REKLAMA

Niemcy w szoku, patrzą na Polskę z niedowierzaniem. Chodzi o atom

Niemcy rozejrzeli się i zobaczyli, że otaczają ich kraje, które stawiają na atom. Rola Polski jest dla nich szczególnym zaskoczeniem. W ich oczach wyrastamy na prawdziwego lidera.

30.04.2024 06.53
niemcy
REKLAMA

W kwietniu 2023 r. ostatnie trzy niemieckie elektrownie atomowe przestały działać. Plany pojawiły się jeszcze w 2002 r., a katastrofa w japońskiej Fukushimie w 2011 r. utwierdziła władze w przekonaniu, że z atomu trzeba zrezygnować. Pomysł nie cieszył się całkowitym poparciem, szczególnie po kryzysie energetycznym wywołanym przez atak Rosji na Ukrainę. Niemcy jednak postawili na swoim

REKLAMA

Teraz patrzą na Polskę i są pod wrażeniem

W swojej korespondencji z Monachium opublikowanej przez PAP Iwona Pałczyńska cytuje dziennik „Die Welt”. Według gazety Polska może stać się europejskim liderem w temacie atomu.

Niemcy odnotowali panujące u nas przekonanie, że przejście na energię jądrową jest „jedynym sposobem na zaspokojenie rosnącego głodu energii w kraju”. Uważał tak zarówno poprzedni, jak i nowy rząd. Przez to Niemcy znalazły się pomiędzy krajami, dla których energia jądrowa jest kluczowa. Od dawna podobny pogląd mają Francuzi.

O naszych ambicjach świadczą plany budowy dużych elektrowni, ale również zapowiedzi stawiania małych reaktorów modułowych.

Reaktor SMR jest umieszczany około 30 m pod ziemią w szczelnym zbiorniku z wodą, która go chłodzi. Dzięki temu potrzebuje niewielkiej strefy bezpieczeństwa – ok. 300/400 m – bez ingerencji w pobliskie budynki czy instalacje. Takie rozwiązania umożliwiają bezpieczniejszą eksploatację i łatwiejsze znajdowanie lokalizacji dla reaktorów

– opisywał je Orlen.

Polska spółka planuje postawić swój pierwszy reaktor SMR do 2030 r. Według „Die Welt” możemy być świadkami „prawdziwego boomu na technologię SMR, w którego centrum w Europie znalazłaby się Polska”.

Więcej o energii jądrowej przeczytasz na Spider`s Web:

Dziennik podkreśla poparcie dla atomu w Polsce

Niemcy powołują się na badania, z których wynika, że 75 proc. Polaków jest za. A znajdziemy nawet bardziej pozytywne sondaże. W listopadzie 2023 r. Ministerstwo Klimatu i Środowiska zleciło ankietę, w której 89,9 proc. przepytanych wyraziło poparcie dla elektrowni jądrowych w naszym kraju.

2023 rok przyniósł kolejny wyraźny wzrost liczby zdecydowanych zwolenników budowy elektrowni jądrowych w Polsce (61,7 proc. w stosunku do 56,7 w 2022, 43,3 proc. w 2021 i 31,7 proc. w 2020 roku). Jednocześnie spadł odsetek osób raczej przeciwnych tego rodzaju inwestycji w kraju (3,3 proc. w porównaniu do 5,7 proc. w 2022 roku).

- chwalił resort.
REKLAMA

Szczególnie ważne jest, że większość badanych (76,6 proc.) popiera zlokalizowanie elektrowni jądrowej w bezpośredniej okolicy swojego miejsca zamieszkania – podkreślono.

Czy optymizm Polaków w temacie elektrowni jądrowych sprawi, że Niemcy jeszcze bardziej pożałują swojej decyzji? Pewnym pocieszeniem może być to, że tylko u naszych sąsiadów atom wydaje się być zbędnym ryzykiem. Jak podkreślaliśmy na świecie dokonuje się energetyczna rewolucja z udziałem właśnie energetyki jądrowej.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA