Google zmienia zasady działania sklepu Google Play. Nie będzie trzeba pobierać gier, żeby w nie zagrać

Google wprowadza rozwiązanie Instant Gameplay do gier mobilnych. Nie trzeba już nic instalować, żeby przekonać się, jak działa i wygląda aplikacja. Wystarczy dotknąć opcji „spróbuj teraz”, a aplikacja, zamiast rozpocząć instalację, bardzo szybko otworzy się i pozwoli nam się przetestować.

Wersje Instant są ograniczone i pozwalają jedynie na krótki test, który może jednak dać jako takie wyobrażenie o grze. Jak na razie w Instant Gameplay dostępne jest jedynie kilka tytułów: Clash Royal, Words With Friends 2, Pasjansa, Final Fantasy XV, Bubble Witch 3 Saga i Mighty Battles. To przekrojowy wybór przez różne gatunki i gusta graczy, który ma trafić do najszerszego grona odbiorców.



Przetestować nową opcję można w Google Play Storze lub aplikacji Google Play Games. Tam ma się pojawić kategoria Instant Gameplay collection. Niestety u mnie się ona jeszcze nigdzie nie pokazała, więc trudno mi orzec, jak zostanie przetłumaczona. Niemniej sama opcja już działa. Jeśli znajdziecie w sklepie wymienione gry, zobaczycie, że opcja „spróbuj teraz” jest już dostępna.

Są takie aplikacje, z których korzystamy tylko raz. Co z tego, jeśli i tak musimy je zainstalować, a potem znów odinstalować i może zainstalować jeszcze raz po 5 latach, bo tak często się przydają. Instant Apps miało nas od tego uwolnić. Telefon, zamiast pobierać całości, ściąga jedynie fragment aplikacji potrzebny do wykonania określone zadania.

Problem polega na tym, że Google pokazało Instant Apps na konferencji w 2016 r. i potem słuch o nich zaginął. Nie wiemy, co stało na przeszkodzie, ale jeśli to był opór twórców albo klientów, to wdrożenie tego systemu do gier, może być strzałem w dziesiątkę. W ten sposób Google ma szansę oswoić z tematem obie strony, korzystając z czegoś, co budzi dobre emocje, jest popularne i łatwe w obsłudze. Mam nadzieję, że projekt Instant Gameplay jest dopiero początkiem większych zmian, które ma dla nas Google.