REKLAMA

Ta technologia pozwoli bezprzewodowo przekazać na Ziemię energię słoneczną z orbity

Jedną z technologii dających nadzieję na czystą i tanią energię jest energia pozyskiwana ze światła słonecznego. Niestety, od Słońca oddziela nas nie tylko dziesiątki milionów kilometrów ale i nasza atmosfera. Atmosfera, która potrafi być kapryśna i nieprzewidywalna.

18.03.2015 11.57
Ta technologia pozwoli bezprzewodowo przekazać na Ziemię energię słoneczną z orbity
REKLAMA
REKLAMA

Chmury czy mgła zmniejszają znacząco przepustowość świetlną atmosfery, a co za tym idzie, ilość energii, jaką jesteśmy w stanie pozyskać używając baterii słonecznych.

Jednym z rozwiązań tego problemu mogłoby być umieszczenie paneli solarnych na orbicie okołoziemskiej. Problem jednak w przekazaniu pozyskanej energii na powierzchnię Ziemi. Przez ostatnie lata pojawiło się wiele, również oryginalnych pomysłów. Tak więc słyszeliśmy już o balonach lub spadochronach dostarczających naładowane akumulatory, jak również o tworzeniu kabli ze specjalnego, wytrzymałego materiału (zwykłe kable urwały by się pod własnym ciężarem).

Oczywiście umieszczenie na orbicie okołoziemskiej satelity połączonej wciąż z powierzchnią Ziemi przewodem jest w tej chwili poza naszym zasięgiem.

A gdyby tak przekazać zebraną energię bezprzewodowo? Bezprzewodowy przesył energii elektrycznej jest bardzo latwy - w grę wchodzi bardzo krótki odcinek. W tym przypadku mamy jednak do czynienia z odległością setek lub tysięcy kilometrów.

solar2

W tym kierunku rozpoczęli badania japońscy naukowcy, którym niedawno powiodło się w przesłaniu energii na odległość 55 metrów. Przesłany prąd miał około 2000W, więc wystarczyłby np. do uruchomienia kilku mniejszych urządzeń lub czajnika bezprzewodowego. Ten dystans nie jest może imponujący ale jest do dobry pierwszy krok ku przesyłaniu energii na większe odległości. Przesyłanie energii wykorzystywało w tym celu mikrofale, i było bardzo precyzyjnie wycelowane do miejsce jej odbioru.

Japończycy są żywotnie zainteresowani tego typu rozwiązaniami, więc nie dziwi, że nad tym właśnie pracują. Mała i uboga w surowce naturalne Japonia musi importować ogromną ilość paliw, a ich elektrownie atomowe są w większości wyłączone na skutek wypadków w Fukushimie w 2011 roku.

Czytaj również:

REKLAMA

Źródło: Phys.org. Ilustracje pochodzą z serwisu Shutterstock.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA