Francuski serial oryginalny „Lupin” w ciągu ostatniego tygodnia rządził na platformie Netflix Polska. Okazuje się jednak, że nie tylko widzowie nad Wisłą zakochali się w nowej wersji popularnego złodzieja-dżentelmena. Na całym świecie produkcję obejrzało już kilkadziesiąt milionów osób, co jest najlepszym wynikiem platformy na start 2021 roku.
„Lupin” to złożona z dwóch części produkcja wieloodcinkowa, stanowiąca reinterpretacje klasycznej opowieści o Arsenie Lupinie. Głównym bohaterem serialu jest profesjonalny złodziej o imieniu Assane Diop (w tej roli Omar Sy). Mężczyzna decyduje się na serię spektakularnych skoków inspirowanych dokonaniami literackiego Lupina, ale w rzeczywistości jego prawdziwym celem jest zemsta. Planuje odebrać wszystko bogatej rodzinie, która wrobiła jego ojca w kradzież i doprowadziła do jego samobójstwa.
Pierwszy sezon serialu składający się z pięciu odcinków doczekał się w większości udanych recenzji, co przełożyło się na wynik 93 proc. na portalu Rotten Tomatoes (opinię naszego recenzenta znajdziecie TUTAJ). „Lupin” z miejsca przyciągnął też uwagę widzów, którzy postanowili przekonać się na własne oczy, jak prezentuje się najnowsza wersja postaci stworzonej przez Maurice’a Leblanca. Jak podaje portal Variety, w pierwszych 28 dniach zbierze się ich niemal rekordowa liczba.
„Lupin” zostanie obejrzany w niecały miesiąc przez 70 mln subskrybentów platformy Netflix.
Firma opracowała taką prognozę na podstawie doskonałych wyników produkcji w ciągu kilkunastu dni od premiery. Zaledwie w zeszły weekend informowaliśmy was, że francuski serial zdominował ranking Netflix TOP 10 w Polsce. Według informacji udzielonych przez serwis VOD analogiczna sytuacja miała też miejsce w Niemczech, Brazylii, Wietnamie, Argentynie, Hiszpanii, Włoszech, Holandii, Szwecji i na Filipinach.
Jeżeli zarysowany przez Netfliksa scenariusz się rzeczywiście spełni, to „Lupin” pobije takie produkcje jak „Bridgertonowie” (63 mln widzów w ciągu 28 dni), „Dom z papieru” (65 mln) czy „Gambit królowej” (62 mln). Nie będzie natomiast ostatecznym rekordzistą, bo ten tytuł przysługuje wciąż „Wiedźminowi” z 76 mln odbiorców oraz „Tyler Rake: Ocalenie” z 99 mln. Jak zawsze warto natomiast w tym miejscu zaznaczyć, że Netflix nie stosuje klasycznych metod pomiaru. Aby zostać zaliczonym w poczet oglądających dany tytuł, wystarczy śledzić go przez zaledwie dwie minuty.
Serial „Lupin” znajdziecie na platformie Netflix. Łącznie produkcja będzie liczyć 10 odcinków.
Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!
Teksty, które musisz przeczytać:
Jakie premiery Netflix przygotował na następny tydzień? Polscy widzowie otrzymają prawie 50 nowości
Netflix może się pochwalić bardzo zestawem produkcji przygotowanych pod pierwszy tydzień marca. Na liście zbliżających się tytułów znajdziemy popularne hity sprzed lat takie jak „Skazani na Shawshank” oraz pociągające Netflix Originals. Wiemy też, jakie tytuły znikną z serwisu.
Świetna produkcja, polecam każdemu !
Kategoria wiekowa +6,powinien być w dziale kino familijne. Badziewie.
Słabe to serialątko. Rzeczywiście kino familijne.
Nie polecam. Film w mojej opinii słaby, bardziej coś jak bajka dla dzieci.