REKLAMA

Jak bardzo Huawei P30 Lite różni się od poprzednika? Sprawdziliśmy to

Huawei P30 Lite trafi do sprzedaży już za kilka dni - 8 kwietnia. Miałem okazję z niego korzystać i porównać go z zeszłorocznym modelem P20 Lite. Oto, czym różnią się te sprzęty.

04.04.2019 08.34
Jak bardzo Huawei P30 Lite różni się od poprzednika? Sprawdziliśmy to
REKLAMA
REKLAMA

Huawei P30 Lite jest sporo ładniejszy od P20 Lite.

Gdy rok temu na rynku pojawił się Huawei P20 Lite, zrobił na mnie spore wrażenie. Nowoczesny wygląd, wcięcie w ekranie o proporcjach 19,5:9 oraz mieniąca się w świetle słońca obudowa prezentowały się naprawdę ładnie. Zwłaszcza jak na sprzęt ze średniej półki cenowej.

Huawei P30 Lite podnosi poprzeczkę jeszcze wyżej. Na froncie urządzenia widać znacznie mniejsze wcięcie i miniaturowy podbródek pod ekranem. Dzięki temu nowy model prezentuje się nowocześniej niż poprzednik. Na pleckach urządzenia nie widać ogromnych różnic, aczkolwiek muszę przyznać, że według mnie nowszy model ładniej załamuje światło.

Huawei P30 Lite jest też większy.

 class="wp-image-916884"

Zeszłoroczny model miał 5,84-calowy wyświetlacz IPS o proporcjach 19,5:9 oraz rozdzielczości FullHD+. Trudno mu było cokolwiek zarzucić. Huawei P30 Lite ma ekran o podobnej jakości i większym rozmiarze wynoszącym 6,15”. Nie jest na tyle duży, by uznać go za niewygodny, przynajmniej według mnie. W końcu opinia na temat ergonomii zależy przede wszystkim od rozmiaru dłoni i preferencji konkretnej osoby.

Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Większy ekran to też większa obudowa. A im większa obudowa, tym więcej miejsca na podzespoły, takie jak akumulator. Dzięki temu Huawei P30 Lite udało się wyposażyć w ogniwa o pojemności 3340 mAh zamiast 3000 mAh jak w modelu P20 Lite. To w połączeniu z bardziej energooszczędnymi podzespołami sprawia, że telefon działa nieco dłużej niż poprzednik i wystarcza na standardowy dzień pracy.

Huawei P30 Lite jest szybszy od poprzednika.

 class="wp-image-916899"

Jest to przede wszystkim zasługa procesora Kirin 710, który zastąpił wysłużonego Kirina 659. Nowy układ jest wykonany w nowszej litografii, dzięki czemu pobiera mniej energii. Dodatkowo jest to układ znacznie szybszy, dzięki czemu Huawei P30 Lite się nie zacina.

Procesor ten współpracuje z 4 GB RAM, czyli ilością taką samą, jak w modelu zeszłorocznym, która jest w pełni wystarczająca w codziennej pracy. Miłą niespodzianką jest za to obecność aż 128 zamiast 64 GB pamięci wewnętrznej. To bardzo dużo jak na smartfon ze średniej półki. A jeżeli ktoś uważa inaczej, może rozszerzyć pamięć za pomocą kart microSD.

Huawei P30 Lite oferuje też szybsze standardy łączności. Oba smartfony obsługują LTE, WiFi, Bluetooth, Dual SIM oraz NFC do płatności zbliżeniowych. Tylko że Huawei P30 Lite wspiera LTE cat. 12 zamiast LTE cat. 6 oraz WiFi 5 (dawniej 802.11ac) zamiast WiFi 4 (dawniej 802.11n). To z kolei sprawia, że nowszy model będzie się szybciej łączył z Internetem tak długo, jak pozwoli na to sama sieć.

Huawei P30 Lite ma aparat szerokokątny.

 class="wp-image-916878"

Zeszłoroczny model P20 Lite miał aparat do selfie oraz dwa główne aparaty pozwalające na rozmycie tła w trybie portretowym. Teraz zauważalnie poprawiono jakość wszystkich aparatów, a do tego dodano trzeci tylny aparat. Jest to model szerokokątny, który pozwala na robienie ładnych zdjęć miejskich oraz krajobrazowych.

Rozwiązanie to było do niedawna zarezerwowane przede wszystkim dla smartfonów z wyższej półki, a teraz jest dostępne także w popularnym średniaku. Jestem przekonany, że aparaty Huaweia P30 Lite wystarczą zdecydowanej większości osób wrzucających zdjęcia na Facebooka oraz Instagrama.

Czy warto kupić Huawei P30 Lite?

 class="wp-image-916875"
REKLAMA

Model ten wprowadza wiele pożądanych zmian względem swojego poprzednika i jest od niego lepszy pod niemal każdym względem. Wiele osób może jednak uważać, że jest to sprzęt za drogi, ponieważ jego cena wynosi aż 1599 zł. Nie da się ukryć, że w tej cenie można kupić wybrane zeszłoroczne flagowce, takie jak Huawei P20. Z kolei dopłacając zaledwie 300 zł można kupić Xiaomi Mi 9, czyli najtańszy sztandarowy smartfon wydany w 2019 r.

Na ten model trzeba jednak patrzeć przez pryzmat sprzedaży operatorskiej, gdzie Huawei P30 Lite będzie głównie dystrybuowany. Wszystkie smartfony Huawei z dopiskiem Lite właśnie w tym kanale sprzedawały się najlepiej. Jestem przekonany, że w krótkim czasie smartfon ten stanie się hitem w ofertach operatorskich, a jego cena na wolnym rynku spadnie o kilkaset złotych, dzięki czemu znacznie wzrośnie jego opłacalność. Tak było z modelem P8 Lite, P9 Lite, P10 Lite oraz P20 Lite, więc nie widzę najmniejszego powodu, by w przypadku Huaweia P30 Lite sytuacja wyglądała inaczej.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA