REKLAMA

Kinomaniak skutecznie przeniósł się na YouTube. FOX oraz Sony Pictures nie żądają już kasowania filmów

Jeszcze cztery miesiące temu, materiały były kasowane na zlecenie FOXa, Sony Pictures oraz Sony Pictures & Movie Shows. W końcu się udało i Kinomaniak jest znowu dostępny na YouTubie.

13.01.2014 16.53
Kinomaniak skutecznie przeniósł się na YouTube. FOX oraz Sony Pictures nie żądają już kasowania filmów
REKLAMA
REKLAMA

Artur Pietras prowadził przez długi czas swój program w telewizjii. Kinomaniak, był stałym źródłem informacji o nowych filmach i produkcjach kinowych dla wielu widzów.

Blisko cztery miesiące temu Pietras próbował publikować swoje programy na kanale w serwisie YouTube. Jego materiały były praktycznie natychmiast kasowane.

Partnerzy YouTube'a tacy jak FOX, Sony Pictures oraz Sony Pictures & Movie Shows rościli swoje prawa do wykorzystanych w materiałach Artura Pietrasa fragmentów filmów.

W piętnastominutowym odcinku programu Kinomaniak Pietras opowiadał o kilku filmach. Co oczywiste prezentował krótkie materiały wideo pochodzące z recenzowanych i omawianych filmów. Właścicielom praw autorskich się to nie spodobało i z uporem maniaka zlecali administracji YouTube’a kasowanie filmów, co ta też czyniła.

kinomaniak youtube

Przyznam, że przeoczyłem udany powrót Artura Pietrasa do Internetu. Byłem przekonany, że po problemach, ktore miał z YouTubem dał za wygraną z usługodawcą działającym pod dyktando wytwórni filmowych.

Okazuje się, że Pietras nie odpuścił i dopiął swego. Obecnie na jego kanale znajduje się kilkanaście filmów i co ważne od miesiąca regularnie pojawiają się nowe odcinki.

Wczoraj pojawił się świeży odcinek Kinomaniaka na YouTube.

Niezmiernie cieszy mnie udany powrót Kinomaniaka do Internetu, gdyż pokazuje on, że YouTube jest dla twórców treści wideo atrakcyjnym miejscem. Przeniesienie programu znanego z telewizji na YouTube’a to bardzo ryzykowny ruch. Byliśmy już świadkami takich spektakularnych przenosin, ale te nie kończyły się zwykle sukcesem. Nie każdy prezenter z telewizji odnajdzie się w środowisku internetowym.

Na szczęście Pietras się odnajduje i to doskonale. Prowadzi programy w luźny i naturalny sposób. Jest konkretny i merytoryczny, ale gdy się zdenerwuje, to powie, że dostał kurwicy, a nie będzie udawał i kręcił żeby wyrazić się dosadnie, pilnując się przy tym, żeby nie przesadzić.

Tu nikt mu nie wytnie wypowiedzi, nikt go nie wypika (chyba, że on sam).

Po cichu liczę, że możliwości, które niesie ze sobą Internet okażą się atrakcyjne również dla innych twórców treści wideo. Ostatnio pisałem o tym, że Disney postanowił udostępnić Polakom swoje filmy animowane. Bajki z Myszką Mickey i Kaczorem Donaldem są już na YouTubie i można je oglądać bez żadnych opłat.

Kierunek, który już teraz da się zauważyć w Sieci naprawdę dobrze rokuje. Wierzę, że serwisy takie jak YouTube i Vimeo będą się nadal prężnie rozwijały i oferowały nam sporo ciekawych treści.

Niech to będzie rok YouTube’a!

REKLAMA

PS Zapraszam do subskrypcji Kinomaniaka na YouTubie, bo Artur Pietras zasługuje na to, żeby go oglądać, a patrząc na liczbę odsłon nowych filmów niewiele osób wie o tym, gdzie nadaje teraz kultowy program telewizyjny.

PPS Gdy pisałem ostatnio o zamknięciu serwisu Kinomaniak TV w komentarzach na Spider’s Web oraz na naszym Facebooku pisaliście o tym, że Kinomaniak TV kojarzy się Wam właśnie z Kinomaniakiem Artura Pietrasa. Wtedy zacząłem z sentymentu szukać informacji o tym programie (co w obecnym okresie nie jest takie łatwe) i trafiłem na nowy film na YouTubie. Dziękuję, za naprowadzenie mnie na ten trop.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA