Garmin pozbywa się rywala na rynku nawigacji GPS

Kiedy nie możesz dorównać konkurencji po prostu ją kup – tak może brzmieć hasło Garmina. Mimo że jest gigantem i jedną z najdłużej obecnych na rynków firm z branży nawigacji GPS, to jednak przejmie mniejszego rywala, niemiecką firmę Navigon produkującą urządzenia z nawigacją, ale przede wszystkim świetne oprogramowanie na smartfony.

Różne wersje nawigacji od Navigonanieprzerwanie królują na listach najlepiej sprzedających się aplikacji w App Storeoraz na urządzeniach z systemem Android. Oprogramowanie jest chwalone i ciężko jest znaleźć równie dobry program do nawigacji, zarówno w Europie jak i Ameryce Północnej. Nawet w Polsce ciężko podjąć rywalizację z Niemcami niezwykle popularnej Automapie, która niedawno debiutowała na iOS (przy akompaniamencie licznych wpadek).

Amerykański Garmin radzi sobie na rynku całkiem nieźle – firma poprawia swoje wynki finansowe oraz rozszerza działalność na inne segmenty rynku. Jednak zdaje sobie sprawę, że przyszłość nawigacji samochodowcyh jest albo we wbudowanych standardowo w samochód komputerach pokładowych albo… smartfonach. Coraz więcej ludzi posiada takie urządzenie w kieszeni.Wydanie 40 euro na aplikację wydaje się być rozsądniejsze od kupowania kolejnego ekranu za 240 euro.

Na szczęście Navigon nie zniknie z rynku tylko będzie działał jako spółka zależna od Garmina. Zapewne pozwoli to na jeszcze lepsze wyniki finansowe Amerykanom, a przede wszystkim na konkurowanie udziałami z tajwańskim MIO, który w ubiegłym roku posiadał w Polsce 22% sprzedaży ilościowej urządzeń do nawigacji GPS (dane Gfk Polonia). Navigon posiada obecnie 7% rynku nawigacji PDA w Europie. Na rynku całkiem popularny jest również TomTom. Dla Germina był więc to łakomy kąsek, zwłaszcza że niemiecka firma co roku wprowadza do swoich urządzeń sporo ciekawych urozmaiceń.

Garmin słusznie, zauważa, że rynek zewnętrznych urządzeń GPS jest już się nasycił. Największy boom na nawigację już był, aplikacje smartfonowe są tańsze w dystrybucji i można zdecydowanie łatwiej na nich zarabiać. A ich sprzedaż zapewne wciąż będzie rosła. Chociażby w Polsce jak na razie zaledwie 14% osób korzysta z smartfonów. A to one i tablety uśmiercają inne urządzenia: jedno-funkcyjne mp3, e-booki czy właśnie nawigacje GPS.

Dziś coraz rzadziej na trasie można spotkać samochód bez nawigacji. Nieważne jak doświadczony jest kierowca, i tak korzysta z GPS. Zapewne w samochodach przyszłości trudno nam będzie się pozbyć GPS, a na dodatek naszą podróż będziemy streamować w social mediach, zdobywając punkty na Foursquare.