Słuchawki TWS to dla ciebie kłopot? Chcesz mieć na uszach małe dzieło sztuki? Wybierz Huawei FreeClip

Lokowanie produktu: Huawei

Słuchawki TWS zapewniają świetną jakość dźwięku, ale ich użytkowanie często wiąże się z wieloma problemami od wypadania z uszu po podrażnienia kanałów usznych. Na problemy najbardziej narażone są kobiety, ale teraz wszystko zmienia się za sprawą Huawei FreeClip - słuchawek, które łączą design z komfortem i jakością dźwięku. 

27.02.2024 08.00
Słuchawki TWS to dla ciebie kłopot? Chcesz mieć na uszach małe dzieło sztuki? Wybierz Huawei FreeClip

Moja żona ma ogromny problem - nie jest w stanie użytkować większości słuchawek dokanałowych dostępnych na rynku, ze względu na to, że ma niewielkie uszy. Dobór właściwych urządzeń to droga przez mękę, a nawet jak zakończy się sukcesem, to nie jest w stanie ich używać dłużej niż dwie godziny, bo zaczyna odczuwać dyskomfort. Spowodowane jest to ciśnieniem, jakie wytwarza się w kanale usznym. Największy problem pojawia się na siłowni, bo nie dość, że większość słuchawek wypada jej z ucha, a te, które się trzymają sprawiają, że wraca zdenerwowana, bo ciągle musi je poprawiać. Próbowałem różnych rozwiązań i rozmiarów słuchawek, ale nadal nie znalazłem dla niej idealnego rozwiązania.

Jeżeli myślicie, że to tylko problem mojej żony, to jesteście w ogromnym błędzie

Najnowsze badanie Huawei CBG Polska pokazuje, że aż 76 proc. dorosłych osób w naszym kraju posiada słuchawki, z czego ponad połowa odczuwa dyskomfort podczas ich używania. Skutkuje to bólami uszu i głowy, na które skarży się odpowiednio 27 i 18 proc. ankietowanych. 22 proc. przepytanych skarży się na podrażnienia ucha, a u niektórych kończy się to infekcjami. 

 class="wp-image-4446900"

Ponad ⅔ użytkowników ma problem z wypadającymi słuchawkami. Mimo że producenci starają się poprawić dopasowanie słuchawek, to nadal trzeba znajdować się w tej wybranej grupie ludzi, których uszy i kanał są przeciętnej wielkości, nieodbiegającej od standardów przyjętych przez producenta, żeby komfortowo nosić słuchawki. Słuchawki najczęściej wypadają podczas biegania (28 proc.), ale aż 24 proc. odpowiadających skarżyło się, że dzieje się to podczas wykonywania domowych czynności, a przecież wiemy, że nie należą one do najbardziej dynamicznych. 18 proc. ankietowanych traci słuchawki podczas spacerów, które z przyjemności zamieniają się w walkę o dopasowanie słuchawki do ucha. Tyle samo badanych musi nieustannie poprawiać słuchawki na siłowni, a niewiele mniej podczas uśmiechania się. Trudno to sobie wyobrazić, ale taka jest smutna rzeczywistość, w jakiej znajdują się nasi rodacy.

 class="wp-image-4445652"

W takim razie może rozwiązaniem będzie zakup nowych słuchawek? Niestety nie jest to takie proste zadanie 

Aż 83 proc. ankietowanych ma trudności ze znalezieniem odpowiedniej dla siebie pary. Najczęstsze problemy podczas poszukiwania nowych słuchawek to wypadanie z ucha, uwieranie, słaba jakość dźwięku oraz krótki czas pracy na baterii. Aż 14 proc. ankietowanych wskazuje jako przyczynę nieatrakcyjny wygląd.

Większość tych problemów bardziej dotyka kobiet - 41 proc. z nich wypadają słuchawki, a odsetek mężczyzn, którym się to przytrafia wynosi 32 proc. Dużo więcej kobiet skarży się na uwierające słuchawki, a także na gorszą jakość dźwięku - dzieje się to zwłaszcza wtedy, gdy słuchawki nie do końca znajdują się w kanale usznym.

 class="wp-image-4445655"

W dodatku raz użytych słuchawek TWS nie można zwrócić ze względów higienicznych, wiec często wybranie tej jednej pary trwa naprawdę długo i kosztuje masę nerwów i pieniędzy. Pewnym rozwiązaniem problemów są słuchawki nauszne, ale mają one sporo wad - ucisk na uszy, masywność, cena. Na rynku dostępne są również słuchawki otwarte, ale one z kolei zazwyczaj oferują słabą jakość dźwięku. Jak sobie radzą z tym Polacy? Ponad 55 proc. posiada więcej niż jedną parę słuchawek, żonglując nimi w zależności od okazji.

I wtedy na rynek wchodzi Huawei ze swoimi przełomowymi słuchawkami FreeClip.

 class="wp-image-4445628"

Huawei FreeClip - design w służbie uszu

To słuchawki otwarte, które mają kształt klipsa. Dzięki otwartej konstrukcji nie blokują obiegu powietrza i nie powodują bólu podczas noszenia, a ponieważ nie wkłada się ich do kanału usznego, ryzyko infekcji spada do minimum. Forma klipsa sprawia, że słuchawki trzymają się małżowiny usznej i nie wypadają nawet podczas najbardziej wymagających aktywności. Priorytetem przy ich projektowaniu był komfort używania. Nawet stop użyty do budowy słuchawek został dobrany tak, żeby nie uczulał użytkowników. Jedna słuchawka waży zaledwie 5,6 g, a ciężar rozkłada się na dużą powierzchnię, więc podczas noszenia są praktycznie niewyczuwalne. 

 class="wp-image-4445625"

Jeżeli obawiacie się, że ich konstrukcja sprawi, że wszyscy będą słyszeć wasze rozmowy, to spieszę z wyjaśnieniem, że dźwięk kierowany jest bezpośrednio do kanału słuchowego, więc jego ewentualne wycieki są ograniczone jak tylko to możliwe. Trzeba słuchać naprawdę bardzo głośno, żeby otoczenie mogło wyłapać, co leci w naszych słuchawkach, ale raczej nie będziecie tego robić, bo jest to już zbyt duża głośność. Producent przeanalizował 10 tysięcy uszu, żeby uzyskać idealne wymiary i kształt słuchawek i to czuć, ale o tym za chwilę. 

Tyle teorii, czas na praktykę

Nie będę ukrywał, że moja żona z utęsknieniem wypatrywała kuriera ze słuchawkami. Gdy przyjechały od razu wzięła się za rozpakowanie paczki. Kątem oka zdążyłem dostrzec, że słuchawki wyglądają naprawdę elegancko, mają minimalistyczną konstrukcję, na którą przyjemnie się patrzy. Urzekł mnie sposób ich zakładania - przypomniały mi się kolczyki z klipsem. Żona założyła słuchawki i od razu poszła do lustra zobaczyć jak wyglądają. Usłyszałem dźwięki świadczące o zadowoleniu, ale sam wygląd to nie wszystko, kluczowe było jak sprawdzą się podczas codziennych czynności oraz na siłowni. Żona została testerką, a ja skrybą, który spisuje jej wrażenia. Mógłbym wręcz napisać, że żona przebiegła mi po klawiaturze, nawiązując do pewnego powiedzenia. Zaczynajmy. 

 class="wp-image-4446894"

Słuchawki bardzo dobrze trzymają się uszu, nie ma mowy o ich przesuwaniu lub wypadnięciu podczas chodzenia, mówienia, uśmiechania się, spacerów, a nawet podczas intensywnego treningu na siłowni. Są jak przyklejone do ucha, ale jednocześnie nie uwierają, bo są bardzo lekkie, a materiał z którego są wykonane nie przylepia się do ucha, nawet podczas wysiłku fizycznego. Można trząść głową, a słuchawki cały czas są na swoim miejscu. Klips nie uwiera, to lekkie dotknięcie uszu, a nie bolesny zatrzask, który znamy z dziecięcych lat, gdy nosiliśmy pierwsze kolczyki. To z nimi zresztą najbardziej kojarzą się te słuchawki, bo wyglądają na tyle elegancko, że stanowią ozdobę i mogą zastąpić lub wręcz podkreślić kolczyki. Z powodzeniem możecie je założyć do eleganckiej kreacji, ale sprawdzą się również w casualowych stylizacjach. Wiele moich koleżanek zwróciło na nie uwagę, bo są niespotykane. Noszę okulary, ale absolutnie nie kolidowały ze słuchawkami, co jest dużym plusem, a możecie uwierzyć, że wiele innych słuchawek mocno gryzie się z okularami.  

Od początku używania miałam wrażenie korzystania ze sprzętu, który jest wyjątkowy, bo mogłam w nich bez problemu rozmawiać z otoczeniem, a jednocześnie czułam się otoczona muzyką, bez nieprzyjemnego uczucia zatkanego kanału, którego doświadczam w tradycyjnych słuchawkach. Słuchawki grają głośno, nawet na siłowni nie musiałam ich podgłaśniać więcej niż o połowę, ale jednocześnie nie są uciążliwe dla otoczenia, nie bójcie się, że cały autobus będzie słyszał to, co leci w słuchawkach. Nie mam żadnych uwag do jakości dźwięku, jest wyraźnie, nie słychać trzasków, nieprzyjemnych lub fałszywych nut. Mój mąż powie, że to bluźnierstwo, ale nie słyszałam zbytniej różnicy pomiędzy słuchawkami FreeClip, a słuchawkami TWS, które mamy w domu. Muzyka, którą słucham brzmiała w nich bardzo dobrze. Podobnie jest podczas słuchania podcastów, są donośne, przyjemne dla ucha. 

 class="wp-image-4445622"

Słuchawki dogadują się z każdym systemem operacyjnym, więc nie ma ryzyka, że nie będą pasować do twojego komputera lub smartfona. Dodam jeszcze, że słuchawki współpracują z dwoma urządzeniami jednocześnie, a przełączanie pomiędzy nimi jest wygodne i szybkie. Słuchawkami sterowałam za pomocą gestów, a w aplikacji AI Life mogłam nimi zarządzać. 

Teraz czas na moją część

Ale zanim do niej dojdę jedno zaskoczenie - większość poprzedniego akapitu spisałem rozmawiając z żoną, która miała założone opisywane słuchawki. Nie przeszkadzało jej to w zupełności prowadzić ze mną rozmowy, a ja nie słyszałem co jej gra w słuchawkach. Zapytałem czego słucha i nie byłem zaskoczony - podcast kryminalny, według badań ulubiony typ audycji wśród kobiet. 

Gdy żona nie patrzyła postanowiłem samemu sprawdzić, czy jest faktycznie tak dobrze, jak mówiła. Nikogo chyba nie zdziwię, że od razu po ich założeniu udałem się do lustra, żeby się dokładnie obejrzeć. Pasowały jak ulał. Faktycznie dzięki nietypowej konstrukcji słuchawek nie czuć, mógłbym je nosić cały dzień i nie doświadczyłbym uczucia zmęczenia. Zauważyłem, że słuchawki są symetryczne, więc nie ma znaczenia, na które ucho je założymy, bo same wykryją jaką funkcję mają przejąć. To duża ulga dla osób, które wkładają słuchawki do uszu bez wcześniejszego upewnienia się, która jest która. 

Skupiłem się jednak na jakości dźwięku, bo od jakiegoś czasu używam Huawei FreeBuds Pro 3, a tam jakość jest doskonała. Bałem się trochę, że w przypadku słuchawek otwartych będę musiał pogodzić się z mocną utratą jakości, ale nic takiego nie nastąpiło. Owszem, nie jest tak idealnie jak w przypadku wspomnianych topowych słuchawek dokanałowych, ale jest niewiele gorzej. Słuchawki grają głośno, przyjemnie dla ucha i błyskawicznie przyzwyczajamy się do dźwięku, który oferują. Używałem ich z przyjemnością i zrozumiałem jakim wybawieniem mogą być dla wielu Polaków. One po prostu pasują do każdego rodzaju uszu. 

 class="wp-image-4446897"

Jeżeli masz problemy z doborem słuchawek, to zdecydowanie powinieneś lub powinnaś dać szansę Huawei FreeClip

Nie ma drugich tak wygodnych słuchawek na rynku, które można nosić przez cały dzień, bez żadnego uczucia zmęczenia. Jednocześnie mocno wyróżniają się designem i sprawiają, że stają się ozdobą. Jednak najważniejsze jest to, że są idealnym rozwiązaniem dla tych, których słuchawki TWS są zbyt niewygodne i mało komfortowe. Zauroczyły mnie i moją żonę, tak mocno, że o niczym innym nie słyszę ostatnio, jak tylko o tym, że w końcu znalazła słuchawki dla siebie. 

Huawei FreeClip kupicie w oficjalnym sklepie Huawei.pl za 799 zł, ale musicie się pospieszyć, bo jest to cena promocyjna, która obowiązuje tylko do 17 marca. W tej cenie dostajecie nie tylko słuchawki, ale również biżuterię, bo tak należy na nie patrzeć. Małe dzieła sztuki designu, które podnoszą komfort życia.

Lokowanie produktu: Huawei
Najnowsze
Zobacz komentarze