REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy
  3. Dzieje się

„Będzie się działo” — Tomasz Sekielski zapowiada, że w trzecim dokumencie o pedofilii w Kościele zobaczymy kard. Stanisława Dziwisza

Kard. Stanisław Dziwisz był gościem „Faktów po Faktach”. W programie przyznał, że nie widział filmu „Zabawa w chowanego”. Nawiązując do tej wypowiedzi, Tomasz Sekielski wyjawił, że za to my zobaczymy duchownego w jego nadchodzącym dokumencie.

21.10.2020
10:46
stanislaw dziwisz tomasz sekielski dokument
REKLAMA
REKLAMA

Wydawałoby się, że po premierze „Tylko nie mów nikomu” władza w końcu weźmie się za księży molestujących nieletnich. Niestety, jak się okazało, rządzący wcale nie mają zamiaru tego robić. Wiemy już nawet, że powołana z opóźnieniem komisja ds. pedofilii podąży tą samą drogą. Z tego powodu temat pedofilii wśród duchownych raz po raz powraca w debacie społecznej. Dla opinii publicznej wciąż jest on gorący, bo nierozwiązany.

W ostatnich miesiącach największe emocje wzbudza sprawa biskupa Edwarda Janiaka.

Bracia Sekielscy w drugiej części swojego dokumentu o pedofilii w polskim Kościele wskazali duchownego jako winnego tuszowania przypadków molestowania nieletnich przez księży. Zgodnie z podanymi w „Zabawie w chowanego” informacjami miał on przez lata chronić przynajmniej dwóch księży pedofilii.

Film co prawda wywołał o wiele mniejszą reakcję niż jego poprzednik (wszystko przez pandemię i sytuację polityczną), ale ujawnione w nim fakty mają dla Janiaka realne konsekwencje. Po premierze „Zabawy w chowanego” ludzie przyszli pod siedzibę kurii kaliskiej, aby protestować. Duchowny próbował się bronić, ale na nic to się zdało. W czerwcu tego roku papież Franciszek wydał dekret usuwający go ze stanowiska.

Była to jednak reakcja z zewnątrz, a opinia publiczna domaga się zmian wewnętrznych. Zdecydowanej reakcji polskiego Kościoła na ujawnione przez Sekielskich przypadki przestępstw. Nic więc dziwnego, że we wczorajszym wydaniu „Faktów po Faktach” był o to pytany kard. Stanisław Dziwisz.

Duchowny był gościem Piotra Kraśko. Na wszystkie pytania o przypadki molestowania nieletnich przez księży i ich krycia odpowiadał, że albo o nich nie wiedział, albo nie może się na ten temat wypowiadać. Nie chciał też rozmawiać o „Zabawie w chowanego”, bo, jak sam przyznał, filmu nie widział.

Na to stwierdzenie postanowił zareagować sam Tomasz Sekielski.

Jak wiemy, dziennikarz pracuje aktualnie nad ostatnią odsłoną swojego tryptyku o pedofilii w polskim Kościele. Zgodnie z zapowiedziami będzie to jego największa produkcja. Nie dość, że zdjęcia mają odbywać się również poza granicami naszego kraju, to twórca chce poświęcić swój dokument osobie św. Jana Pawła II. A teraz ujawnił, że zobaczymy w nim również kard. Stanisława Dziwisza.

REKLAMA

Rozpaliło to wyobraźnię obserwatorów dziennikarza w mediach społecznościowych. W komentarzach pod postem piszą, że nie mogą się już doczekać. Nic dziwnego. Wypowiedź Sekielskiego sugeruje, że dziennikarz ma dla nas prawdziwą bombę. A sądząc po jego wcześniejszych dokonaniach, na pewno nie będzie to niewypał.

Film „Zabawa w chowanego” dostępny jest za darmo na platformie YouTube.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA