REKLAMA

Wkrótce rusza polski start-up, który może podbić rynek mobilny. Nie tylko polski.

07.03.2011 20.07
Wkrótce rusza polski start-up, który może podbić rynek mobilny. Nie tylko polski.
REKLAMA
REKLAMA

Muszę przyznać, że już dawno nie byłem pod tak dużym wrażeniem rozmachu i skali przedsięwzięcia polskiego strart-upu, jak w przypadku Blupill (nazwa robocza) od Entellico. Dotyczy to także do sposobu wprowadzenia na rynek usługi. Na długo przed debiutem, jego właściciele skutecznie prowadzą akcje „briefowania” mediów, stopniując napięcie. Jeśli projekt wypali i będzie oferował to, co obiecuje, możemy mieć globalny hit rodem z Polski.

O co chodzi? Na pierwszy rzut oka o coś niezwykle prostego – wystarczy wejść na stronę www, wpisać numer telefonu komórkowego, wskazać macierzystego operatora oraz wprowadzić unikalny kod abonencki, który pozwoli aplikacji Blupill dobrać idealnie dostosowaną do zapotrzebowania klienta ofertę usług komórkowych. Mówiąc otwartym tekstem – na podstawie historii twoich połączeń głosowych, wiadomości SMS oraz wykorzystania internetu mobilnego, usługa Blupill dobierze ci idealne rozwiązanie usług mobilnych aktualnie na rynku. Proste i wielce obiecujące. Za tą prostotą stoi jednak nauka ścisła i algorytm, którego zaawansowanie można porównać jedynie do wyszukiwarki Google’a (<= tak chwalą się autorzy narzędzia).

Kto by nie chciał płacić mniej telekomowi? Każdy, prawda? Czasami omamieni kolejnymi na pozór genialnie wyglądającymi ofertami operatorów komórkowych, podpisujemy umowę na dwa lata, w której korzystamy jedynie z części świadczeń. Na tej reszcie, którą odpuszczamy zarabiają telekomy. Płacimy im bowiem za coś, z czego nie korzystamy.

To się może zmienić, gdy ruszy Blupill. Jeśli usługa spełni swoje zadanie, już wkrótce realna próba zorientowania się we wszystkich propozycjach operatorów i wybranie dla siebie tej najtańszej kombinacji nie będzie zadaniem niemożliwym. Inżynierowie z Entellico zadali sobie trud zamiany wszystkich skomplikowanych regulaminów dostarczonych z każdą taryfą i promocją u czterech wiodących polskich operatorów na język matematyczny. Co więcej, algorytmicy, matematycy i prawnicy stale analizują zmieniające się oferty operatorów komórkowych i przekładają je na język matematyczny przekazując dane do narzędzia Blupill. Dzięki temu w każdym momencie wysłania zapytania, usługa ma przedstawić użytkownikowi najlepsze oferty abonamentowe (lub/i pre-paidowe) na rynku.

Usługa nie będzie w żadnej mierze przypominać archaicznych systemów starej generacji znanych jako „porównywarki”, które podają uśrednione wyniki rekomendowanych ofert. Blupill – jak chwalą się twórcy serwisu – to „optymalizator”. Usługa jest niezależna od operatorów, którzy nie mają żadnego wpływu na wyniki poleceń. Optymalizator nie faworyzuje również żadnej z ofert, ani nie nakłania klientów do migracji, przedstawiając w pierwszej kolejności najlepiej dopasowaną propozycję aktualnego operatora.

Usługa ma ruszyć już niedługo (jeszcze w marcu) i – jak zapewniają jej twórcy – będzie tania. Nie wiadomo jeszcze, czy będzie to jednorazowa opłata za użycie „optymalizatora”, czy też na przykład stały miesięczny procent od oszczędności na rachunkach. Na razie usługa jest w zamkniętej fazie beta – z tymczasowym interfejsem użytkownika (który rzeczywiście na razie nie powala) oraz tymczasową nazwą. W najbliższym czasie planowany jest głośny debiut. Z tego co słyszę stąd i zowąd, będzie debiutowi Blupill towarzyszyć spora i niestandardowa akcja marketingowa.

Miałem przyjemność przeprowadzić wyczerpującą rozmowę z szefem projektu Blupill, Sebastianem Barylskim, która utwierdziła mnie w przekonaniu o naprawdę poważnym charakterze przedsięwzięcia. Ze słów Sebastiana wynika, że w projekt zainwestowanych zostało naprawdę dużo pieniędzy i oczekiwania są spore. Jak można się domyślać, spore zainteresowanie zamieszaniem wokół Blupill wykazują telekomy, ponoć nie tylko te polskie. Trudno się dziwić – jeśli Blupill będzie spełniać obietnicę optymalizacji kosztów usług komórkowych i na dodatek odniesie sukces medialny, interesy telekomów mogą być częściowo zagrożone.

Choć wtedy pewnie start-up długo niezależny nie pozostanie?

Ps. Mam przyjemność uczestniczyć w zamkniętych testach beta usługi. Pierwszych pięciu Czytelników Spider’s Web, którzy wyrażą taką chęć, będą mogli wziąć udział w programie testów beta Blupill. Warunkiem jest podanie e-maila.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA