Szukasz nieruchomości? Mam dla ciebie aplikację, która to ułatwi

Szukanie nieruchomości to droga przez mękę. Liczba ogłoszeń jest ogromna, wielu ogłaszających się radośnie wpisuje nieprawdziwe dane, a żeby mieć przegląd rynku musimy szukać ogłoszeń na kilku portalach, z których każdy ma inny wygląd i jest mniej lub bardziej intuicyjny. Każdy, kto kiedykolwiek szukał dla siebie nieruchomości ma niemiłe przeżycia z tym związane. Zakup mojego mieszkania poprzedzony był wręcz rwaniem włosów z głowy. Ale problemy związane z wyszukiwaniem okazywały się dopiero przedsionkiem piekła, bo prawdziwym zaskoczeniem był rozstrzał pomiędzy zdjęciami i opisem ogłoszenia z rzeczywistością. Zawyżony metraż, zniszczone ściany, brak windy, która magicznie zniknęła, chociaż ogłoszenie twierdziło, że blok jest w nią wyposażony, to tylko kilka nieprzyjemności, które spotkały mnie osobiście. Doświadczenia znajomych są podobne, ale na szczęście na rynku pojawiła się aplikacja, która ułatwia znalezienie nieruchomości i sprawia, że cały proces przebiega znacznie przyjemniej. Poznajcie Erevie. 

Dzięki doświadczeniu ekspertów na rynku nieruchomości powstała aplikacja, która kierowana jest do wszystkich - klientów, agentów nieruchomości, inwestorów, a nawet flipperów. Pomysł był tak dobry, że uzyskał dofinansowanie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Aplikacja agreguje ogłoszenia z ponad 20 branżowych portali, dzięki czemu nie musimy otwierać kilku różnych stron i na każdej rozpoczynać nowego wyszukiwania. Ogłoszenia mogą być filtrowane pod najróżniejszym kątem - od lokalizacji, po metraż i liczbę pomieszczeń. 

Ale najciekawszym rozwiązaniem, którego próżno szukać na rynku, jest system recenzji. Niezależni recenzenci mają możliwość dodania opisu do nieruchomości, dzięki czemu potencjalni klienci lub inwestorzy są w stanie zweryfikować ofertę pod kątem jej zgodności z rzeczywistością, a czasem recenzja może dać impuls do rozpoczęcia negocjacji cenowych. W celu podniesienia jakości praca recenzentów jest oceniana, dzięki czemu użytkownicy mają pewność, że czytają opinię ekspertów. Recenzenci natomiast otrzymują wynagrodzenie, dzięki czemu mają większą motywację do poprawiania swojej pracy. 

A co jeżeli oferta nie ma recenzji? Możemy ją zlecić. Wtedy recenzent, który zaakceptuje zlecenie udaje się na miejsce i dokonuje oględzin według wytycznych umieszczonych w aplikacji. Może przy tym skorzystać z wbudowanej bazy wiedzy. Bycie recenzentem to doskonała okazja do dodatkowego zarobku, ale również do zdobycia doświadczenia na rynku nieruchomości. 

System filtrowania ogłoszeń razem z recenzjami pomaga skrócić proces szukania nieruchomości. Gdy sam szukałem nieruchomości, to musiałem stworzyć sobie plik z linkami do najciekawszych ogłoszeń na różnych portalach, a później po dokonaniu wstępnej selekcji rozpoczynałem żmudny proces umawiania się na oględziny nieruchomości. Kosztowało mnie to masę nerwów i czasu. Po kilku chwilach spędzonych z Erevie żałuję, że aplikacja nie powstała 5 lat wcześniej. 

Dostępna jest na urządzenia z systemem Android oraz iOS. Ogłoszenia można przeglądać bez otwierania konta, ale jego założenie daje dostęp do pełni możliwości aplikacji, więc od razu je założyłem. Erevie ma bardzo czytelne i przejrzyste menu, dzięki czemu każdy bez problemu będzie w stanie poruszać się po menu. Postanowiłem przejrzeć mieszkania o metrażu powyżej 80 metrów i z czterema pokojami. System filtrów pozytywnie mnie zaskoczył. Mogę wybrać lokalizację, liczbę pomieszczeń, rynek pierwotny, cenę, metraż, zakres czasowy ogłoszeń, piętro, rok budowy, a nawet czy chcę widzieć ogłoszenia wyłącznie od osób fizycznych, czy wolę od agencji. Zawęziłem wyszukiwanie i sprawdziłem otrzymane wyniki. Aplikacja podała mi faktycznie te ogłoszenia, których szukałem, a z doświadczenia wiem, że nie jest to oczywiste w przypadku niektórych portali. 

Lista wyników jest ładnie uporządkowana, po kliknięciu ogłoszenia dostaję streszczenie najważniejszych funkcji wraz z linkiem do bezpośredniej oferty. Na tym etapie mogę zamówić recenzję, jeżeli jej nie ma, lub przejrzeć recenzje dodane przez użytkowników. Wyniki wyszukiwania może zapisać, ogłoszenia można porównywać pomiędzy sobą, a do każdego z nich można dodać własną notatkę. 

Baza wiedzy zawiera wiele przydatnych artykułów na temat stanu prawnego nieruchomości, porad w zakresie budownictwa, przydatnych wskazówek, które pomogą znaleźć najlepszą ofertę. Zdecydowanie warto poświęcić dłuższą chwilę na zapoznanie się z nimi. 

W zakładce giełda okazji znajdują się propozycje inwestycji w nieruchomości, które dodają inni użytkownicy, wraz z dokładnym opisem na czym ma polegać inwestycja, ile potrzebne jest pieniędzy, jaki jest podział zysku i ROI inwestycji, a także czas. Wygląda to bardzo przejrzyście. W aplikacji istnieje również wygodny kalkulator, który pozwoli nam policzyć opłacalność danej inwestycji.  

To dobra opcja dla tych, którzy mają kapitał, ale boją się sami inwestować i szukać okazji. Dzięki giełdzie będą w stanie wygodnie przejrzeć ogłoszenia, przemyśleć plusy i minusy inwestycji, a następnie zainwestować pieniądze. Kto wie, może to tutaj pierwsze kroki postawią przyszli poważni inwestorzy branży nieruchomości, zwłaszcza że platforma inwestycyjna może być świetnym miejscem do wymiany kontaktów. 

Aplikacja dopiero zaczyna swoją przygodę na rynku, ale czuć w niej ogromny potencjał. Korzystałem z niej z przyjemnością i poczułem chęć zostania recenzentem. Większość znanych marek zaczynała z poziomu mało znanych aplikacji dla wtajemniczonych, żeby później przerodzić się w aplikacje, bez których nie wyobrażamy sobie życia. Czuję w kościach, że Erevie może odmienić rynek nieruchomości. Dlatego warto zacząć z niej korzystać już teraz. 

Osoby, które zdecydują się na współpracę z wchodzącą na rynek aplikacją mogą liczyć na:

Erevie dostępne jest jako wersja desktopowa na app.erevie.pl oraz aplikacja mobilna - pobrać ją można na urządzenia z systemem iOS w AppStore oraz na urządzenia z systemem Android Sklepie Play.