REKLAMA

Brakuje ci ręki? Nie ma sprawy, na Instagramie sprzedają ludzkie kości

Akurat robisz coś ważnego, ale brakuje ci pod ręką ludzkich kości? Nic prostszego, na Instagramie kupisz je bez problemu.

05.03.2019 20.45
Ludzkie kości w internecie
REKLAMA
REKLAMA

W internecie można znaleźć wszystko, a co można znaleźć, to można kupić. Na sprzedaż wystawiane są magiczne różdżki, słoiki z czystym powietrzem, ludzkie kości. Te ostatnie coraz chętniej sprzedaje się i kupuje na Instagramie.

Konsumpcjonizm do szpiku kości.

Jeśli zabraknie nam akurat dekoracji na zbliżającą się czarną mszę, nie powinniśmy mieć problemu z tym, żeby kupić w mediach społecznościowych żebra albo kształtną czaszkę. W raporcie The Insta‑Dead: The Rhetoric of the Human Remains Trade on Instagram Damien Huffer i Shawn Graham przyjrzeli się handlowi kośćmi na Instagramie. W 2013 r. były tam jedynie 3 oferty, a w 2016 r.  już 77.

Nie wszystkie serwisy uważają, że handlowanie ludzkimi kośćmi to świetny pomysł. Nie wyposażycie swojego gotyckiego loszku, grzebiąc na eBayu, ani nie kupicie popielniczki z ludzkiej czaszki na Etsy. Obie firmy zablokowały możliwość handlowania ludzkimi szczątkami na swoich platformach. Co istotne, eBay zrobił to w 2016 roku. Z tej perspektywy tak duży wzrost zainteresowania tą tematyką na Instagramie, nie powinien nikogo specjalnie zaskakiwać. Handel nie znosi próżni.

Zakup bez głowy, ale za to z czaszką.

REKLAMA

Nie jestem pewna, czy chciałabym skończyć jako oferta dla kolekcjonerów, którzy przeczytali w życiu o jeden utwór Poego za dużo, nie tu jednak tkwi sedno problemu. Kości sprzedawane w internecie są często jak czysta karta. Handlarze rzadko umieszczają informację o tym, czyje to szczątki, skąd pochodzą i jak zostały zdobyte. A to jest pytanie, które powinien sobie zadać każdy, mający zamiar zakupić tak specyficzne dobra. Duża część sprzedawców twierdzi, że ich zasoby pochodzą z kolekcji starych, nieaktywnych już szkół medycznych. Nikt jednak tego nie sprawdza.

Większość stacjonarnych sprzedawców utrzymuje, że potrafi rozpoznać ślady, które zostawiają po sobie hieny cmentarne i odrzucić oferowane przez nie produkty. W internecie nie ma jednak żadnej kontroli tego rynku. Nikt w to, w jaki sposób pozyskiwane są kości, nie wnika. Nie ma aż tak wiele legalnych metod zdobycia tego typu surowców.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA