REKLAMA

Kobo i kolorowo. Nowe czytniki e-booków Clara i Libra Colour już tu są

W ostatnim czasie rośnie liczba czytników e-booków z kolorowymi ekranami, które trafiają do sprzedaży. Najnowszymi modelami są Kobo Libra Colour i Kobo Clara Colour. Co je wyróżnia? Przyglądamy się ich specyfikacji.

10.04.2024 17.18
kolorowe czytniki e-bookow kobo clara libra colour
REKLAMA

Czytniki e-booków są z nami od lat, a pierwsze modele wyposażone w ekrany wyświetlające kolory, a nie tylko odcienie szarości, produkowane były już ponad dekadę temu. Nigdy się jednak nie przyjęły ze względu na ograniczenia technologiczne skutkujące wyjątkowo „spranymi” kolorami. Na szczęście producenci się nie poddają i od kilku lat ten segment rynku się rozwija. Dziś do sprzedaży trafiły dwa nowe tego typu urządzenia Kobo: Libra Colour i Clara Colour.

REKLAMA

Nowe urządzenia wyposażono w ten sam typ ekranu, czyli E Ink Kaleido 3. To panel e-papierowy, który pozwala czytać beletrystykę w czerni i bieli, ale jeśli w elektronicznej książce są obrazki, to mogą być one wyświetlane z użyciem barw. Do tego przeglądanie kolorowych PDF-ów np. z podręcznikami do gier RPG albo czytanie cyfrowych wersji komiksów Marvela, DC lub dowolnego innego wydawnictwa może okazać się na nich wygodniejsze niż na tabletach.

Kobo Libra Colour
Kobo Libra Colour

Nowe kolorowe czytniki Kobo - specyfikacja

Pierwszy z czytników, czyli Kobo Libra Colour, wyposażono w 7-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 1680 na 1264 pikseli, który obsługuje Dark Mode i ma doświetlenie, dzięki czemu można z niego korzystać również po zmroku. Urządzenie waży niecałe 200 gram przy wymiarach obudowy 144,6 x 161 x 8,3 mm. Ta spełnia wymagania normy IPX8, więc można bez stresu zabierać go do wanny.

W środku nie zabrakło miejsca na akumulator o pojemności 2050 mAh, modułów Wi-Fi n i Bluetooth oraz 32 GB przestrzeni na dane (co może być przydatne, jeśli ktoś chciałby słuchać z nich audiobooków). Kobo Libra Colour można obsługiwać przy tym przy użyciu sprzedawanego oddzielnie rysika Kobo Stylus 2. Producent podaje, że ten model jest najbardziej przystępnym cenowo e-czynikiem, który to potrafi.

Kobo Clara Colour i Kobo Libra Colour - czym się różnią?

Drugim z nowych urządzeń jest Kobo Clara Colour, który ma do dyspozycji 6-calowy panel wyświetlający kolory z doświetleniem. Jego rozdzielczość to 1448 na 1072 pikseli, a obudowa spełniająca wymagania normy IPX8 ma wymiary 112 x 160 x 9,2 mm. W tym modelu również mamy moduły Wi-Fi n oraz Bluetooth, a do dyspozycji jest 16 GB pamięci. Do tego dochodzi akumulator o pojemności 1500 mAh.

Kobo Clara Colour
Kobo Clara Colour

Kobo Libra Colour z 7-calowym wyświetlaczem wyceniono przy tym na 999 zł, podczas gdy Kobo Clara Colour kosztuje 699 zł. A co z klasycznymi czytnikami? Do oferty producenta dołącza Kobo Clara BW za 619 zł. To ulepszona wersja czarno-białego 6-calowego czytnika. Zamontowano w niej ekran E Ink Carta 1300, szybszy procesor i ma do dyspozycji więcej pamięci.

Kiedy będzie można kupić czytniki nowe e-booków Kobo?

Zamówienia przedpremierowe na kolorowe czytniki Kobo można składać już dziś. Do sprzedaży urządzenia trafią niecałe trzy tygodnie później, czyli 30 kwietnia. Oprócz tego w ofercie producenta mamy liczne akcesoria, w tym wspomniany rysik Kobo Stylus 2, za który trzeba zapłacić 319 zł. Do tego dochodzą pokrowce SleepCover w nowych kolorach (w tym Butter Yellow, Candy Pink i Cayenne Red).

Czytaj inne nasze teksty na temat czytników e-booków:

Otwartym pozostaje tylko pytanie, czy w praktyce odwzorowanie kolorów przez czytniki Kobo Libra Colour i Kobo Clara Colour jest na tak dobrym poziomie, by były wystarczające do np. czytania komiksów i mogły zastąpić w tym zadaniu iPada. Dotychczasowe urządzenia tego typu pozostawiały nieco do życzenia. Mam nadzieję, że niedługo będę mógł się przekonać o tym podczas testów.

Ciekawe też, czy (i kiedy) swoją odpowiedź na kolorowe czytniki konkurencji przygotuje Amazon, a właśnie na to wskazują ostatnie nieoficjalne doniesienia. Firma założona przez Jeffa Bezosa nadal jest co prawda liderem rynku za sprawą naprawdę dopracowanych i rozsądnie wycenionych urządzeń z linii Kindle, ale pod względem dodatkowych funkcji zaczynają one być nieco w tyle.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA