„Banksterzy” szaleją w kinach, a Siódemka z Chicago walczy o demokrację na Netfliksie. Podpowiadamy, co obejrzeć w weekend

W kinach Marcin Ziębiński opowiada o bankowych manipulacjach i żerowaniu systemu na podstawowych ludzkich potrzebach. Jeśli jednak planujecie schować się pod kocem, koniecznie odpalcie któryś z serwisów VOD. Netflix i HBO GO przygotowały dla was równie ciekawe premiery. W telewizji natomiast nie brakuje kultowych filmów.

„Film, którego boją się banki” – dumnie głosi napis na plakacie „Banksterów”. Głównym tematem najnowszej produkcji sygnowanej nazwiskiem Marcina Ziębińskiego jest bowiem system bankowy, który żeruje na podstawowych ludzkich potrzebach. Główni bohaterowie, z różnych powodów, zaciągają kredyt we frankach, licząc na poprawę jakości swojej egzystencji. Jak to się wszystko dalej potoczy, wiemy z doniesień medialnych. Przyciśnięte do muru postacie będą zmuszone do podjęcia dramatycznych decyzji.

Film już w kinach.

Aaron Sorkin powraca. W swoim najnowszym filmie zebrał całą plejadę gwiazd. Zobaczymy tu m.in. Eddie’ego Redmayne’a, Sachę Barona Cohena, Franka Langellę i Joesepha Gordona-Levitta. Grani przez nich bohaterowie wezmą udział w procesie, w którym stawką jest amerykańska demokracja. Grupka studentów zostaje bowiem oskarżona o konspirację w celu wywołania zamieszek podczas demonstracji w Chicago w 1968 roku. Jak się szybko zorientują, nie mają co liczyć na sprawiedliwość.

Film już dostępny na platformie Netflix.

Jeśli hiszpańskie i meksykańskie seriale kojarzycie jedynie z telewizyjnymi tasiemcami wątpliwej jakości, to „Ktoś musi umrzeć” wyprowadzi was z błędu. Zgodnie ze wszystkimi zapowiedziami ma to być thriller pełną gębą. Twórca produkcji przygląda się problemom konserwatywnego społeczeństwa lat 50. ubiegłego wieku. Przedstawia historię młodego mężczyzny, który zostaje wezwany przez rodziców do Meksyku, aby poznać swoją narzeczoną. Do domu wraca jednak z tajemniczym tancerzem baletowym, wprawiając w ruch spiralę dramatycznych wydarzeń.

Serial już dostępny na platformie Netflix.

Załoga statku Discovery wciąż zmierza tam, gdzie jeszcze nikomu nie udało się dotrzeć. Czeka na nich jeszcze więcej niebezpieczeństw i oczywiście walka z potężnym imperium. 3. sezon „Star Trek: Discovery” już się zaczął. Kolejne odcinki będą pojawiać się w tygodniowych odstępach (na Netflix dzień po oryginalnej premierze).

Pierwszy odcinek serialu już dostępny na platformie Netflix.

Tytułowe „Ślicznotki” to grupa tancerek erotycznych, które ciężko pracują, aby zarobić na swoje utrzymanie. Codziennie zabawiają mnóstwo milionerów. Postanawiają to wykorzystać, okradając kolejnych klientów. Jest to posypana brokatem i skąpana w neonowych barwach opowieść o kobiecej zemście, która została zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami.

Film będzie dostępny na platformie HBO GO od niedzieli, 18 października 2020 roku.

W sobotę szczególnie polecamy: kultową już animację „Shrek” (TVN 7, sobota 20:00), Pawła Wilczaka w roli (NIE)Tyrmanda w „Pan T.” (Canal+ Film, sobota 20:00), odlotowy duet policjantów w „Zabójcza broń 2 & 3” (TNT, sobota 21:00) i dziewczyny walczące o swoje prawa w opresyjnych czasach „Małe kobietki” (HBO, sobota 21:55).

W niedzielę szczególnie polecamy: Quentina Tarantino wariację na temat blaxploitation „Jackie Brown” (Cinemax, niedziela 17:25), wyścigi samochodowe na japońskich ulicach w „Szybcy i wściekli: Tokio Drift” (TVN 7, niedziela 20:00), wojnę męsko-damską na teatralnej scenie w reżyserii Romana Polańskiego „Wenus w futrze” (Ale Kino+, niedziela 21:40) i prequel znanej wszystkim historii w reżyserii Ridleya Scotta „Robin Hood” (TVN, niedziela 22:35).

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.