Mark Hamill obchodzi 68. urodziny. Dzięki wyszukiwarce Google aktor sam opowie wam, jak to jest być Lukiem Skywalkerem

Ograniczanie występów Marka Hamilla do zaledwie dwóch ról jest do pewnego stopnia niesprawiedliwe dla tego aktora. Na początku swojej kariery zrobił on choćby duże wrażenie w produkcji „Wielka czerwona jedynka”, a jego zasługi dla dubbingu wykraczają daleko poza występy tylko jako Joker w serialach animowanych i grach wideo. Nie można jednak podważyć prostego faktu, że to właśnie Luke Skywalker i arcywróg Batmana mocno wbili się w popkulturową świadomość.

Hamill zresztą różni się od wielu hollywoodzkich aktorów tym, że nigdy nie odżegnywał się od swoich najbardziej popularnych ról. A przecież miałby do tego prawo, bo przez wiele lat żadna wytwórnia nie chciała go zatrudniać w głównej roli, bo miał się rzekomo za bardzo kojarzyć z synem Dartha Vadera. Również dlatego Hamill tak mocno poszedł w podkładanie głosów, gdzie dzięki różnej barwie głosu mógł wcielić się w kogokolwiek tylko chciał.

Co ciekawe bardzo aktywny na Twitterze aktor ostatnio zwracał uwagę na inne jubileuszowe wydarzenie. Chodziło oczywiście o celebrację 80. urodzin Mrocznego Rycerza podczas Batman Day. Hamill napisał do swoich fanów zapytanie, dlaczego Joker nie ma swojego dnia, choć jest równie ikoniczną postacią.

Oczywiście odpowiedź na to pytanie jest dosyć prosta – Joker to postać negatywna i świętowanie go na ulicach miast (jak to miało miejsce z Batmanem) byłoby nieco nie na miejscu. Zwłaszcza w kontekście kontrowersji jakie budzi film „Joker”. W sprawę ewentualnych zamachów z użyciem broni palnej na widownię zaangażowała się ostatnio nawet armia amerykańska. Jednocześnie można założyć, że Markowi Hamillowi chodziło bardziej o uznanie twórców postaci i jej miejsca na mapie popkultury. A przy tym chciał podziękować fanom za ich wsparcie. Aktor od dawna nie boi się tych kontaktów.

Zainteresowane osoby dowiedzą się m.in. czy odtwórca roli Luke'a Skywalkera wiedział zawczasu, że Darth Vader jest ojcem jego bohatera, gdzie dorastał Hamill i czy powróci do swojej ikonicznej roli w filmie „Skywalker. Odrodzenie”. Na każde z pytań aktor odpowiedział w sposób interesujący i wyczerpujący, więc pozostaje z podobnym zaangażowanie życzyć mu wszystkiego najlepszego.