REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Muzyka /
  3. Media

Nietypowa „Wakacyjna trasa Dwójki”. Publiczność będzie siedzieć w autach zaparkowanych pod sceną

Jak co roku, zgodnie z letnią tradycją, startuje „Wakacyjna trasa Dwójki”. Tym razem, ze względu na ograniczenia związane z pandemią COVID-19, publiczność będzie mogła śledzić występy, siedząc… w zaparkowanych po sceną samochodach. Start trasy już dziś o godz. 20:00 na lotnisku w Nowym Targu.Rus

28.06.2020
13:00
wakacyjna trasa dwojki tvp start niedziela nowy targ
REKLAMA
REKLAMA

Podobnie jak w zeszłym roku, również i tym razem hasło towarzyszące „Wakacyjnej trasie Dwójki” to „Lato, muzyka, zabawa”. Podczas 9 koncertów, które odbędą się w różnych punktach na mapie Polski, wystąpią znani, kojarzeni z muzyką rozrywkową wykonawcy — m.in. Cleo, Weekend, Ronnie Ferrari i Zenon Martyniuk.

Na koncert tylko samochodem...

To, co w tegorocznej formule koncertów ulegnie zmianie, to sposób organizacji publiczności. Ze względu na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa, zrezygnowano z udziału widowni w tradycyjnym formacie. Zamiast tego,  decyzją Telewizji Polskiej, w widowiskach będą mogły wziąć udział tylko i wyłącznie te osoby, które przyjadą na koncert samochodem. Auta będzie można zaparkować tuż przed sceną i z takiej pozycji publiczność będzie śledzić wydarzenia na estradzie.

... albo w kapciach przed TV

Ci, którzy nie dysponują czterema kółkami, albo po prostu nie przemawia do nich taka formuła, będą mogli obejrzeć wszystkie koncerty na żywo na antenie TVP2. Łącznie odbędzie się dziewięć imprez, a każdą z nich telewizyjna Dwójka pokaże w kolejne niedziele o godz. 20:00. Trasa wystartuje już dzisiaj — zainauguruje ją koncert na lotnisku w Nowym Targu.

REKLAMA

Klaksony i reflektory, zamiast tradycyjnych braw

Co ciekawe, przyjazd na koncert samochodem, nie będzie musiał koniecznie wiązać się z uchyleniem okien w aucie. Publiczność będzie mogła bowiem dostroić samochodowe radioodbiorniki do częstotliwości, w jakiej będzie nadawany koncert. Tych, którzy zdecydują się na taką niecodzienną formę uczestnictwa w imprezie, organizatorzy zachęcają również do nietypowego aplauzu: zamiast tradycyjnych oklasków, publiczność będzie mogła wyrazić swoje uznanie dla artystów za pomocą... świateł i klaksonów. Aż szkoda, że prezesem TVP nie jest już (przynajmniej oficjalnie) Jacek Kurski. Na pewno jako pierwszy na Twitterze „odtrąbiłby” kolejny wielki sukces publicznego medium.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA