REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. TV /
  3. Dzieje się

Daniel Olbrychski twierdzi, że Polacy są głupi, a jego żona rozkręca aferę, bo dla TVN-u atak na Kapitol był ważniejszy

Dzień bez inby w polskich mediach to dzień stracony: najwidoczniej rok ZOZI, wredne dziecko ZOZO, już tak ma. Tym razem oliwy do ognia postanowił dolać Daniel Olbrychski wraz z małżonką, którzy nie omieszkali skomentować tzw. afery celebryckiej dotyczącej szczepień bez kolejek.

15.01.2021
12:23
daniel olbrychski kropka nad i monika olejnik
REKLAMA
REKLAMA

Krystyna Demska-Olbrychska opublikowała w sieci długaśny wpis, w którym postanowiła publicznie wylać żale nad kondycją naszego kraju. Oprócz utyskiwań na to, jak wredne media miały zaszczuć celebrytów poddających się szczepieniom poza kolejnością i ostrej krytyki wymierzonej w Jana Śpiewaka (który zdaniem żony Daniela Olbrychskiego „dalej poczyna sobie jak chce, obraża ludzi ważnych i szanowanych”), z wpisu dowiedzieliśmy się o tym, jaką nierzetelne są stacja TVN24 i współpracująca z nią dziennikarka Monika Olejnik.

Wszystko przez materiał w programie „Kropka nad i”, który nie został wyemitowany na antenie, choć gościem odcinka był sam Daniel Olbrychski, człowiek „ważny i szanowany”. Cóż, po obejrzeniu udostępnionych w sieci fragmentów wywiadu, trochę trudno się telewizji z Wiertniczej dziwić. Ale po kolei.

Halko, zna ktoś normy, w których można siać hejt na Jandę? Dla kolegi pytam

Swój wpis Demska-Olbrychska rozpoczęła z wysokiego „c”:

O Jezu! Co z tym krajem? Co z tymi ludźmi, a właściwie – co z nami???

— czytamy we wstępie (każdy zaprawiony w internetowych dramach człowiek już wie, że  jest to moment, w którym albo należy pilnie ewakuować się z mediów społecznościowych albo przynieść popcorn, bo szykuje się inba dnia i prawdopodobnie, zanim dotrzemy do ostatniego komentarza, zdążymy zgłodnieć).

Śmiałkowie, którzy podjęli decyzję o kontynuowaniu lektury wpisu, zostali uraczeni takimi kwiatkami:

Echa znanej już przez każdego Polaka tak zwanej „afery szczepionkowej” nie milkną. Każdy dzień przynosi nowe reakcje, nowe wypowiedzi potępiające grupę Bogu ducha winnych, choć znanych ludzi z Krystyną Jandą na czele. Cóż, moim zdaniem jedyną ich winą jest niehołdowanie wszechpotężnej teorii spiskowej i nie zdokumentowanie samego momentu szczepień, żeby to natychmiast upublicznić chociażby w mediach społecznościowych. Ale naiwni jesteśmy często i trudno każdego, codziennie, podejrzewać w każdej sytuacji o niecne zamiary. A widać – powinniśmy.

— skarży się pani Krystyna.

Ilość nienawiści, stopień zacietrzewienia w stosunku do wielkiej aktorki i aktywnej w naszym życiu społecznym Polki, przekracza wszelkie możliwe do wyobrażenia normy

— oświadcza w tonie spikerki informującej o poziomie stężenia pyłów PM2.5 w powietrzu.

Śpiewak-lewak i refren znany od lat

Jak wspomnieliśmy wyżej, dostało się również aktywiście Janowi Śpiewakowi, który ośmielił się publicznie wytknąć hipokryzję celebrytom szczepiącym się poza ustaloną kolejnością:

Jest on bardzo wyrazistym przykładem tezy z upodobaniem głoszonej przed laty przez naszego wybitnego poetę i szalenie dowcipnego, choć zwykle mówiącego szeptem, Tadeusza Różewicza. Pan Tadeusz zwykł był mawiać: „życie jest niesprawiedliwe i często bywa tak, że jak się natura przy rodzicach wysili, to przy dzieciach – odpoczywa”. Trafne, prawda?

— napisała Demska-Olbrychska, idąc w ślady neoliberalnych autorytetów podkreślających na każdym roku rodzinne koneksje Śpiewaka i tego, jak bardzo syn-lewak nie udał się rodzicom.

Jak Monika Olejnik Kmicica „ocenzurowała”

Jednak meritum wpisu odnosi się do „skandalu”, jakiego miała się dopuścić stacja TVN24, która najpierw zaprosiła do „Kropki nad i” Daniela Olbrychskiego, a później nie wyemitowała materiału na antenie:

Kilka dni temu telewizja TVN24, czyli jak nazywa tę stację jej czołowa dziennikarka Monika Olejnik, „wolne media”, zwróciła się do Daniela Olbrychskiego z prośbą o udział w „Kropce nad i”. Oczywiście zgodził się, bo program zwykle świetny, rzeczowy, obiektywny.

— relacjonuje żona aktora.

Na nieszczęście, w dniu, w którym wywiad z Danielem Olbrychskim miał zostać wyemitowany, w Waszyngtonie doszło do słynnego już oblężenia Kapitolu przez zwolenników Donalda Trumpa.

Dostaliśmy informację, że emisja w sobotę o 21:00. Niestety w sobotę rano przyszła kolejna informacja; program nie będzie w ogóle wyemitowany. Powody – mętne, niezrozumiałe, nieprawdziwe.

— skarży się teatrolożka i aktorka, która ma za sobą epizody w takich dziełach jak „Studniówk@” i „Obora”.

Daniel się wściekł, bo to sytuacja pokazująca absolutne lekceważenie jego czasu, wysiłku, skupienia. Wreszcie, tak samo jak uczestnicy „afery szczepionkowej”, on przecież nie proponował TVN24 swojego udziału w „Kropce”. To jego zaproszono.

— dodaje.

Dalej następuje opis ostrej wymiany zdań między Olbrychskim a Moniką Olejnik, a nawet jej partnerem (sic!). Pozwólcie, że oszczędzę wam szczegółów, a śmiałków, którzy mimo wszystko chcą poznać kulisy sprawy, odsyłam do samego źródła (uwaga, czytacie to na własną odpowiedzialność):

TVN odpowiada na zarzuty Olbrychskich

W reakcji na wpis Demskiej-Olbrychskiej TVN skomentował aferę w rozmowie z Wirtualnymi Mediami:

Odcinek „Kropki nad i” z Panem Danielem Olbrychskim jest dostępny dla naszych widzów. W związku z wydarzeniami na Kapitolu, które relacjonowała i komentowała TVN24, rozmowa nie mogła być wyemitowana na antenie w czwartek, 7 stycznia. Z tego powodu opublikowaliśmy ten materiał w portalu tvn24.pl, o czym jeszcze przed emisją poinformowaliśmy Państwa Olbrychskich

— tłumaczy stacja.

Tak więc publikacja nastąpiła w wyniku decyzji naszej redakcji, nie zaś interwencji Państwa Olbrychskich. Chcielibyśmy także zaznaczyć, że program był promowany na stronie głównej portalu tvn24.pl oraz w mediach społecznościowych, opisywano go i komentowano także w innych mediach. Został również umieszczony w bibliotece portalu, gdzie można go obejrzeć w każdej chwili

REKLAMA

— dodaje biuro prasowe TVN Discovery Polska.

Daniel Olbrychski szczerze o Polakach: „znaczna cześć mojego ukochanego narodu jest bezdennie głupia”

Z udostępnionego na stronie TVN24 materiału dowiadujemy się m.in., że zdaniem Daniela Olbrychskiego to Krystyna Janda jest ofiarą „afery celebryckiej” (a nie na przykład medycy, których aktorka postanowiła wyprzedzić w kolejce do szczepień):

Jestem wstrząśnięty tym, co przeżywa zwłaszcza Krystyna Janda, która z dobrej woli, chcąc być znakomitą, przykładową obywatelką, jest narażona na niewyobrażalny hejt. Ludzie życzą jej śmierci

— wyznał aktor w rozmowie z Moniką Olejnik.

Ponieważ jestem bardziej cwany i na prowokacjach najrozmaitszych rządów od Gomułki przez Gierka do Jaruzelskiego świetnie się znam, to bym zażądał obecności wolnych mediów, jak to pani przed chwilą powiedziała, żeby to rzeczywiście miało wymiar propagandowy, a nie żeby były wątpliwości, czy się wepchałem tam sam, czy zostałem zaproszony. Sprawa dla mnie nie ulega wątpliwości, ofiarami są moja koleżanka i moi koledzy

— odpowiedział na pytanie o to, czy sam skorzystałby z opcji wcześniejszego zaszczepienia się.

W dalszej części programu, dziennikarka spytała swojego gościa o to, jak ocenia fakt, że Polacy, mimo kontrowersji towarzyszących ekipie rządzącej, po raz kolejny oddali głos na Zjednoczoną Prawicę:

Jako aktor ucieknę do klasyków. Mój ukochany Norwid mawiał: jesteśmy wielkim narodem, ale żadnym społeczeństwem

— odpowiedział Olbrychski.

Czy mam powiedzieć, że znaczna cześć mojego ukochanego narodu jest bezdennie głupia? To już mówię własnymi słowami, nie potrzebuję cytować Norwida

— dodał aktor.

Ja to nie mówię, wy jesteście głupi, tylko my jesteśmy niemądrzy

— odparł enigmatycznie gość „Kropki nad i” na sugestię dziennikarki, że takie słowa mogą obrażać.

A mieli szansę zachować milczenie

Choć stacja utrzymuje, że decyzja o publikacji materiału na stronie internetowej TVN24 nie wynikała z presji Olbrychskich, ale była jej własną decyzją, trudno oprzeć się wrażeniu, że to właśnie głośny wpis Krystyny Demskiej-Olbrychskiej nagłośnił całą sprawę.

Tym sposobem Daniel Olbrychski ponownie zyskał sławę jako polakożerca numer 1, który szkaluje własny naród. Nie uszło to oczywiście uwadze prawicowych komentatorów, dla których Olbrychski zdaje się postacią niemal tak samo znienawidzoną jak Krystyna Janda:

Wywiad stał się również pożywką dla mediów publicznych: od samego rana TVP Info grzeje temat Olbrychskiego występującego w obronie zaszczepionych aktorów i celebrytów:

I tak to się kręci — zamiast rozmów o ruszającym na dniach Narodowym Programie Szczepień, polska debata znów przeżywa aferę sprzed dwóch tygodni. I pomyśleć, że państwo Olbrychscy nie skorzystali z cudownego zrządzenia losu, dzięki któremu materiał mógł przejść bez większego echa. Najwidoczniej sprawdza się tu stara celebrycka zasada: nie ważne jak, ważne by o was mówili.

* Zdjęcie główne: YouTube/Rzeczy Od Serca

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA