REKLAMA

Geocaching – świetna rozrywka na świeżym powietrzu dla... cyfrowych maniaków

Wiosna w pełni. Czas wyjść z zaciemnionego pokoju i odpuścić kolejną partię w League of Legends. Dla tych, którzy nie mogą rozstać się z elektroniką i rywalizacją też znajdzie się parę pomysłów na spędzenie wolnego czasu na świeżym powietrzu. Geocaching to gra terenowa, która pozwala jungle’ować i poczuć się jak współczesny Indiana Jones czy bohaterowie filmu „Miłość, szmaragd i krokodyl”. A wszystko to możliwe za sprawą technologii, którą wynaleziono 14 lat temu.

06.04.2014 17.29
Geocaching – świetna rozrywka na świeżym powietrzu dla… cyfrowych maniaków
REKLAMA

Geocaching polega na odnajdywaniu różnego rodzaju skrytek za pomocą sygnału GPS. Każda skrytka ma przypisane określone współrzędne geograficzne, które należy wpisać do odbiornika GPS bądź aplikacji w smartfonie. To one pozwolą znaleźć – oczywiście w przybliżeniu – miejsce, w którym został ukryty „skarb”. Druga część poszukiwania opiera się na sprycie, spostrzegawczości i często doświadczeniu. Technologia niestety nie poprowadzi za rączkę do celu – odbiornik GPS wskaże z miejsce z dokładnością do kilku czy nawet kilkudziesięciu metrów. Skrytki bardzo często schowane są pod ziemią, w jakiejś wnęce czy na drzewie.

REKLAMA

Początek geocachingu datuje się na rok 2000 - 1 maja udostępniono sygnał GPS

3 maja tego samego roku Dave Ulmer ukrył pojemnik w lesie i ogłosił jego lokalizację podając współrzędne na forum. Jego skrytka kryła różne przedmioty, np. procę czy książki i płyty. Te skarby miały zachęcić potencjalnych uczestników zabawy do podjęcia się wyzwania. Długo nie trzeba było czekać, aby ta forma zabawy przekształciła się w ogólnoświatowy trend, który łączy szkolenie zmysłu orientacji w terenie, podróże oraz posiada walory edukacyjne i rozrywkowe. Rok później, 1 listopada 2001 roku została założona pierwsza skrytka na terenie Polski.  Była wirtualna. Pierwsza fizyczna skrytka została ukryta 5 stycznia 2002 roku (obecnie skrzynka już nie istnieje).

Skrytki można znaleźć w różnych miejscach nie tylko ze względu na fantazję autora danego schowka, ale także ze względu na ich wielkość.

Strona Geocaching.com rozróżnia trochę inne rozmiary i rodzaje skrzynek (inna klasyfikacja, nieco odmienne kategorie, np. zmniejszona ich liczba) niż polskie serwisy/fora, ale skupię się na tych, które dostępne są na naszych rodzimych stronach internetowych. Ze względu na wielkość wyróżniamy skrzynki od tzw. mikro (np. pojemnik po kliszy do aparatu), poprzez małe, normalne, duże, aż po bardzo duże, czyli takie o pojemności ponad 10 litrów.

Jeśli chodzi o rodzaje skrzynek to strona Opencaching.pl dzieli je na:

  • tradycyjne,
  • wieloetapowe (tzw. multicache, czyli ciąg skrzynek, które trzeba znaleźć, aby dotrzeć do skrzynki końcowej zawierającej logbook, czyli dziennik, do którego wpisujemy datę i nazwę teamu, który go odnalazł; w drugiej skrzynce mamy odnośnik do trzeciej, w trzeciej do czwartej… itd.),
  • z zagadką (znalezienie skrzynki wymaga rozwiązania zagadki itp.),
  • wirtualne (w przypadku tego typu skrzynki chodzi o odwiedzenie miejsca i zapamiętanie szczegółów jego dotyczących; następnie trzeba odpowiedzieć na pytania zadane przez autora skrzynki i wówczas dostajemy hasło do zalogowania się do owej skrytki).

W środku większych skrzynek, oprócz logbooka (który choćby w formie złożonej karteczki znajduje się w skrytkach mikro), powinno mieścić się coś do pisania oraz przedmioty, które zostawiały kolejne osoby.

Jeśli chcemy zabrać jakąś rzecz, musimy w zamian za to zostawić coś od siebie. Wyjątkiem są tzw. „podróżujące przedmioty”, których zadaniem jest krążenie pomiędzy skrytkami (taką rzecz powinniśmy zabrać i umieścić w innej skrytce).

Geocaching to nie tylko zabawa, ale ogromna, międzynarodowa społeczność. Ogólnoświatowa strona internetowa (najbardziej popularna) i polski serwis to przestrzenie, które pozwalają zapoznać się z tym hobby, kupić niezbędny sprzęt (co najważniejsze – na dobrą sprawę wystarczy sportowy strój, zapał i urządzenie do odbioru sygnału GPS!) czy ściągnąć aplikację do geocachingu na urządzenie mobilne. Ponadto na serwisach geocaching’owych można się zarejestrować, dodawać własne skrytki (skrzynka i kryjówka muszą zostać zaakceptowane przez inną osobę, tzn. ktoś musi je fizycznie sprawdzić) oraz oceniać wcześniej dodane (na profilu większości skrytek znajdują się też informacje o okolicy, miejscach, gdzie można zjeść czy lokalnych rozrywkach, udogodnieniach). Popularne serwisy poświęcone geocachingowi to: Geocaching, Opencaching, NaviCache, TerraCaching czy GPSgames.

Stworzenie własnej skrytki to nie tylko dobra zabawa, pomysł albo majsterkowanie, to także odpowiedzialność

Założoną skrytkę można zarejestrować na stronie internetowej i kiedy zostanie zaakceptowana należy jej doglądać i o nią dbać. Źle ukryta i zaniedbana skrytka może zostać uznana za śmieć.

Geocaching to także blogi, na których ludzie opisują swoje doświadczenia, wyprawy (geocaching to przecież doskonały pretekst do podróżowania i zwiedzania). Kodeks dobrego geocachera nakazuje nie psuć zabawy innym – zabronione jest demaskowanie skrzynek.

Pierwszą wyprawę dobrze rozpocząć jest od rozpoznania terenu i wybrania raczej łatwiejszej niż trudnej skrzynki (skrytki oceniane są w skali od 1 do 5). Dobrze zaopatrzyć się w jakieś przedmioty do rozdania, ołówek czy długopis oraz wygodny strój. Nie wolno oczywiście zapomnieć o sprzęcie – urządzeniu GPS czy smartfonie z aplikacją, wszak to one są naszymi głównymi przewodnikami.

Geocaching to świetny sposób na weekend oraz oderwanie się od zwykłych, codziennych rozrywek. To gra, która łączy przygodę, zabawę, technologię i pozwala aktywnie spędzić czas. Majówka tuż-tuż. Zaczynamy!

REKLAMA

Autorka jest redaktor prowadzącą sPlay.pl – bloga poświęconego cyfrowej rozrywce.

Zdjęcia [1], [2], [3], [4] pochodzą z Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA