REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Książki

Jesteś fanem „Gambitu królowej”? Przeczytaj książkę o komputerowym szachiście, z którym nawet mistrz nie miał szans

Czy komputery zastąpią człowieka? Garri Kasparow to pierwszy mistrz szachowy, który ugiął się pod potęgą maszyny. Teraz wraca z książką, która analizuje, jak to się stało i co to oznacza dla ludzkości.

03.03.2021
9:44
Przeczytaj o komputerowym szachiście, z którym arcymistrz nie miał szans
REKLAMA
REKLAMA

Jest rok 1997. Ówczesny mistrz świata w szachach, Garri Kasparow, zdenerwowany pociera spocone czoło. Po raz drugi usiadł do stołu z komputerem, rok wcześniej pokonał przygotowane przez IBM urządzenie o nazwie Deep Blue. Wtedy wygrał 4:2, ale tym razem obawia się, że będzie inaczej.

Pierwszą partię wygrał. Po latach mistrz będzie mówił, że jego strategia opierała się na tym, żeby nauczyć się przeciwnika – komputer czy nie, część ruchów i schematów poruszania się na planszy ma pewien wzór. Już w pierwszej potyczce, pod sam jej koniec, Deep Blue zachował się inaczej niż dotychczas. Ale to druga okazała się kluczowa. Komputer nie grał już tak, jak przewidywał to Kasparow.

Ruchy urządzenia przestały przypominać to, na co mistrz był gotowy i przegrał po 45. ruchu. Później okazało się, iż poddał przedwcześnie. Gdyby dobrze przeanalizował swoją grę, miałby szansę na remis.

Garri Kasparow nie był gotowy na tak wyrównaną walkę z maszyną.

Ta porażka zupełnie wytrąciła go z równowagi. Kolejne partie zakończyły się remisem, a ostatnia - porażką i to po 19 ruchach. Komputer Deep Blue wygrał.

Szachy są jedną z najtrudniejszych gier świata. Przez brak elementu losowego, gra jest w stanie w bardzo obiektywny sposób mierzyć umiejętności grających. Jedyne zmieniające się w jej rozstawieniu elementy zależą tak naprawdę od graczy.

Istnieje ponad trzysta miliardów możliwych sposobów zagrania zaledwie czterech pierwszych posunięć w partii szachów (…). Im dalej w grę, tym gorzej. Dla przeciętnej pozycji istnieje mniej więcej 40 prawidłowych posunięć. Jeśli zatem bierze się pod uwagę każdą odpowiedź na każdy ruch, daje to już 1600 posunięć, które trzeba ocenić. (…) Całkowita liczba prawidłowych pozycji w partii szachów jest porównywalna do liczby atomów w Układzie Słonecznym - pisze Garri Kasparow w książce „Ostatni bastion umysłu”.

Rodzi się pytanie, jak zatem musiało być trudno zaprojektować komputer, który będzie w stanie pokonać arcymistrza szachowego? I jeszcze jedno, zdaje się, ważniejsze: czy człowiek kiedykolwiek będzie w stanie wygrać z gotowym i supernowoczesnym komputerem?

Dla Garriego Kasparowa porażka z maszyną była istotnym przeżyciem. Tak ważnym, że szachowy geniusz zaczął zadawać sobie podobne do powyższych pytania. Zaczął interesować się nie tylko swoją własną przegraną i rozwojem technologii związanych z szachami, ale ruszył dalej, analizując konsekwencje algorytmów będących w stanie pokonać lub wyprzeć człowieka z miejsc, które ten uważa za swoją domenę.

Ostatni bastion umysłu” zabierze was w podróż po lękach współczesności.

Wydawana przez Wydawnictwo Insignis książka to nie hołd oddany szachom. Jedna z najstarszych gier świata jest tu punktem wyjścia do rozważań znacznie wykraczających poza sport czy rozrywkę, z jakimi zwykle ją wiążemy. Kasparow rozlicza się tu ze swoich porażek i zwycięstw nad komputerami, opisuje swoje emocje i pokazuje własne spojrzenie na rozgrywki, które zapisały się w historii szachów, ale też technologii. Jednocześnie stara się nadać im odpowiedni kontekst. Korzystając ze swojej erudycji i podpierając się nauką, analizuje, czym w gruncie rzeczy jest ludzki umysł, kreatywność i zadaje poważne pytania o to, czy maszyna jest w stanie zastąpić człowieka.

Wszystko to oblane jest oczywiście szachowym sosem, opisem przygotowań, analiz rozgrywek, ale przede wszystkim zmieniającego się świata. Świata, który od wygranej Deep Blue stał się innym, pełnym niewiadomych miejscem.

A dodatkowo: fani niezwykłego „Gambitu królowej” Netfliksa znajdą tu coś dla siebie, bo wiele z tych opowieści, które przywołuje Kasparow to emocjonujące i pełne zwrotów rozgrywki. Jest też wiele wątków biograficznych i emocji, które towarzyszą grom o najwyższe stawki.

REKLAMA

Tekst powstał we współpracy z Wydawnictwem Insignis. 

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA