REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Co zamiast „Zenka” i „365 dni”? Sprawdzamy, na jakie filmy wybrać się do kina w walentynki

To znowu ten dzień. Nadszedł 14 lutego, czyli walentynki, a ty nie masz pomysłu co robić wieczorem? Wyjście do kina to zawsze najlepsze wyjście z beznadziejnych sytuacji. Podpowiadamy, jakie filmy wybrać.

14.02.2020
12:15
Zenek, 365 dni to nie są filmy na walentynki. Na co do kina 14 lutego
REKLAMA
REKLAMA

Bez wątpienia największe tłumy ruszą na dwie nowe rodzime produkcje. Pierwsza z nich, „365 dni”, reklamowana jest jako polska odpowiedź na „50 twarzy Greya”. Z tym że do amerykańskiego filmu (a ten nie był za dobry) nawet się nie umywa. Wybierając ten tytuł zamiast romantycznego wieczoru, otrzymacie dwie godziny zażenowania. Podobnie rzecz ma się z „Zenkiem”. Nawet jeśli jesteście fanami disco polo, ta pozycja was nie usatysfakcjonuje. I chociaż kina w tym roku nie popisały się repertuarem na walentynki, warto jednak pójść na coś z poniższej listy.

Na co do kinwa w walentynki?

Z siedmiu nominacji do Oscarów, ta produkcja otrzymała tylko jeden. Amerykańska Akademia nagrodziła Jacqueline Durran i jej kostiumy. Jednakże to wciąż kawał dobrego kina, które przeniesie was do XIX wieku. Jest to opowieść o początkującej pisarce. Jo March próbuje swoich sił w silnie skodyfikowanej genderowo branży. W międzyczasie wraz z siostrami przeżywa kolejne miłostki i tragedie. Może i faktycznie podczas seansu panie będą bawić się lepiej niż panowie, ale i ci ostatni nie powinni się nudzić.

Poznajmy się jeszcze raz

Film „Poznajmy się jeszcze raz” obecny jest na naszych ekranach już od 31 stycznia. Dlatego to prawdopodobnie ostatnia szansa, aby go zobaczyć, a walentynki są ku temu idealną okazją. To opowieść o ponownym przeżywaniu swojej największej miłości. Znudzony życiem rysownik komiksów przenosi się w czasie do lat 70., aby spotkać się ze swoją obecną żoną i zakochać się w niej po raz kolejny. Ten francuski komediodramat was rozbawi i rozśmieszy.

Komedia o nazistach na walentynki? Czemu nie! Tym bardziej że odpowiada za nią Taika Waititi. Jest to opowieść o chłopcu, którego wyimaginowanym przyjacielem jest sam Adolf Hitler. Tytułowy Jojo zafascynowany jest promowaną przez niego ideologią. Poznaje jednak ukrywaną przez swoją matkę Żydówkę. I bardzo szybko w jego brzuchu pojawiają się motyle. Mamy więc romantyczny wątek. A do tego sporo absurdalnego humoru i kilka momentów do płaczu.

Dżentelmeni

Najmniej romantyczna pozycja na liście. W końcu Guy Ritchie nie zagościł w masowej świadomości widzów za sprawą komedii romantycznych, tylko zabawnych filmów gangsterskich. I tacy właśnie są „Dżentelmeni”. Bohaterowie rzucają bluzgami, równie szybko co rwą się do bójek i chwytają za broń. Wyświechtane klisze heist movie nabierają tu świeżego powietrza. A wszystko to zostało opakowane w dynamiczny montaż.

Ten film będzie idealny dla każdego, kto walentynki spędza w samotności. To szalona, komiksowa opowieść o tym, jak radzić sobie z rozstaniem na przykładzie tytułowej Harley Quinn. Jak można przypuszczać, nie zamierza ona płakać i jeść lodów, oglądając telewizję. Jeśli więc jesteś singielką to ucieszy cię to girl power, a jeśli jesteś singlem… no cóż. Co może być lepszego od oglądania panny Quinn i innych twardych dziewczyn spuszczających łomot swoim przeciwnikom?

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA