REKLAMA

Rozmawiał z 5000 kobietami naraz. Oto romantyczna historia samotnego programisty

Kobieta jedna na pięć tysięcy, a historia miłosna jedna na wiele milionów. Trudniej inaczej opisać historię pewnego Rosjanina, który przez ponad dwa lata wysługiwał się sztuczną inteligencją OpenAI do pisania z tysiącami kobiet na Tinderze. Ta w efekcie znalazła mu narzeczoną, której nie przeszkadza, że przez pierwsze tygodnie pisała z ŻadanemGPT.

08.02.2024 10.41
Rozmawiał z 5000 kobietami naraz. Oto romantyczna historia samotnego programisty
REKLAMA

Dzięki mediom społecznościowym, komunikatorom, ale i serwisom randkowym mamy większe niż kiedykolwiek możliwości znalezienia pasującego partnera. Nie oznacza to jednak, że jest znacznie łatwiej, bowiem większa ilość potencjalnych partnerów oznacza więcej wysiłków przy wyszukiwaniu "tego idealnego".

Pewien programista z Moskwy postanowił iść na skróty, a pomogła mu w tym sztuczna inteligencja od OpenAI.

REKLAMA

Jedna z pięciu tysięcy. Nie znalazłby jej gdyby nie ChatGPT

Nietypową historię miłosną opisuje amerykański serwis Gizmodo. Po zakończeniu swojego związku w 2021 roku Aleksandr Żadan rozpoczął szukanie kolejnej partnerki i jak przystało na osoby w jego wieku - wykorzystał do tego Tindera. Jednak po wielu godzinach bezskutecznego kontaktowania się i umawiania na nieudane randki, Żadan do działania postanowił zaangażować GPT-2, ówcześnie najnowszy model generatywnej AI od OpenAI.

Mężczyzna nauczył czatbota pewnej ilości wiedzy o sobie oraz tego co preferuje (ale i tego co woli unikać) w potencjalnej partnerce. Efektem działania czatbota były konwersację z 5329 kobietami oraz ponad setka randek. Nie obyło się jednak bez wpadek.

"W jednym przypadku czatbot poprosił kobietę o "długi spacer po lesie" w pierwszych kilku wiadomościach. W innym, AI umówiła Żadana na randkę i w jego imieniu obiecała, że przyniesie bombonierkę i kwiaty. Kiedy Żadan pojawił się z pustymi rękami, nieświadomy obietnicy złożonej przez cyfrowego asystenta, straciła ona zainteresowanie mężczyzną."

Projekt trwał przez stosunkowo długi czas - na tyle długi, że asystent zyskał aktualizację do kolejno GPT-3, GPT-3.5 (ChatGPT) oraz GPT-4 i stał się jeszcze bardziej pojętny w konwersacjach z kobietami.

Jedną spośród pięciu tysięcy kobiet, z którymi czatował czatbot Żadana była Karina Wialszakajewa, z którą Żadan poznał się w grudniu 2022 roku. W początkowym etapie znajomości Wialszakajewa rozmawiała z czatbotem na Tinderze, a chodziła na randki z prawdziwym Żadanem. Po kilku udanych randkach ŻadanGPT otrzymał polecenie zaprzestania konwersacji z innymi kobietami, a Rosjanin coraz częściej odsuwał AI od rozmowy, by samodzielnie konwersować z Kariną.

Wątek na X (Twitterze), w którym Żadan opisuje swoją historię miłosną

W pewnym momencie czatbot zasugerował mężczyźnie oświadczyny, co było dla niego niemałym szokiem, gdyż jedną z instrukcji danych botowi był fakt, że nie interesuje go małżeństwo.

"W pewnym momencie czatbot napisał mi zalecenie, że być może nadszedł czas, aby oświadczyć się Karinie [...] Karina powiedziała, że chce iść na wesele, ale ChatGPT pomyślał, że wolałaby uczestniczyć w swoim własnym. Posłuchałem rady, a ona się zgodziła"

- powiedział Aleksandr w rozmowie z Gizmodo.

Gdy Wialszakajewa dowiedziała się z kim tak naprawdę konwersowała, nie była zła, lecz zaskoczona. Ponieważ czatbot miał za sobą już wiele miesięcy dyskusji na temat Aleksandra, jego preferencji, planów i oczekiwań, świetnie odgrywał on powierzoną mu rolę i Karina nie ma mu za złe wysługiwania się AI.

"[Aleksandr] poświęcił dużo czasu na spersonalizowanie tych podpowiedzi, więc dla mnie jest to w porządku, gdyż czatbot jest używany w rozsądny sposób. Myślę, że najważniejszą rzeczą jest nasza relacja w prawdziwym życiu, która jest świetna."

Jednocześnie Rosjanin nie planuje szerszego udostępnienia swojego czatbota. Nie tylko ze względu na poziom personalizacji odpowiedzi udzielanych przez bota, ale i fakt, że działanie ŻadanGPT kosztowało mężczyznę ogromną sumę pieniędzy. W tworzeniu czatbota Żadan wykorzystał API GPT, a które to API wymaga opłaty za każdą wygenerowaną treść - nawet jeżeli jest to kilka słów.

Jak zapowiedzieli narzeczeni, teraz będą wykorzystywać ChatGPT w planowaniu ślubu.

Więcej na temat ChatGPT:

REKLAMA

Zdjęcie główne: @biblikz (Aleksandr Zhadan) / X

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA