Kevin, święta i... planszówki. Te gry planszowe zapewnią ci udane święta w rodzinnym gronie

Gry bez prądu na jakiś czas zeszły do podziemia, jednak od kilku lat przeżywamy prawdziwy renesans planszówek i karcianek w nowoczesnym wydaniu. To tytuły, które wymagają od nas czegoś więcej niż choćby znany wszystkim „Chińczyk” – uczą nas strategii, kombinowania, współpracy, bywają intelektualnym wyzwaniem. A przy tym wspierają budowanie więzi międzyludzkich i doskonale wypełniają nasz wolny czas, zwłaszcza kiedy mamy ochotę pobyć trochę offline.

Ze względu na trwającą pandemię i obostrzenia wychodzimy rzadko z domu. Ma to jednak pewne plusy — dużo więcej czasu niż zwykle spędzamy teraz z najbliższymi w czterech ścianach. To dobry pretekst, by wspólnie z braćmi, siostrami, dziećmi i rodzicami pozwolić sobie na rodzinne popołudnie. A doskonale do tego sprawdzą się właśnie planszówki. Wystarczy tylko kawałek stołu albo podłogi i możemy zapomnieć o świecie nawet na kilka godzin. Dla tych, którzy nie potrafią całkiem się „wyłączyć” też jest rozwiązanie. Obecnie wiele tytułów planszowych i karcianych wykorzystuje do rozgrywki aplikacje na urządzenia mobilne – taki element rozgrywki może być świetnym argumentem, by do zabawy zachęcić osoby z młodszego pokolenia, które raczej preferują „Minecrafta” niż „Grzybobranie”.

To zabawa dla od 2 do 4 graczy w wieku co najmniej ośmiu lat. Na rozegranie jednej partii należy poświęcić około 45 minut, ale wystarczy zaledwie 5, by zapoznać się z zasadami. „Palec Boży” pozwala graczom przenieść się na Archipelag Pępka Świata i wcielić w jedno ze znudzonych bóstw, inspirowanych mitologią m.in. grecką i egipską. Wiernymi włada się tu za pomocą… pstryknięcia palcami.

To dzięki tym pstryknięciom, które pozwalają graczom na prawdziwe cuda, samozwańczy bogowie mogą ucierać sobie nosa i zawierać pomiędzy sobą układy. W ten sposób walczą też o wpływy – wysyłają w swoim imieniu proroków na wyspy i nawracają ich mieszkańców. W oryginalnym i wyróżniającym się pudełku z grą znalazło się miejsce na wysokiej jakości komponenty oraz matę ułatwiającą rozgrywkę.

Ta propozycja to „gra słowna, jakiej jeszcze nie było”, bo „graczy ogranicza jedynie czas i ich własna wyobraźnia”. Naszym zadaniem w „7 słów” jest układanie jak najdłuższych wyrazów z liter dostępnych na stole, dla wszystkich. Kto pierwszy, ten lepszy. Oprócz punktów za słowa można otrzymać premię, jeśli uda nam się stworzyć lepszy wyraz niż ten, jaki ułożył najszybszy w danej rundzie zawodnik.

Zadaniem graczy jest zdobycie jak największej liczby punktów, a te zliczane są po upłynięciu siedmiu kolejek. Brane jest wtedy pod uwagę pięć najlepszych słów. Rozgrywka możliwa jest zarówno w rodzinnym gronie, jak i w wariancie solo — producent przygotował bowiem dwa zestawy zasad do użycia w zależności od tego, czy są inni chętni do zabawy, czy nie.

„Nowy Wspaniały Świat” pozwala graczom zostać władcami międzynarodowego imperium. W tym celu będą oni musieli nie tylko produkować surowce oraz wznosić majestatyczne konstrukcje, ale także samodzielnie rozwijać nowoczesne technologie. Jak w końcu dobrze wiemy, bez najnowszych zdobyczy techniki, rozwój cywilizacji nie jest możliwy.

Gra debiutowała na Kickstarterze. Jej twórcy zdobyli rzeszę fanów i to właśnie dzięki nim zgromadzili środki na realizację tego projektu. W skład zestawu wchodzą dobrej jakości kartoniki pełne ślicznych grafik i symboli, a grę charakteryzuje niepowtarzalny dystopijny klimat. W zestawie znalazło się aż 150 kart, a do tego unikalna mechanika wykorzystuje 170 zasobów i 80 żetonów.

„Kroniki Zbrodni” to połączenie gry planszowej, aplikacji i… wirtualnej rzeczywistości. Celem graczy jest wspólne prowadzenie sprawy kryminalnej w celu odkrycia pewnej tajemnicy. Na klasycznej planszy gromadzi się karty przedstawiające lokacje, napotkane osoby i dowody rzeczowe.

Aby grać w „Kroniki Zbrodni”, trzeba na smartfonie zainstalować aplikację mobilną. Dzięki niej można na przykład odwiedzić miejsce zbrodni w ramach wirtualnej rzeczywistości. To umożliwią nam okulary VR dostępne za 29,99 zł (przecena z 39,99 zł). Akcesorium jest opcjonalne – do zabawy wystarczy gra z planszą i program na telefon.

To gra w formie książki dla osób, które chciałyby poczuć się jak bohaterowie powieści fantasy. Pozycja o podtytule „Czarnoksiężnik z Ognistej Góry”, autorstwa Steve’a Jacksona i Iana Livingstone’a, opowiada o niebezpiecznej wyprawie. Podczas niej gracz będzie musiał podjąć szereg decyzji wpływających na rozwój fabuły.

Gra paragrafowa „Fighting Fantasy. Czarnoksiężnik z Ognistej Góry”, wydana przez Fox Games, przeniesie nas do labiryntu korytarzy, w którym będziemy rozwiązywać zagadki i walczyć o swoje życie — a to wszystko w cenie 22,49 zł. Na tyle samo wyceniono również inną część tego cyklu, czyli osadzone współcześnie „Fighting Fantasy. Dom pełen zła”.

Dzięki serii tych gier poczujecie się jak bohaterowie filmu. Fabuła jest prosta: obsługa zamyka grupę znajomych w pełnym zagadek pomieszczeniu i rozpoczyna się dramatyczny wyścig z czasem… Na cykl gier, inspirowany Escape Roomami, za który odpowiadają Martina Chiacchiera i Silvano Sorrentino, składa się aż dziewięć różnych pozycji. Każda ma inny motyw przewodni – mamy klimaty egipskie, ucieczkę z więzienia, wizytę w muzeum czy podróże w czasie. W ramach cyklu wydano dotychczas następujące pozycje:

Gry regularnie kosztują 39,99 zł, ale z okazji świąt zostały przecenione o 25 proc. Wszystkie Escape Roomy można kupić teraz w sklepie internetowym Grupy Wydawniczej Foksal za 29,99 zł.

* Materiał powstał we współpracy z Grupą Wydawnicza Foksal

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.