REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy /
  3. Seriale /
  4. VOD
  5. Netflix

Netflix to za mało? W Polsce pojawił się właśnie nowy serwis z filmami. Sprawdzamy ofertę Flixmojo

Flixmojo weszło na polski rynek. Na nowej platformie VOD znajdziecie mnóstwo starszych i kultowych filmów oraz seriali, a biblioteka będzie konsekwentnie poszerzana o kolejne tytuły.

18.12.2020
11:24
flixmojo oferta
REKLAMA
REKLAMA

Ciasno jest na polskim rynku VOD. Oj ciasno. A będzie jeszcze ciaśniej. W końcu za chwilę HBO GO zmieni się w HBO Max, a do tego liczymy, że pojawi się Disney+. Tymczasem bez superbohaterów Marvela i DC do naszego kraju weszło Flixmojo. Nowy serwis streamingowy ma dużą konkurencję, a chce walczyć o klienta swoją wyjątkową ofertą. W bibliotece nie znajdziemy tytułów należących do popularnych dzisiaj franczyz, tylko klasyczne i kultowe produkcje.

Na starcie w serwisie znajdziemy przede wszystkim filmy, seriale i animacje z dawnych lat. Słowem: klasyka. Jeśli nie widzieliście „Siedemnastu mgnień wiosny” ze Stirlitzem teraz możecie to nadrobić. Szukacie zajęcia dla swoich dzieci lub młodszego rodzeństwa? Puśćcie mu Rumcajsa. Potrzebujecie intelektualnej stymulacji? Obejrzyjcie coś Polańskiego czy Kurosawy. Za dużo myślicie i pragniecie chwili wytchnienia? Od czego są „Mordercze klowny z kosmosu”. A to dopiero początek.

Co tydzień planowane są kolejne premiery. Platforma pragnie poszerzać bibliotekę o następne tytuły bollywoodzkie, czy pozycje z katalogu Europa Corp., Gaumont bądź American Films. W przyszłości nie zabraknie również produkcji oryginalnych, a pierwszą z nich ma być sitcom po angielsku.

Flixmojo — co oglądać?

Kret

Kultowe midnight movie, które jest niczym portal do innego wymiaru. Żadne słowa nie oddadzą tego, co tu zobaczycie. To trzeba po prostu przeżyć. Alejandro Jodorowsky często i gęsto korzysta z symboliki chrześcijańskiej i filozofii wschodu. Kolejne symbole i odniesienia ubiera w płaszcz westernu opowiadając historię ubranego na czarno El Topo, który zamierza stanąć do pojedynków z mistrzami rewolweru.

Hotel siedmiu bram

Już samo nazwisko reżysera, wywołuje ciarki na plecach każdego fana kina grozy. Lucio Fulci określany jest mianem ojca chrzestnego włoskiego gore. W swoich filmach nie oszczędza widzów, więc spodziewajcie się dużej dozy brutalności. „Hotel siedmiu bram” to historia Lizy, która dziedziczy stary hotel w Luizjanie. Nie wie jednak, że jest on portalem do piekła i niedługo będzie musiała zmierzyć się z hordą zombie.

Palacz zwłok

Czeskie studium popadania w szaleństwo. Karl pracuje w krematorium i lubi swoją pracę. I to aż za bardzo. Monochromatyczny, surrealistyczny film dostarczy wam wielu mocnych wrażeń i nie pozwoli szybko o sobie zapomnieć.

REKLAMA

Flixmojo — cena

Wszystkie tytuły dostępne są w polskiej wersji językowej. Można je oglądać zarówno z poziomu przeglądarek internetowych, jak i aplikacji na urządzenia przenośne czy telewizory z systemem Android. Dostęp do serwisu kosztuje 9,99 zł/msc. Można wykupić subskrypcję na rok w cenie 121,77 zł. Pierwszy tydzień jest darmowy.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA