REKLAMA

Ale wtopa! Aktualizacja do Windows 10 Mobile przesunięta na przyszły rok

Od dłuższego czasu mówiło się o tym, że smartfony z systemem Windows Phone 8 otrzymają aktualizację do Windows 10 Mobile jeszcze w tym roku. Właśnie dowiedzieliśmy się, że z tych obietnic nic nie będzie. Aktualizacja została przesunięta na przyszły rok.

17.12.2015 20.32
windows 10 Lumia
REKLAMA
REKLAMA

Oficjalne komunikaty Microsoftu sugerowały, że pierwsze smartfony działające na Windows Phone 8 dostaną aktualizacje jeszcze w grudniu 2015 roku. Do tej pory użytkownicy mogli tylko wypatrywać informacji o aktualizacjach, cały czas licząc, że ich smartfon załapie się przed końcem grudnia na stosowne uaktualnienie oprogramowania.

Teraz wiemy, że już nic z tego nie będzie.

Jak poinformował Thurrott, aktualizacje zostały wstrzymane. Według tych informacji proces aktualizacji rozpocznie się dopiero na początku 2016 roku, przy czym okres ten nie został bliżej sprecyzowany.

Na początku przyszłego roku Windows 10 Mobile zagości jednak tylko na wybranych urządzeniach z systemem Windows 8 i 8.1. Nadal nie wiemy, jak będzie wyglądała finalna lista wszystkich modeli, które zostaną zaktualizowane.

Nie da się ukryć, że Microsoft ma problem z Windows 10 Mobile.

Aktualne wydanie systemu tnie się na budżetowej Lumii 550 tak bardzo, że telefon momentami jest zupełnie nieużywalny. Zaś na flagowej Lumii 950 XL akumulator jest zjadany w oczach. Sytuacja jest do tego stopnia dramatyczna, że użytkownicy wręcz nie rozstają się z powerbankami.

Microsoft ma zapewne pełną tego świadomość - w końcu dane z programu Insider są dokładnie analizowane. To jednak nie jest pocieszająca sytuacja. Tak poważne problemy w miesiącu, na który zapowiedziano aktualizację pierwszych urządzeń świadczą, że system nie jest jeszcze gotowy. Przesunięcie startu procesu aktualizacji zaś potwierdza, że nie mamy do czynienia z niezbędnymi kosmetycznymi poprawkami, ale poważnymi problemami, których rozwiązanie wymaga więcej czasu niż początkowo prognozowano.

Windows 10 Mobile to nie odosobniony przypadek!

W ostatnim czasie Microsoft wypuścił na rynek system Windows 10, który cały czas wymaga aktualizacji, poprawek i usprawnień - jako użytkownik jestem względnie zadowolony z końcowych efektów, jednak nie odpuszcza mnie odczucie, że biorę udział w jakiś testach, na które w zasadzie nigdy się nie zapisałem.

REKLAMA

Do listy potknięć dorzućmy jeszcze przeglądarkę Edge, która jest wręcz karykaturą przeglądarki internetowej i ma braki, których NIC nie jest w stanie usprawiedliwić. Nie w 2015 roku!

Z tych przykładów (i innych - Outlook, pamiętam o tobie paskudo) wyjawia nam się obraz starego dobrego Microsoftu, czyli firmy, która działa po omacku, wypuszcza nieskończone produkty, traktuje niepoważnie klientów, a po tym wszystkim dziwi się, że ci sięgają coraz chętniej po iPady, Macbooki, smartfony z Androidem, iPhone'y, a nawet Chromebooki.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA