„Kajko i Kokosz” już za tydzień na Netfliksie. Serwis przygotował kilkanaście nowości na koniec lutego

Dziękujemy, że wpadłeś/-aś do nas poczytać o mediach, filmach i serialach. Pamiętaj, że możesz znaleźć nas, wpisując adres rozrywka.blog.

Fani dobrego kina nie mogą narzekać na ostatnie premiery oferowane przez Netfliksa. Do serwisu dołączyło kilkadziesiąt hollywoodzkich hitów, mnóstwo skandynawskich produkcji, grupa polskich produkcji, a także sporo świeżych tytułów oryginalnych. Czego możemy się z kolei spodziewać w następnym tygodniu? Najwięcej będzie się zapewne mówić o serialu „Kajko i Kokosz”.

Fani kultowego filmu Roberta Zemeckisa nie musieli długo czekać na jego powrót do biblioteki Netflix Polska. Popularna produkcja z lat 80. wypadła z serwisu w ramach wielkiej noworocznej czystki, która dotknęła też „Władcę Pierścieni” i „Harry'ego Pottera”. Niecałe dwa miesiące później opowieść o Martym McFly'u i doktorze Emmetcie Brownie wróciła jednak na Netfliksa. I chyba wszyscy widzowie się z takiego obrotu spraw cieszą.

„Artyści” to kolejna z produkcji, które trafiły na platformę Netflix w ramach umowy podpisanej z TVP. Serial z 2016 roku opowiada o nowym dyrektorze popularnego teatru, który musi poradzić sobie z zapatrzonymi w siebie gwiazdami, niezadowoloną ekipą i innymi problemami współczesnego świata sztuki. „Artyści” zebrali oryginalnie bardzo dobre recenzje, do czego przyczyniła się obsada z takimi aktorami jak: Marcin Czarnik, Edward Linde-Lubaszenko, Jerzy Trela i Agnieszka Przepiórska.

Bear Grylls kontynuuje swoją współpracę z serwisem Netflix, która polega na wykorzystywaniu technologii interaktywnego streamingu na bazie przyrodniczego show z byłym komandosem w roli głównej. „Zwierzęta na wolności: Ty kontra dzicz” nie będzie jednak kilkuodcinkowym serialem jak oryginalna produkcja z 2019 roku (jej recenzję znajdziecie TUTAJ), a pojedynczym filmem poświęconym ucieczce grupy zwierząt z afrykańskiego rezerwatu przyrody. Tylko Bear Grylls będzie mógł je odnaleźć, o ile oczywiście widzowie będą podejmowali dobre decyzje.

Netflix ma na swoim koncie już kilka głośnych dokumentów sportowych, a lista ta już na dniach powiększy się o kolejną ciekawą pozycję. „Pele” opowie o szczytowym momencie kariery najsłynniejszego brazylijskiego piłkarza i zachodzących w tym samym czasie poważnych zmianach w tamtejszym społeczeństwie. Zaprezentowane przez serwis zwiastuny sugerują, że film został oparty w dużej mierze na archiwalnych materiałach, wspartych dodatkowo wywiadami z Pelem i innymi ważnymi uczestnikami tamtych wydarzeń.

„Kajko i Kokosz” to bez wątpienia największy hit przyszłego tygodnia na Netfliksie. Animowany serial z pewnością przyciągnie przed ekrany nie tylko fanów serii komiksów autorstwa Janusza Christy, ale też wielu zupełnie nowych widzów. W końcu mowa o produkcji stworzonej w naszym kraju, a one zawsze mogą liczyć na dodatkowe zainteresowanie ze strony postronnych użytkowników. Pozostaje nam więc tylko trzymać kciuki, żeby jakość serialowego „Kajka i Kokosza” dorównała tej popularności.

Co ciekawe, dzień po premierze polskiej animacji z Netfliksa zniknie inne adaptacja popularnej serii komiksowej. Chodzi o wyprodukowane w 2001 roku „Nowe przygody Lucky Luke'a”. Animowana produkcja licząca 26 odcinków opowiada o serii przygód słynnego kowboja i jego potyczkach z gangiem Daltonów. A wszystko z dużą domieszką slapstickowego humoru znanego z komiksów Morrisa i Goscinny'ego.

*Podana data oznacza ostatni dzień dostępności.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.