REKLAMA

Uwaga - producenci telewizorów wpychają matryce IPS. Sprawdzaj, co kupujesz

Coraz więcej producentów telewizorów LCD, którzy do tej pory oferowali odbiorniki z matrycami VA, zaczyna stosować też matryce IPS. Niespecjalnie się tym chwaląc i nic dziwnego. IPS mają swoje zalety, ale w 2024 r. większość nabywców telewizorów powinna skupić swoją uwagę jednak na VA. Co, niestety, nie będzie takie proste.

16.03.2024 20.30
Samsung Neo QLED QN95A recenzja
REKLAMA

Matryca typu VA to rodzaj panelu LCD, który wykorzystuje ciekłe kryształy i prąd elektryczny do wyświetlania obrazu na ekranie. W tej matrycy kryształy układają się w różnych kierunkach - zarówno pionowo, jak i ukośnie względem powierzchni panelu. Takie ułożenie wpływa na właściwości obrazu, takie jak kontrast, kąt widzenia i odwzorowanie kolorów.

REKLAMA

Taka matryca działa na zasadzie zmiany polaryzacji światła przez ciekłe kryształy pod wpływem napięcia elektrycznego. W zależności od kąta ułożenia kryształów, światło jest przepuszczane lub blokowane przez filtr polaryzacyjny, co tworzy piksele o różnej jasności i barwie. Im większe jest napięcie, tym bardziej kryształy są ustawione pionowo, a im mniejsze, tym bardziej są ustawione ukośnie.

Ważne, by nie przegapić też i tych tekstów:

Telewizor IPS kontra telewizor VA

Matryca typu VA ma rynkową konkurencję w postaci innych rodzajów paneli LCD, takich jak matryca typu IPS (In-Plane Switching). IPS ma swoje zalety, na matrycy typu VA znacznie trudniej osiągnąć tak dobre kąty widzenia i czasy reakcji pikseli, jak na matrycy IPS. Chociażby z uwagi na ostatnie IPS przez długie lata dominował w monitorach gamingowych, gdzie rzeczony parametr był kluczowy, a alternatywa (również w postaci TN) wręcz smużyła w dynamicznych grach. Swego czasu matryce IPS oferowały też zazwyczaj lepsze odwzorowanie kolorów od matryc VA. Tyle że czasy się zmieniły, a technologia się rozwinęła.

W kwestii czasu reakcji największym konkurentem dla matryc VA są dziś bardziej matryce OLED, z kolei kwestia kolorów rozwiązana została na różne sposoby (producenci najczęściej stosują zapewniającą rewelacyjne rezultaty technologię Quantum dot vel QLED). Niestety matryce IPS mają też i swoje problemy, a te nie zostały zniwelowane.

Oferują istotnie gorszy kontrast i głębię czerni od matryc VA, co szczególnie uwypuklają treści w formacie HDR. Niewyraźny obraz i świecąca czerń niestety nie są już na dziś standardem do przyjęcia. Tylko bardzo konkretna grupa użytkowników, wiedząca dokładnie czego chce i świadoma zalet i wad matryc IPS powinna wybierać telewizory z takimi matrycami. A także osoby którym wszystko jedno, bo chcą tylko kupić tani niezły telewizor. Jeżeli ktoś myśli o czerpaniu jak największej przyjemności z jakości obrazu w oglądanych na telewizorze filmach powinien brać pod uwagę tylko telewizory VA (lub droższe OLED TV).

Problem w tym, że wybór telewizora VA nie jest taki prosty. Producenci i sklepy zaczynają kombinować

Spider's Web bardzo pochwalił ten telewizor od Philipsa, to świetny produkt. Nie wiemy jednak jak sprawuje się jego 55- i 75-calowa wersja. Te bowiem mają matrycę IPS zamiast VA, zapewniając zupełnie inną jakość obrazu

Niedawno kolega z redakcji szukał taniego a dobrego telewizora. Sam wykonał wstępny research, zawężył grono do kilku modeli i spytał się nas o radę. Wśród wybranych modeli znalazł się telewizor marki Philips. Producent ten ma niestety duży bałagan w ofercie i nawet w ramach tego samego modelu oferuje zarówno urządzenia z IPS, jak i z VA. W danym rozmiarze z jednym, w innym z drugim. To ważne, więc chcieliśmy to sprawdzić. Okazało się to wyzwaniem.

Witryna producenta nie podaje takich informacji, nawet w ramach zasobów pomocy technicznej. Nie podawał tej informacji również i sklep, w którym kolega znalazł telewizor. Sprawdziliśmy też inne sklepy, polskie i zagraniczne. Tajemnica. Dopiero gdzieś ktoś w odmętach jakiegoś forum internetowego pochwalił się, że ma ten model w tej przekątnej i udokumentował rodzaj matrycy.

REKLAMA

Do niedawna problem loterii matryc dotyczył relatywnie niewielu linii i producentów. Tym niemniej aktualnie już nie tylko producent telewizorów Philips w ten sposób kombinuje. Nie jest to przy tym kwestia ceny - proces technologiczny dla matryc IPS jest akurat bardziej skomplikowany od tego dla matryc VA. Zapewne chodzi bardziej o brak komponentów i zasobów u podwykonawców. Producenci telewizorów zapewne stanęli przed wyborem albo dodać więcej IPS-ów do oferty, albo wprowadzić na rynek mniejszą liczbę urządzeń.

Niestety to również oznacza konieczność zachowania czujności. Nawet czytając recenzję na Spider’s Web czy innym serwisie należy zwrócić uwagę, jaki rozmiar telewizora testował autor, bo inna przekątna może być wyposażona w inną matrycę, osiągając znacznie gorszą (lub lepszą) jakość niż recenzowany model. Sprzedawca przed zakupem powinien upewnić klienta, że kupił dokładnie to, czego oczekiwał. Radzimy zadbać o tę informację przed zakupem, bo wszystko wskazuje, że w bieżącym roku IPS-owo VA-owa loteria telewizorów z problemu marginalnego stanie się problemem w ofercie większości producentów.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA