REKLAMA

Głupia sprawa, ale Super Mario RPG jest lepsze od masy "poważnych" gier RPG - recenzja

Super Mario RPG okazało się lepszą turową grą niż zakładałem w najbardziej pozytywnym scenariuszu. Niesamowite, że produkcja z wąsatym hydraulikiem tak skutecznie rywalizuje z najlepszymi klasykami turowych jRPG.

14.12.2023 04.22
Głupia sprawa, ale Super Mario RPG jest lepsze od masy "poważnych" gier RPG - recenzja
REKLAMA

Coś mi się nie zgadzało. Po kilku pierwszych godzinach rozgrywki zdałem sobie sprawę, że Super Mario RPG nie jest po prostu kolejną niezłą grą dla Nintendo Switcha. To świetny, angażujący turowy tytuł jRPG z uroczą oprawą i wcale nie tak prostymi starciami. Byłem zdziwiony, jak szybko mija mi czas przy tej produkcji i jak pięknie się ona rozwija z każdym pokonanym bossem.

REKLAMA

Potem sprawdziłem producentów gry i wszystko stało się jasne. Za Super Mario RPG - te stare i te nowe - odpowiadają legendy.

Hej śpiący kolego, ja cię skądś znam...

Oryginalne Super Mario RPG stworzyło w 1996 roku Square - doskonale znane japońskie studio, które zaledwie rok później powaliło na kolana całą branżę epickim Final Fantasy VII dla pierwszego PlayStation. Square to ceniony producent gier po dziś dzień, odpowiadając za wiele znanych serii, głównie RPG.

Z kolei za nowy remake Super Mario RPG dla konsoli Nintendo Switch odpowiada ArtePiazza - bardzo doświadczone japońskie studio działające nieprzerwanie od 1996 roku, znane głównie z serii Dragon Quest. Nintendo oddało więc swojego klasyka w zaufane ręce osób, które żyją i oddychają grami jRPG. To się zwraca, bo remake Super Mario RPG to kapitalna produkcja.

Super Mario RPG to remake totalny. Poza piękną oprawą, produkcja ulepsza rozgrywkę i oferuje nowe elementy.

Na prawo Super Mario RPG dla Switcha, na lewo oryginał z 1996 roku
Oprawa Super Mario RPG jest bardzo przyjemna dla oka

Super Mario RPG to jedna z najładniejszych gier w rzucie izometrycznym dostępnych na Nintendo Switchu. Środowisko 2,5D jest baśniowe, bogate w detale, ostre i miłe dla oka. Na ekranie handhelda Super Mario RPG wygląda absolutnie rewelacyjnie, a Switch OLED dodatkowo podkręca oprawę w ciemnych zamczyskach oraz wilgotnych kanałach.

Aby w pełni docenić ogrom pracy przy stronie wizualnej, warto zostawić ją z grafiką oryginału dla konsoli SNES. Dopiero wtedy widać pietyzm producentów z ArtePiazza. Twórcy z jednej strony niezwykle zwiększyli szczegółowość sceny, ale z drugiej zachowali unikalny klimat oryginału. Klimat współcześnie wyjątkowy, w którym słodka oprawa Nintendo miesza się z klasykami japońskiego fantasy lat 80 i 90 minionego wieku. Wizualny rarytas.

Grafika to jednak nie wszystko. Remake Super Mario RPG doczekał się wielu ulepszeń rozgrywki. Turowe starcia zostały wzbogacone o ładujący się pasek potężnych ataków specjalnych, nadających walkom dodatkowej głębi. Do gry zaimplementowano także dziennik, dzięki któremu łatwo wrócimy na fabularne tory po dłuższej przerwie, a także podejrzymy poznanych przeciwników w trójwymiarowym bestiariuszu. Z kolei podglądając mapę świata, możemy korzystać z szybkiej podróży, której brakowało w oryginale.

Praktycznym ulepszeniem dla młodszych posiadaczy Switcha jest nowy, niższy poziom trudności. Znaczący dodatek, ponieważ Super Mario RPG na domyślnych ustawieniach potrafi od czasu do czasu dać w kość. Z tego samego powodu wszyscy gracze ucieszą się na funkcję autosave, która działa często i gęsto, nie zmuszając nas do rozpoczynania eksploracji lochów od samego wejścia, jeśli tylko podwinie się nam noga. O to z kolei nie trudno.

W wielu jRPG walka to monotonny dodatek do fabularnej przygody. W Super Mario RPG starcia to angażująca esencja zabawy.

Chociaż turowa, walka wymaga od gracza ciągłej uwagi i zaangażowania
KA ME HA ME...

Chociaż mamy do czynienia z produkcją turową, jej twórcy zrobili wiele, aby walki angażowały graczy i skupiały ich uwagę. Podstawowym mechanizmem jest parowanie oraz dodatkowy atak - obie funkcje aktywujemy po wciśnięciu przycisku akcji w odpowiednim momencie, wykorzystując zaskakująco wąskie okno czasowe. Udany blok pochłania CAŁOŚĆ obrażeń, z kolei udany atak dodaje drugi cios za darmoszkę. Wyczucie czasu nie jest jednak proste. Do tego okna interakcji są inne dla różnych atakujących wrogów, z ich unikalnymi ofensywnymi animacjami.

Rozwinięciem interakcji w ataku i obronie są umiejętności specjalne. Wciskając odpowiednie przyciski w odpowiednim czasie, maksymalizujemy ich właściwości. Przykładowo, Mario może kilkukrotnie skakać po głowie przeciwnika, o ile gracz zachowa odpowiednie tempo wciskania przycisku. Obszarowy atak błyskawicami może zostać przedłużony, o ile wciśniemy przycisk w momencie efektownego błysku. Takie proste rozwiązania, a tak dobrze przekładają się na większą frajdę z licznych walk.

Teraz dodajmy do tego wrażliwości na żywioły, drużyny złożone z trzech postaci o unikalnych umiejętnościach, wcześniej wspomniane ataki specjalne oraz sekwencje combo różne w zależności od wybranego składu, a walki w Super Mario RPG okazują się nie tylko przyjemne, ale również odpowiednio złożone i skomplikowane. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, jak dobrze wyszedł producentom ten element.

Nie liczcie tylko na ciekawą historię z szokującymi zwrotami akcji. Jest za to masa humoru.

Super Mario RPG nie zaoferuje epickiej, emocjonalnej, świetnie rozpisanej przygody na miarę Final Fantasy VII. Od razu czuć jednak, że nie takie były zamiary twórców oryginału. Zamiast tego SMRPG traktuje rozmowy z postaciami pobocznymi jako okazję do humorystycznych wstawek oraz pogodnych rozmów. Tym bardziej szkoda, że Nintendo wciąż udaje, że gracze w Polsce nie mają własnego języka. Najmłodszym ucieknie wiele smaczków.

Bardzo ciekawe jest to, że mimo gatunku RPG, tytułowy Mario pozostaje niemową. Ograniczenie oryginału sprzed dekad sprawiało, że producenci musieli postawić na sceny dialogowe z wieloma elementami komunikacji niewerbalnej, wliczając w to bogatą japońską ekspresję. Jakimś cudem taki sposób narracji wciąż działa w 2023 roku. Szkoda tylko, że na tle bohaterów (w tym Bowsera!) "ci źli" wymyśleni na potrzeby turowej gry wydają się bardzo nijacy.

Oryginalne Super Mario RPG nigdy nie ukazało się w Europie. Remake dowodzi, że ominął nas wielki rarytas.

Będę z wami szczery: gdyby nie możliwość przeprowadzenia recenzji na podstawie kopii otrzymanej przez polskiego dystrybutora gier Nintendo, po Super Mario RPG raczej bym nie sięgnął. Oryginał z 1996 roku nigdy nie trafił w pudełkowej formie do Europy i zawsze miałem wrażenie, że nie była to dla nas wielka strata. Mario i RPG? Mariaż na siłę. Po co. Mocno się myliłem.

Największe zalety:

  • Cudny remake. Nie tylko z piękną oprawą, ale wieloma ulepszeniami
  • Turowa walka wymuszająca na graczu zaangażowanie i czujność
  • Przyjemnie wymagająca produkcja, jak na gry z Mario
  • Bardzo zróżnicowani członkowie drużyny i ich umiejętności (Bowser <3)
  • Świetne nowości: szybka podróż, ciosy specjalne, filmy, bestiariusz i więcej
  • Duża porcja uniwersalnego, pogodnego humoru

Największe wady:

  • Brak polskiej wersji językowej
  • Nie liczcie na ciekawą, angażującą historię

Ocena Spider's Web: 8+/10

REKLAMA

Nie wiem czy oryginał był równie dobry co remake, ale nowe Super Mario RPG dla konsoli Nintendo Switch jest absolutnie rewelacyjne. Gra stanowi dowód na to, że nawet największe gatunkowe szaleństwo ma rację bytu, o ile stoją za nim odpowiednio doświadczeni, pełni pasji producenci gier.

Super Mario RPG to jedno z moich największych pozytywnych zaskoczeń tego roku.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA