REKLAMA

Linie lotniczne zaoszczędziły właśnie 290 tys. zł. dzięki... odchudzaniu papieru

Linie lotnicze United Airlines zaoszczędziły ponad 290 000 dol. rocznie, zmieniając papier, na którym drukowały magazyny pokładowe. 

22.01.2018 19.47
United Airlines oszczędza 290 tys dol. na zmianie papieru
REKLAMA
REKLAMA

United Airlines, linie lotnicze z Chicago, postanowiły zmienić papier, na którym drukowany jest ich magazyn pokładowy. Chwalą się, że zaoszczędziły w ten sposób ponad 290 tys. dol. rocznie. Nie, magazyn nie był do tej pory drukowany na ręcznie zdobionym, pozłacanym papierze z elegancko wytłoczonym w rogu logo firmy.

Pracownicy United Airlines dostrzegli okazję do oszczędności w wadze magazynu pokładowego. Drukowany na innym papierze mógł być lżejszy o ponad 28 g i ważyć zaledwie 194 g. Do tego odchudzili karty pokładowe umieszczane na oparciach siedzeń — one też były drukowane wcześniej na „ciężkim” papierze.

W powietrzu każdy gram jest na wagę złota. Konkretniej czarnego złota — ropy

Zaoszczędzenie 28 g może się wydawać małym osiągnięciem, dopóki nie zdamy sobie sprawy z tego, jak to się przekłada w skali rocznej na pieniądze. 744 samoloty United wykonują 4, tys. lotów dziennie. Obecnie na każdym locie oszczędzają prawie 5 kg na lot. Według wyliczeń linii zmiana przyniosła im 170 tys. galonów paliwa oszczędności rocznie, czyli równowartość 290 tys. dol.

W zeszłym roku te same linie lotnicze zrezygnowały ze sprzedawania na pokładzie między innymi perfum i butelek alkoholu. Według wyliczeń firmy oszczędziły dzięki temu 1,4 mln galonów paliwa, czyli 2,3 mln dol.

Nie tylko ile, ale też gdzie

Linie lotnicze nie tylko starają się sprawić, żeby wszystko było lżejsze, ale też zoptymalizować rozłożenie wagi w samolocie. Kilogramów ma nie tylko być jak najmniej, mają też być sensownie rozłożone. Każdy samolot jest podzielony na specjalne sekcje. W zależności od typu samolotu i przewożonego bagażu rozlokowuje się w nich towar i ludzi tak, by wyważenie samolotu odpowiadało zakresom jego dopuszczenia do lotu.

Osoby latające z Ryanairem kilka lat temu mogą pamiętać, że linia blokowała niektóre rzędy żółtymi pasami, nie wpuszczając tam pasażerów. Liczba zablokowanych miejsc była dostosowana do liczby osób, które kupiły bilet. W ten sposób załoga próbowała zawczasu zadbać o odpowiedni balans samolotu.

REKLAMA

Teraz z problemami z wagą powodowanymi przez nierównomierne rozłożenie pasażerów, linie radzą sobie inaczej. Jeśli coś nie pasuje w rozłożeniu wagi, na prośbę kapitana stewardessy i stewardzi po prostu przesadzają pasażerów.

United Airlines szuka oszczędności, gdzie może, odchudzając strony magazynu pokładowego, pozbywając się z pokładu perfum i alkoholu. Choć wielkość oszczędności robi wrażenie, to tylko kropla w morzu spalanego przez samoloty paliwa.Trudno powiedzieć, jakie jeszcze wyposażenie samolotu będzie musiało przejść na obowiązkowe odchudzanie. Jedno jest pewne, Sknerus McKwacz byłby dumny.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA