REKLAMA

W ten prysznic zainwestował szef Apple'a. Nebia ma oszczędzać 65 proc. wody podczas kąpieli

Nowoczesne technologie przenikają do każdej sfery naszego życia - pracy, komunikacji, czasu wolnego. Przyszła kolej na szczyptę innowacji w sposobie w jaki  bierzemy prysznic.

27.02.2019 12.38
W ten prysznic zainwestował szef Apple. Nebia oszczędza 65 proc. wody
REKLAMA
REKLAMA

W 2015 r. startup z San Francisco przedstawił światu Nebię - zestaw prysznicowy, który ma oszczędzać do 70 proc. wody w porównaniu do prysznica tradycyjnego. Nebia działa na zasadzie atomizacji wody w miliony drobnych kropelek, które mają pokrywać 10 razy większą powierzchnię.

Nebia wystartowała na Kickstarterze w sierpniu 2015 r.

Założyciele startupu stworzyli w swojej siedzibie w San Francisco showroom, w którym potencjalni klienci mogli się wykąpać. Dziennikarzy i inwestorzy, którzy odwiedzili to miejsce, byli zachwyceni. Jeden z nich napisał później, że jego doznania przypominały branie prysznica w środku chmury.

Kampania na Kickstarterze była przebojem. Zgromadzono ponad 3 mln dol. Od momentu założenia, startup może się pochwalić wsparciem znaczących inwestorów na rynku technologii: dyrektora generalnego Apple’a, Tima Cooka, prezesa zarządu Google'a (2001-2015 r.), Erica Schmidta, prezesa akceleratora Y-Combinator, Sama Altmana.

Dzięki zgromadzonym funduszom udało się dostarczyć ponad 16 tys. zestawów prysznicowych do 55 krajów na świecie. Nebia chwali się, że dzięki jej produktowi w ciągu ostatnich trzech lat zaoszczędzono 378,5 mln litrów wody.

Średnia ocena pryszniców Nebia na Amazonie to 3,7 na 5 gwiazdek. Kiedy rozpoczęto masową produkcję zostały zauważone niedoskonałości produktu. Głównym problem, na który narzekał prawie każdy niezadowolony klient była niska temperatura wody. Atomizacja pomaga zaoszczędzić wodę, ale krople szybko się schładzają.

Użytkownicy stwierdzili, że zestaw najlepiej sprawdza się w ciepłym klimacie, natomiast w zimie lepiej korzystać ze zwykłego prysznica. Żeby dochować rzetelności należy wspomnieć, że Nebia zyskała też wiele pozytywnych opinii. Było ich nawet więcej niż komentarzy klientów niezadowolonych.

Twórcy Nebii wzięli sobie do serca uwagi i wrócili z ulepszonym zestaw prysznicowym.

W lutym 2019 r. na Kickstarterze wystartowała nowa kampania - Nebia Spa Shower 2.0. Twórcy zapewniają, że zachowali wszystkie cechy, które tak bardzo polubili klienci: stylowe wzornictwo, technologię atomizacji wody (opatentowaną i nazwaną H2MICRO), magnetyczną stację dokująca dla słuchawki prysznicowej i oczywiście możliwość oszczędzania wody. Tym razem szacują oszczędność wody nie na 70 proc., 65 proc.

Zaprojektowano na nowo sposób przepływu wody. Dysze natryskowe Nebii 2.0 mają zapewnić odpowiednią temperaturę wody. Są ustawione w taki sposób, aby zmaksymalizować objętość wody, która wchodzi w kontakt ze skórą. Dlatego Nebia 2.0 ma zapewniać o 29 proc. cieplejszą wodę niż Nebia 1.0.

Tym razem twórcy oferują zestaw zestaw prysznicowy w dwóch kolorach: tradycyjnym matowo-srebrnym i matowo-czarnym.

Wraz z ogłoszeniem nowego produktu i kampanii na Kickstarterze, Nebia ogłosiła również, że dostała znaczące dofinansowanie od firmy Moen, czyli znanego producenta armatury łazienkowej i kuchennej. Innymi inwestorami są m.in.: współzałożyciel Airbnb, Joe Gebbia, założyciel Starwood Hotel, Barry Sternlicht oraz akcelerator startupów Y-Combinator. Eric Schmidt i Tim Cook również ponownie zainwestowali w kolejną generację Nebia 2.0.

Udział szefa Apple'a ma być o tyle cenny, że dyrektor generalny ma szczególnie bogate doświadczenie w zakresie materiałów, z którymi pracuje Nebia, czyli z aluminium.

Kampania na Kickstarterz potrwa do 14 marca 2019 r.

Zgromadzono już 1,4 mln dol. Nie wiadomo jeszcze czy firmie uda się przebić kwotę 3 mln dol. ze zbiórki w 2015 r.

REKLAMA

Już dziś chętni mogą zamówić na platformie crowdfundingowej Nebię Spa Shower 2.0. za 349 dol. Półka do prysznica jest płatna osobno i kosztuje 35 dol. Dostawa jest planowana na czerwiec 2019 r.

Założycieli startupu zapewniają, że instalacja zestawu jest niezwykle prosta, nie wymaga pomocy hydraulików i zajmuje zaledwie 15 min. Wraz z zestawem osoba otrzymuje dokładną instrukcję montażu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA