Gwiazdy przekazują miliony dolarów na walkę z koronawirusem i pomoc potrzebującym

Rok 2020 zapisze się w historii wyraźnymi zgłoskami. Przy okazji, dzięki rozwojowi internetu i mediów społecznościowych, obecny kryzys przybliżył wszystkich do siebie.

Co więcej, gwiazdy muzyki, filmu i telewizji zaczęły wrzucać do sieci filmiki ze swoich własnych domów, co też stanowi zupełnie nowy próg zbliżenia fanów do celebrytów. Nie żeby mnie to jakoś specjalnie interesowało, ale przyznam, że nie spodziewałem się, że kiedykolwiek zajrzę przypadkiem kątem oka do mieszkań tylu globalnych gwiazd.

Jednak tym najważniejszym aspektem dramatycznych czasów, które przyszło nam przeżywać jest chęć pomocy najbardziej potrzebującym ze strony tych, którzy na kłopoty finansowe w najbliższym stuleciu raczej nie będą narzekać (no chyba, że po drodze podejmą kilka naprawdę złych decyzji). Pomoc płynie od największych firm, także gwiazdy popkultury po raz pierwszy w historii na taką skalę dzielą się swoimi środkami ze światem.

Celebryci włączają się w zbiórki pieniędzy, tak jak np. Jimmy Fallon czy Conan O’Brien podczas swoich domowych edycji programów publikowanych w serwisie YouTube. Oglądając wideo, po prawej stronie od ekranu filmu pojawia się opcja wsparcia dla wyznaczonej wcześniej organizacji, która wspomaga walkę z COVID-19.

Ale to dopiero początek. Cała rzesza gwiazd przekazała naprawdę znaczące sumy na pomoc potrzebującym.

Do tego Gaga organizuje także specjalny koncert, dedykowany pracownikom służby zdrowia, który emitowany będzie w BBC One (i streamowany w USA). Wystąpią m.in. Billie Eilish i Elton John. Legendarny muzyk przekazał aż 1 mln dol. z własnej kieszeni na konto COVID-19 Emergency Found.

Ryan Reynolds wraz z żoną Blake Lively przekazali także 1 mln dol. do podziału między organizacje Feeding America i Food Bank of Canada, by wesprzeć tych wszystkich, których kryzys już teraz znacząco pozbawił środków do życia. Przy okazji Reynolds nie zmarnował okazji, by po raz kolejny nadepnąć na odcisk Hugh Jackmana.

Pink, która sama obecnie zdrowieje z COVID-19 (chorowała wraz ze swoim małym synkiem), przeznaczyła łącznie 1 mln dol. na Temple University Hospital Emergency Fund oraz City of Los Angeles Mayor's Emergency Covid-19 Crisis Fund (po 500 tys. dol. na każdą z tych instytucji).

Taylor Swift postanowiła bezpośrednio wspomóc swoich fanów dotkniętych koronawirusem i wielu z nich przekazała po 3 tys. dol.

Także Justin Timberlake, oprócz przekazania niemałych sum na pomoc organizacjom i potrzebującym zwrócił się z prośbą do fanów, by w miarę możliwości wspierali walkę z pandemią.

Bruno Mars wspomógł kwotą 1 mln dol. pracowników MGM, którzy zostali pozbawieni stałych zarobków ze względu na pandemię. Część tej kwoty powędruje także do pracowników szpitali.

To trudne czasy, ale dobrze wiedzieć, że jako społeczność potrafimy się zjednoczyć i pomagać sobie nawzajem. Liczy się każdy gest, choćby nawet symboliczny. Nawet jeśli już po wszystkim sprawy wrócą do starej normy, to świadomość, że w razie czego potrafimy sobie pomagać jest naprawdę budująca.