REKLAMA

Ubuntu 13.10 Łobuzerska Salamandra, czyli cisza przed burzą - pierwsze wrażenia Spider's Web

Wczoraj, gdy wielu z Was instalowało lub próbowało zainstalować aktualizację Windowsa 8.1, ja walczyłem z nowym Ubuntu. Po krótkich bojach najnowsza wersja systemu operacyjnego od Canonical zagościła na moim komputerze.

18.10.2013 15.53
Ubuntu 13.10 Łobuzerska Salamandra, czyli cisza przed burzą – pierwsze wrażenia Spider’s Web
REKLAMA
REKLAMA

Zacznijmy od małych problemów

Próbowałem pobrać aktualizację do wersji 13.10. Miałem wtedy Ubuntu 13.04 Raring Ringtail, więc przypuszczałem, że uda się bez problemów. Jednak instalator napotkał kłopty i wyrzucał mi taki błąd.

W:Nie udało się pobrać 404 Not Found [IP: 91.189.92.191 80],
W:Nie udało się pobrać 404 Not Found [IP: 91.189.92.191 80],
E:Nie udało się pobrać niektórych plików indeksu, zostały one zignorowane lub użyto ich starszej wersji.

Był to problem z moją listą repozytoriów. Za pomocą komendy: sudo gedit /etc/apt/sources.list dostałem się do odpowiedniego pliku. Ręcznie wyczyściłem go, zapisałem zmiany, a następnie w ustawieniach aktualizacji jeszcze raz ręcznie skonfigurowałem repozytoria.

ubuntu problem

Po tej prostej operacji instalator ruszył bez problemów i przeszedł wszystkie etapy. Następnie komputer uruchomił się ponownie i przywitał mnie… komunikatem o błędzie. Na całe szczęście, przez ostatnią dobę nie pojawił się ponownie.

Zmiany widoczne gołym okiem

W porównaniu do poprzedniej aktualizacji - Ubuntu 13.04 Raring Ringtail, o której pisałem tutaj - wczoraj przygotowano dla nas stosunkowo niewiele widocznych zmian.

ubuntu źródła
ubuntu dash 2

Główną nowością jest rozwinięcie Dasha, czyli rozbudowanej systemowej wyszukiwarki. Pozwala ona na buszowanie nie tylko po zasobach komputera, ale również zewnętrznych serwisów. Po Amazonie, przyszła pora na połączenie Dasha z popularnymi serwisami internetowymi w tym z Wikipedią - źródła te są nazywane mianem Smart Scopes. Dzięki nim możemy z poziomu systemowej szukajki przeglądać hasła np. z największej wolnej encyklopedii. Zajawki wyszukań wyświetlą się w Dashu. Do pełnej strony możemy przejść jednym kliknięciem.

ubuntu dash

To wygodny sposób na wyszukiwanie informacji w sieci, ale wątpię, aby użytkownicy szybko się do niego przyzwyczaili. To Google jest synonimem wyszukiwania w internecie i wątpię, aby małe kroczki wykonywane przez twórców Ubuntu były w stanie to zmienić.

Niemniej jednak cieszy fakt, że Canonical próbuje stawić czoło najpopularniejszej formie wyszukiwania danych w internecie. Co ważne, rozbudowane wyszukiwania w Dashu można wyłączyć, więc osoby tęskniące za starym typem tej systemowej usługi mogą ją szybko przywrócić.

To co szybko rzuca się w oczy to nowa ikonka na pasku obok zegara. Pozwala ona na przełączanie języka systemowego oraz układu klawiatury. Przydatna opcja dla osób, które posługują się biegle kilkoma językami i chcą, aby klawiatura nadążała za nimi.

ubuntu 13-10

Pakiet instalacyjny Ubuntu 13.10 Saucy Salamander zawiera Firefoksa w wersji 24 oraz pakiet biurowy LibreOffice 4.1, który jest całkiem dobrym substytutem Office’a.

Tam sięgaj gdzie wzrok nie sięga

Z widocznych zmian to tyle. Warto jednak pamiętać, że aktualizacja oprogramowania potrafi przynieść zmiany, których nie dostrzeżemy gołym okiem. I tak też jest w tym przypadku. Twórcy skupili uwagę na podniesieniu stabilności i wydajności Unity, zaktualizowali oprogramowanie w repozytoriach oraz dodali szereg usprawnień.

ubuntu oprogramowanie

Canonical pracuje nad nowym serwerem wyświetlania Mir oraz Unity 8. Jednak elementy te ujrzą światło dzienne w jednej z kolejnych wersji Ubuntu oznaczonej numerem 14.10. Więc na Mir i Unity 8 musimy jeszcze poczekać. Tymczasem mamy znane nam Unity 7 i X.org. Dla chętnych wrażeń muszę przypomnieć, że Mir oraz Unity 8 można już pobrać z repozytoriów, ale wersje te nie są jeszcze stabilne. GNOME zaś zostało zaktualizowane do 3.8.

W Ubuntu 13.10 mamy najnowsze jądro systemu Linux 3.11 oraz nowe sterowniki. Otwarte sterowniki 3D są już zaktualizowane do Mesa 9.2. Z repozytoriów zainstalujemy oczywiście najnowsze zamknięte sterowniki do AMD i Nvidii.

REKLAMA

Od doby Ubuntu 13.10 jest już na moim komputerze. Poza jednym błędem, który przywitał mnie na samym początku nie napotkałem żadnych problemów. System działa stabilnie i sprawnie, nie spotkały mnie żadne niemiłe przygody. Próbowałem przez ten czas przeklikać się przez jak największą liczbę funkcji i ustawień. Wygląda na to, że produkt jest dopracowany.

Mimo, że Ubuntu 13.10 nie wprowadza zbyt wielu widocznych zmian warto zainstalować tę wersję dla usprawnień wprowadzonych pod maską. No chyba, że uznajecie tylko wersje LTS to pozostaje Wam jeszcze trochę poczekać. A wtedy aktualizacja będzie naprawdę bogata.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA