REKLAMA

Nowoczesny Smart TV tańszy niż tablet. Tak Xiaomi zawalczy o rynek TV

Po wywołaniu sporego zamieszania na rynku smartfonów, Xiaomi na poważnie bierze się za kolejną branżę. Chińczycy obierają na swój celownik rynek Smart TV, a na strategię podboju składają się dokładnie te same elementy, co w przypadku smartfonów. Czy rozsądne parametry i wściekle niska cena wystarczą, by zdominować nasze salony?

25.03.2015 07.58
Nowoczesny Smart TV tańszy niż tablet. Tak Xiaomi zawalczy o rynek TV
REKLAMA
REKLAMA

Xiaomi wprowadziło do swojej oferty nowy telewizor, który dołączy do rodziny Mi TV 2. Już poprzedni model tej serii był ciekawą i nietypową propozycją, bo w cenie poniżej 2000 zł oferował 47-calowy ekran o rozdzielczości Ultra HD. Zaprezentowany właśnie młodszy brat z rodziny Mi TV 2 nie imponuje rozmiarami, ale za to trudno uwierzyć w jego cenę.

xiaomi-mi-tv-2-40-2

Nowy telewizor to czterdziestocalowy Mi TV 2 o rozdzielczości Full HD. Przekątna, jak na dzisiejsze standardy, nie powala, jednak cena telewizora jest nieprawdopodobnie niska. Xiaomi wyceniło go na 1999 juanów, czyli... 322 dolary! Po dzisiejszym, bardzo wysokim, kursie dolara daje to odpowiednik 1200 zł. Widać więc, że Xiaomi zamierza zacząć agresywną walkę na ceny.

Kwota zaskakuje tym bardziej, że nie mamy do czynienia ze zwykłym telewizorem, a z pełnowartościowym Smart TV

Telewizor działa pod kontrolą Androida, jednak nie jest to wersja Android TV, która pojawiła się w tegorocznych telewizorach Sony i Philipsa. Xiaomi wykorzysta własną nakładkę, a raczej własny dostosowany do telewizora system MIUI TV, zbudowany w oparciu o Androida 4.4. Aktualizacja do wersji opartej o Lillipopa ma się jednak pojawić już niebawem. Widać ewidentnie, że Xiaomi poza typowymi aplikacjami TV (VOD, serwisy internetowe) stawia również na gry.

xiaomi-2

Nowy telewizor został wyposażony w czterordzeniowy procesor Cortex-A9 o taktowaniu 1,45 GHz, 1,5 GB pamięci RAM i 8 GB wbudowanej pamięci. Mi TV 2 obsługuje sprzętowe dekodowanie dziesięciobitowego HEVC/H.265. Użytkownicy będą mogli oglądać filmy we wszystkich najpopularniejszych formatach plików, w tym FLV, MOV, AVI, MKV, i MP4.

Xiaomi nie ma doświadczenia w produkcji własnych ekranów, dlatego panel do telewizora wyprodukowała firma Sharp. Jest to ekran LED SDP X-Gen, a jedyny znany parametr to deklarowany kontrast na poziomie 5000:1. W zaproponowanej przez Xiaomi cenie nie można oczekiwać cudów, ale nikt o zdrowych zmysłach nie będzie zestawiał tego ekranu z OLED-ami, czy najnowszymi telewizorami z technologią kwantowej kropki.

Nie tylko telewizory

Xiaomi niedawno zaprezentowało również inne inteligentne urządzenie oferujące smart-telewizję, a mianowicie set-top-box Mi Box Mini. Urządzenie jest naprawdę miniaturową kostką, która również działa w oparciu o MIUI TV. Na pokładzie znajduje się czterordzeniowy procesor o taktowaniu 1,3 GHz, 1 GB RAM i 4 GB wbudowanej pamięci. Urządzenie łączy się ze światem poprzez Bluetooth i Wi-Fi, a z telewizorem poprzez złącze HDMI, które jest jedynym portem Mi Box Mini. Nie ma tu nawet złącza zasilania, bowiem przystawka ma wbudowaną, wysuwaną wtyczkę.

mi_box_mini

Cena? W przeliczeniu, około 35 dol. Istne szaleństwo, zwłaszcza, że w zestawie dostajemy również całkiem zgrabny pilocik.

Jest tu duży potencjał

Z naszego punktu widzenia, podstawowym problemem obu tych sprzętów jest dostępność, a raczej jej brak. Zarówno telewizor, jak i przystawka, są dedykowane na rynek chiński. Można je sprowadzić do Polski różnymi dziwnymi i nie do końca pewnymi kanałami, ale to chyba niezbyt rozsądna decyzja. Choć cena kusi, to brak oficjalnego wsparcia przełoży się na problemy z gwarancją, a najprawdopodobniej również na konieczność obcowania z nieprzetłumaczonymi aplikacjami.

To jednak tylko chwilowe problemy, bo wszyscy wiemy, jak wyglądała sytuacja na rynku smartfonów. Na początku chińskie marki również budowały pozycję na własnym podwórku, a dopiero później zaczęły ekspansję na Europę. Dziś smartfony Xioami, Huawei, czy ZTE bez problemu kupimy w Polsce. Co więcej, urządzenia cieszą się dużą popularnością, bo oferują bardzo przyzwoite parametry w przystępnej cenie.

Rynek Smart TV to nieco inna branża, bo tu... nie ma kogo kopiować

xiaomi-3
REKLAMA

Cały rynek Smart TV jest dziś w miejscu, gdzie smartfony były ładnych kilka lat temu. Branża inteligentnych telewizorów dopiero raczkuje. Dopiero tworzą się standardy, ale na razie nie wiadomo, jaki system i jaki producent wysunie się na pozycję lidera. Dobre ekrany to nie wszystko, bo Smart TV to przede wszystkim przemyślane podejście do aplikacji, a coraz częściej również możliwość działania w całym ekosystemie urządzeń. Skoro czołowi producenci poruszają się po tym rynku jak dzieci we mgle, to co dopiero mówić o chińskich firmach, znanych z kopiowania innych?

Mimo wszystko Xiaomi daje wyraźny sygnał, że chce być obecne na rynku Smart TV. Patrząc na dotychczasowe dokonania Chińczyków jestem pewien, że jeszcze będzie o nich głośno.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA