REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

„Joker” śmieje się z konkurencji. Film bije rekordy i zarabia miliony dolarów

„Joker” króluje w kinach od piątku. Film Todda Phillipsa polaryzuje widzów i krytyków, ale jest też niekwestionowanym zwycięzcą box-office’u.

07.10.2019
15:23
Joker - nowy lider box-office
REKLAMA
REKLAMA

Obraz Todda Phillipsa intrygował widzów na długo przed tym, jak film wygrał Złotego Lwa na prestiżowym Festiwalu Filmowym w Wenecji. Opowieść o najsłynniejszych przeciwniku Batmana, opowiedziana z innej, autorskiej perspektywy, pobudziła wyobraźnię nie tylko fanów komiksów. Laur w Wenecji wzmocnił ciekawość odbiorców, którzy tłumnie poszli do kin w ostatnich dniach.

„Joker” w pierwszy weekend wyświetlania zarobił przeszło 234 mln dol. na świecie.

Joker - kadr z filmu class="wp-image-329885"

Tym samym, kosztujący ok. 60 mln film, stał się numerem 1 światowego październikowego box-office’u, przebijając zeszłoroczny rekord „Venoma” (207 mln dol.). Film stał się też drugim najlepszym amerykańskim otwarciem jesieni (93,5 mln dol.). W najlepszym otwarciu okresu jesiennego produkcja ustępuje miejsca tylko pierwszej części horroru „To” (123, 4 mln dol.). Za to, co całkiem zabawne, plasuje się tuż przed „To: Rozdział II”, z wynikiem 91,1 mln dol. w amerykańskich kinach.

Film zadebiutował także, jako numer 4 wśród najlepiej sprzedających się filmów z kategorią wiekową R (dla widzów dorosłych). W tej kategorii „Joker” znalazł się tuż za podium po dwóch częściach „Deadpoola” oraz horrorze „To”.

Film był tak wyczekiwany przez tylu ludzi na całym świecie, że po pierwszym weekendzie dość mocno polaryzuje widzów. Niektórzy, jak członkowie naszej redakcji: Tomasz Gardziński (recenzja bezpoilerowa) i Piotr Grabiec (recenzja spoilerowa), są zachwyceni wizją reżysera oraz sposobem, w jaki film wywołuje emocje i zmusza do przemyśleń. Inni zarzucają filmowi nadmierny nihilizm i zbyt dużą liczbę zapożyczeń z innych dzieł kultury.

Obraz jest szeroko komentowany także przez gwiazdy kina.

Jednym z ciekawszych tweetów, dotyczących produkcji, pochodzi od samego Luke’a Skywalkera. Mark Hamill, który podkładał głos pod postać Jokera w wielu różnych wariantach tej postaci (w serialu animowanym z 1992 roku, w filmie „Batman: Killing Joke” z 2006, czy serii gier „Batman” na komputer i konsole), podzielił się na portalu swoją opinią, chwaląc wysoki poziom dzieła.

„Dwa kciuki w górę od old-schoolowej komiksowej wersji… mnie” – napisał aktor.

REKLAMA

„Joker” jest już w kinach.

[AKTUALIZACJA, 07.10.2019, 19:10]: Okazuje się, że „Joker” zarobił jeszcze więcej niż mówiły przewidywania. Jak podaje portal Comicbook, wytwórnia Warner Bros. zaktualizowała wynik filmu w amerykańskich kinach do kwoty 96 mln dol. Łącznie „Joker” ma już na koncie 236 mln dol.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA