REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale /
  3. VOD
  4. Netflix

Netflix zamawia 7 produkcji z Hiszpanii. Czy będzie wśród nich hit na miarę „Domu z papieru”?

Po międzynarodowych sukcesach „Domu z papieru” czy „Szkoły dla elit”, Netflix postanowił, że pokaże światu więcej hiszpańskich produkcji. Platforma właśnie zamówiła siedem originalsów. Wśród nich są seriale, filmy i programy.

22.10.2020
16:22
netflix originals hiszpania dom z papieru nowosci
REKLAMA
REKLAMA

Sytuacja na rynku usług VOD jest napięta. Nawet u nas posiadanie dostępu do wszystkich platform streamingowych to bardzo spory koszt. Nie każdego na to stać. W Stanach Zjednoczonych wygląda to jeszcze gorzej. Chociaż Netflix dominuje na świecie, ale w USA realną dla niego konkurencją są nowe serwisu pokroju Disney+ czy HBO Max. Nic więc dziwnego, że włodarze firmy szukają ratunku poza Ameryką.

Netflix coraz częściej inwestuje w treści oryginalne pochodzące z innych niż USA krajów.

Zyskuje na tym chociażby Polska. Rodzimi twórcy są angażowani w powstawanie kolejnych produkcji i za jakiś czas będziemy mogli cieszyć się kilkoma orignalsami, które dołączą do „1983” i „W głębi lasu”. Jak się jednak okazuje, jeśli chodzi o Europę, największy potencjał włodarze platformy widzą w Hiszpanii.

W tym również nie ma nic dziwnego. To właśnie stamtąd pochodzą dwie ikoniczne serie Netfliksa, które stały się globalnymi hitami. Po sukcesie „Domu z papieru” i „Szkoły dla elit” platforma planuje kolejne produkcje oryginalne pochodzące z Hiszpanii. Zgodnie z doniesieniami portalu Variety będzie ich aż siedem.

I nie mówimy tu tylko o serialach.

Jak już wiemy w Hiszpanii mają powstać pierwsza krótka seria platformy, najbardziej ambitny serial dokumentalny serwisu (i jeden mniej ambitny), dwa pełne metraże, stand-upowy special i serial dramatyczny. Produkcje mają zacząć pojawiać się w bibliotece Netfliksa od 2021 roku.

REKLAMA

Zamierzamy przedstawić ekscytujący świat historii z Hiszpanii z całą ich charyzmą, różnorodnością i kreatywności. Chcielibyśmy też utrzymać pozycję Hiszpańskiej fikcji jako punktu międzynarodowego odniesienia. Do końca tego roku wypuścimy 17 oryginalnych tytułów, które charakteryzuje przede wszystkim różnorodność - mówi Diego Avalos, VP oryginalnych treści hiszpańskiego oddziału Netfliksa.

Czy któraś z planowanych hiszpańskich produkcji okaże się hitem na miarę wspomnianych „Domu z papieru” i „Szkoły dla elit”? To się okaże. Warto jednak wziąć pod uwagę, że „White Lines”, czyli nowy serial Alexa Piny (twórcy pierwszego wymienionego tytułu) nie zdobył zbyt przychylnych opinii krytyki (nie zachwycił również recenzentki z naszego portalu).

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA