Netflix usunie wkrótce ponad 50 filmów i seriali. Co warto obejrzeć, póki jeszcze możecie?

Netflix szykuje na najbliższe dni długą listę nowości, wśród których zdecydowanie dominować liczebnie będą filmy i seriale świąteczne. Zanim to jednak nastąpi użytkownicy serwisu stracą możliwość wyświetlania ponad 50 produkcji, które do tej pory znajdowały się tam w ramach opłaconej przez firmę licencji. Nie wszystkie z nich można nazwać „globalnymi hitami”, ale jak podaje portal Upflix rozpoznawalnych tytułów zdecydowanie nie brakuje.

„Być jak John Malkovich” to jeden z tych filmów, które dzisiaj raczej nie mogłyby już powstać. A to dlatego, że cały scenariusz Charliego Kaufmana (niedawno zrobił dla Netfliksa film „Może pora z tym skończyć”) opiera na absolutnie szalonym pomyśle, by główni bohaterowie odnaleźli drogę do świadomości tytułowego aktora. Czego efektem są takie równie zabawne, co przerażające sceny jak ta załączona powyżej.

„Zagadki kryminalne panny Fisher” cieszą się opinią jedną z najpopularniejszych współczesnych seriali retro-kryminalnych. Główną bohaterką produkcji jest zabójczo inteligentna i zawsze szykowna Phryne Fisher, która w każdym epizodzie rozwiązuje nową sprawę kryminalną rozgrywającą się w latach 20. XX wieku. Na Netfliksie dotychczas były dostępne wszystkie 3 sezony serii, ale to już wkrótce się zmieni.

Na platformie Netflix można znaleźć kilka pełnometrażowych produkcji stworzonych przez Davida Lyncha, ale jedna z nich opuści serwis wraz z końcem listopada. Chodzi o nagrodzoną na festiwalu w Cannes „Dzikość serca”. Produkcja z Nicolasem Cagem i Laurą Dern w rolach głównych opowiada o dwójce zakochanych, którzy uciekają przez Stany Zjednoczone przed bandą morderców wynajętych przez matkę dziewczyny do zabicia jej partnera.

„Niesamowity Spider-Man” pojawił się w ofercie Netfliksa na początku kwietnia i najwyraźniej licencja na tytuł wytwórni Sony opiewała na zaledwie kilka miesięcy. Wyprodukowany w 2012 roku film miał w założeniu rozpocząć nową erę w historii ekranizacji przygód Czlowieka-Pająka po twardym reboocie dokonanym przez Sony jakiś czas wcześniej. Udało się to tylko połowicznie, bo Andrew Garfield otrzymał później jeszcze tylko jedną okazję na wcielenie się w Petera Parkera. Choć według ostatnich plotek jego powrót w ramach cameo jest wkrótce możliwy.

* Podane daty oznaczają ostatni dzień dostępności na Netflix Polska.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.