REKLAMA

Z tym zestawem LEGO zostaniesz reżyserem. Bo smartfona z kamerą już masz

Nowy zestaw Lego Movie Maker 2 wraz z aplikacją wznosi zabawę klockami na inny poziom. 

19.02.2019 20.47
Lego Movie Maker 2
REKLAMA
REKLAMA

Nowy zestaw Lego Movie Maker 2 pozwoli odtworzyć sceny z filmu Lego Przygoda 2 i tworzyć własne, zabawne historie. Na początek potrzebna jest darmowa aplikacja Lego Movie Maker, którą można pobrać z App Store i Google Play.

Smartfon trzeba umieścić na specjalnej podstawce dostępnej w zestawie. To nic innego jak statyw - wykonany z klocków Lego, oczywiście. Do uchwytu możemy wczepić smartfony o różnych rozmiarach. Po zamocowaniu w jednym z trzech specjalnie przygotowanych punktów na scenie można uchwycić ujęcia pod różnym kątem (trzy pozycje) i płynnie przesuwać kamerę, uzyskując tzw. efekt panoramowania (ang. panning).

Lego Movie Maker 2 class="wp-image-890188"

Cała scenka jest świetnie pomyślana i zaprojektowana specjalnie z myślą o filmowaniu.

U góry ramki znajdują się przesuwane uchwyty, do których można przymocować rekwizyty, postacie oraz akcesoria, żeby je animować. Fantazyjna scena wyposażona jest także w dwustronne tło przedstawiające Apokalibsburg z jednej strony i Układ Siostar z drugiej, dwa płotki i platformę z dwoma wbudowanymi suwakami do przesuwania postaci po scenie.

Każdy film musi mieć swoich bohaterów. W nowym zestawie Lego Movie Maker 2 jest ich dziewięciu.

Zamieniając się w reżysera możemy korzystać z postaci z filmu kinowego Lego Przygoda 2. Dostępne są trzy minifigurki Emmet, Lucy i Rex, minilaleczka Słodkiej Zadymy, cztery figurki do zbudowania z klocków — Kicia wojownicza, Gwiazdka, Królowa Wisimi I'powiewa i kosmiczny najeźdźca. W komplecie jest także figurka raptora.

Lego Movie Maker 2 class="wp-image-890197"

Nie zabrakło również masy rekwizytów. W opakowaniu jest m.in. ucieczkowy łazik Emmeta z obracającym się kokpitem dla minifigurki, Reksplorer Rexa do zbudowania, miniaturowy gwiezdny statek Słodkiej Zadymy oraz przezroczyste patyczki, za pomocą których można poruszać postaciami i pojazdami. Są też różne bronie, jak kusza Lucy, pistolet Rexa oraz pistolet Słodkiej Zadymy, a także dwie dodatkowe główki dla Emmeta i Lucy z różnymi wyrazami twarzy. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby korzystać z zupełnie innych klocków czy nawet wydrukować samemu nowe tła.

Aplikacja Lego Movie Maker jest bardzo prosta i przejrzysta.

Podobna aplikacja firmy Lego była już w App Store kilka lat temu, ale wyglądała zupełnie inaczej i pozwalała wyłącznie na tworzenie filmów poklatkowych ze zdjęć. Współczesny Lego Movie Maker to pełnoprawna aplikacja do nagrywania normalnych filmów, korzystając z kamery smartfona, chociaż funkcja filmów poklatkowych też jest dostępna.

Lego Movie Maker 2 class="wp-image-890200"

Lego Movie Maker jest bardzo przejrzysta, zatem dzieci raczej nie powinny mieć problemu z jej obsługą. Po jej otwarciu wystarczy dotknąć ekranu i zacząć nagrywanie. Jeden film może mieć do 60 sekund, ale appka umożliwia podstawowy montaż, czyli łączenie wielu różnych klipów w jeden.

Lego Movie Maker 2 class="wp-image-890203"

A z czym kojarzy nam się montaż filmowy w dzisiejszych czasach? Z efektami specjalnymi. I tych również nie zabrakło. Do wyboru mamy przeróżne efekty, wybuchy, strzały z lasera oraz efekty dźwiękowe, jak np. głośne uderzenie.

Wystarczy wybrać odpowiedni efekt z menu po lewej stronie i przesunąć jego dużą okrągłą ikonę w odpowiednie miejsce w filmie. Jak w każdym edytorze filmów, także w Lego Movie Maker mamy podgląd całego materiału, a poszczególne części klipu można dowolnie przesuwać, skracać czy kasować.

To po prostu normalna, prosta w obsłudze aplikacja do nagrywania i montowania wideo, ale przystosowana do obsługi przez dzieci. Na koniec dodam jeszcze, że zestaw kosztuje ok. 230 zł i jest już dostępny w Polsce.

Kiedyś sprzedałem swoje klocki Lego na kilogramy. Nie zróbcie tego samego błędu.

Jak wiele dzieci w Polsce miałem trochę klocków Lego, z których budowałem przeróżne scenki. Przez lata była to jedna z moich ulubionych zabaw. Często chodziłem z nimi do kolegi, który miał ich jeszcze więcej i razem tworzyliśmy fantastyczne budowle i pojazdy.

REKLAMA

Gdy dorosłem, sprzedałem klocki na kilogramy, upatrując w tym szybkiego i prostego zysku. Po latach trochę żałuję, że to zrobiłem. Klocki to wspaniała pamiątka, symbol pewnych czasów, które nigdy nie wrócą. Mogą nie tylko pełnić formę zabawek dla dzieci (często już swoich dzieci), ale też urozmaicać wystój wnętrz czy biurka.

Dziś mają jeszcze większą wartość. I nie mówię już tylko o tym, że ich ceny po prostu poszybowały w górę. Chodzi o to, że dzieciaki, jak i my sami, spędzamy godziny przed smartfonami i komputerami. A klocki mogą być realną alternatywą, która rozbuduje pomysłowość, kreatywność i wyobraźnię.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA