazdy po wertepach i bezdrożach, całość wyposażona została w podwójny system amortyzacji.

O solidności konstrukcji może świadczyć chociażby maksymalne dopuszczalne obciążenie hulajnogi, które wynosi aż 150 kg - wyraźnie więcej niż w przypadku większości hulajnóg na rynku.

W kwestii mocy zdecydowanie nie mamy się o co martwić - mamy tutaj bowiem do czynienia z dwoma silnikami elektrycznymi o szczytowej mocy 1000 W każdy, które teoretycznie pozwolą rozpędzić tę pancerną hulajnogę aż do 45 km/h. Z rozpędzaniem się do przepisowych prędkości na drogach publicznych nie będzie więc najmniejszych problemów, nawet jeśli weźmiemy na plecy nawet spory bagaż.

Gdyby tego było jeszcze mało, spora moc i potężna konstrukcja wcale nie oznaczają, że to hulajnoga z niewielkim zasięgiem - wręcz przeciwnie, akumulator 20 Ah pozwoli nam przejechać do 75 km, więc nawet jeśli chcemy wybrać się kawał drogi za miasto i pocieszyć naturą - spokojnie powinniśmy pokonać trasę w obie strony.

Kiedy powinniśmy kupić hulajnogę Ruptor R6 V3? Kiedy wiemy, że naszą hulajnogę czekają spore wyzwania i przy okazji będziemy na niej wozić sporo kilogramów. Wypad nad rzekę z niezbędnym bagażem, wliczając w to przejazd po leśnych, wyboistych drogach? Bardzo proszę.

Dla tych, którzy lubią zjechać z równego asfaltu: Kaabo Mantis 10 ECO - czyli model do 5999 zł

Rozbudowany, świetnie działający system amortyzacji z przodu i z tyłu, 10-calowe koła i szeroki podest - taki zestaw sprawia, że Kaabo Mantis 10 ECO świetnie spisze się nie tylko na gładkich asfaltach w drodze do pracy czy sklepu, ale też na bardziej wymagających polnych czy leśnych drogach. Zwiedzanie zakątków naszej okolicy będzie o tyle łatwiejsze, że zestaw akumulatorów (18,2 Ah, 48 V) zapewni naprawdę spory zasięg - na jednym ładowaniu możemy przejechać do 75 km.

O brak zmartwień zatroszczy się też napęd. Do dyspozycji mamy tutaj silnik o mocy do 800 W, który według specyfikacji pozwoli pokonać nawet wzniesienia o kącie nachylenia do 30 stopni i bez problemu obsłuży zestaw składających się z hulajnogi oraz użytkownika o masie 120 kg. Przy przedniej i tylenej osi umieszczono hamulce tarczowe, więc problemów nie powinno być nie tylko z przyspieszaniem i podjeżdżaniem pod górkę, ale i z hamowaniem.

Kaabo Mantis 10 ECO jest przy tym gotowy do podróży od razu po wyjęciu z pudełka (i naładowaniu akumulatora). Ma kompletne oświetlenie z przodu, LED-owe światło z tyłu, migające podczas hamowania, boczne odblaski, a nawet... klakson. Do wyboru są też aż cztery wersje kolorystyczne hulajnogi Kaabo Mantis 10 ECO 0 szary, niebieski, czarny i czerwony, więc można wybrać taki pojazd, który będzie swoją kolorystyką najlepiej pasował do naszego stylu.

Kiedy powinniśmy kupić hulajnogę Kaabo Mantis 10 ECO: przede wszystkim wtedy, kiedy wiemy, że nasza okolica to nie tylko idealne asfalty i równiny. Kaabo Mantis 10 ECO poradzi sobie też świetnie i z nierównościami, i koniecznością podjechania tam, gdzie większość osób nie byłoby w stanie podjechać na rowerze.

Dla tych, dla których liczy się moc i komfort: Motus PRO10 Sport 2021 – czyli model do 5999 zł

Hulajnoga stworzona na wzór samochodów sportowych, zresztą o równie imponujących osiągach i podzespołach, dobranych tak, żeby wrażenia z jazdy były jak najlepsze. Oraz nie zapomniano przy tym o komforcie jazdy.

Motus PRO10 Sport 2021 dedykowany jest przede wszystkim dla tych, którzy lubią emocje - i te wynikające z przyspieszenia, i te, które daje jazda po zakrętach. Zaprojektowano go tak, żeby był stabilny na prostych przy większych prędkościach, a jednocześnie doskonale wchodził w zakręty. Silniki? Dwa razy po 1300W mocy szczytowej. Przyspieszenie do 24 km/h? Niecałe 3 sekundy. Zapas mocy jest tak duży, że hulajnoga teoretycznie potrafi rozpędzić się do 50 km/h w zaledwie 5 sekund. Żeby żadna przypadkowa osoba nie dobrała się do tak szybkiego sprzętu, Motus PRO10 Sport 2021 wyposażono w specjalny kluczyk do uruchamiania - bez niego nikt nie będzie  mógł cieszyć się jego osiągami, a więc i my będziemy mogli spokojniej zostawić hulajnogę np. przed sklepem.

Oczywiście taki układ napędowy wymagał też zastosowania odpowiedniego układu hamulcowego - w tym przypadku mamy do czynienia z podwójnym zestawem hamulców tarczowych. Dla podniesienia komfortu zastosowano też system amortyzacji przy jednym i drugim kole, a prześwit na opony pozwala na założenie opon terenowych i wybranie się tą hulajnoga tam, gdzie żaden sportowy samochód nie wjedzie. Najwyraźniej czasem hulajnoga elektryczna jest lepsza od sportowego auta.

Kiedy powinniśmy kupić hulajnogę Motus PRO10 Sport 2021? Kiedy szukamy hulajnogi, która będzie odpowiednikiem samochodu sportowego, ale jednocześnie równie mocno zależy nam na osiągach, co na komforcie. 

Dla tych, którzy chcą po prostu wszystkiego: Dualtron Eagle LTD – czyli model do 7999 zł

Opcja z kategorii: rozwiązania ostateczne. Hulajnoga dla tych, którzy mieli już kilka hulajnóg, ale żadna z nich nie spełniła pokładanych w nich oczekiwań, albo dla tych, którzy wprawdzie dopiero zaczynają przygodę z hulajnogami, ale od razu chcą wszystkiego.

Dualtron Eagle LTD to wszystko ma. Akumulator od LG (24,5 Ah), zapewniający do 90 km zasięgu? Jest. Dwa silniki z mocą szczytową po 1650 W każdy? Są. Świetny system amortyzacji z elastometrem, 10-calowe koła, udźwig do 120 kg, pancerna jakość wykonania, ogromny, wygodny i bezpieczny deck, fantastyczna stabilność przy wyższych prędkościach - wszystko jest. W bonusie dostajemy nawet dodatkowe boczne oświetlenie, nie wspominając o sprawnym systemie składania kierownicy, który skutecznie pozwala oszczędzać przestrzeń.

Jeśli więc wymagacie od hulajnogi wszystkiego, to tak - to jest to.

Kiedy powinniśmy kupić hulajnogę Dualtron Eagle LTD? Kiedy nie chcemy godzić się na absolutnie żadne kompromisy. Ma być i szybko, i stabilnie, i wygodnie, a do tego jeszcze zasięg ma zawstydzać właściwie całą konkurencję.

Powyższe modele dostępne w sklepach z największym wyborem hulajnóg elektrycznych: 7way.pl, Media Expert, Media Markt oraz Decathlon.

Lokowanie produktu: BAREL POLAND
Najnowsze
Zobacz komentarze