REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. VOD

Nadmierne oglądanie Netfliksa ma wpływ na nasze zdrowie i planetę. Tak przynajmniej mówią badania

Nadużywanie Netfliksa może szkodzić twojemu zdrowiu oraz źle wpływać na osoby w twoim otoczeniu - taki komunikat mógłby pojawić się przed produkcjami giganta VOD. Amerykańskie badania wykazały bowiem zgubny wpływ długich sesji binge-watchingu.

12.08.2019
19:36
Couch potato
REKLAMA
REKLAMA

Amerykański portal The Hollywood Reporter, powołując się na lipcowe badania „Journal of the American Heart Association”, zdradza, że ponad cztery godziny dziennie spędzone na oglądaniu seriali na platformach streamingowych zwiększa ryzyko chorób serca o blisko 50% w stosunku do użytkowania serwisu w mniejszych dawkach.

Tak naprawdę odkrycie to nie jest niczym nowym. W końcu zwiększenie ryzyka choroby serca może wynikać bezpośrednio z faktu bezruchu naszego organizmu. Nie bez powodu od lat mówi się przecież, że człowiek powinien robić codziennie co najmniej 10 000 kroków dla lepszego krążenia. Oglądając seriale na Netfliksie, nasze ciało rzeczywiście znajduje się w bezruchu.

Czy dlatego Netflix pyta czasem swoich odbiorców: „Czy nadal oglądasz?”

A może właśnie dlatego kilka tygodni temu Netflix zaczął testować możliwość badania aktywności fizycznej użytkowników? Aby walczyć ze zgubnymi skutkami uzależnienia od oglądania serialu w bezruchu?

Gdy media dowiedziały się o niecodziennych planach rozwoju platformy, spekulowano, że działania te mogą być powiązane ze stworzeniem systemu zachęcającego do ćwiczeń w rytm serialowych wydarzeń. Aplikacja, badając twoje ruchy, pozwala Ci oglądać serial, dopóki biegniesz na bieżni, ale przerywa oglądanie w chwili, w której robisz sobie przerwę. Gdyby taka innowacja rzeczywiście weszła w życie, mogłaby się przyczynić do lepszego stanu zdrowia wielu osób, które wolą w bezruchu oglądać swoje ulubione produkcje.

Binge Watching class="wp-image-313044"

The Hollywood Reporter przytacza też wyniki badań paryskiej grupy non-profit, The Shift Project, która bada ślad węglowy, czyli poziom emisji dwutlenku węgla wynikający z działalności konkretnych firm. Wedle danych placówki z powodu wzrostu przesyłu danych wideo sieciami mobilnymi i cyfrowymi, do 2020 półtorakrotnie wzrośnie odsetek emisji CO2, związany z osiągnięciami technologicznymi. Badanie wykazało też, że 10 minut streamingu wideo na komórce zużywa tyle samo energii, co użycie piecyka elektrycznego o mocy 2000 wattów przez pięć minut. Oszacowano także, że oglądanie Netfliksa przez dwie godziny emituje ponad 6kg CO2.

Warto zwrócić uwagę, że Netflix zdecydowanie bierze sobie do serca tego rodzaju uwagi.

Kilka miesięcy temu, jakiś czas po opublikowaniu raportu, na oficjalnej stronie platformy, pojawił się nowy raport „o energii odnawialnej”, w którym Netflix opisuje, w jaki sposób przyczynia się do wykorzystywania energii odnawialnej na całym świecie.

REKLAMA

Podobna sytuacja miała też miejsce niedawno, gdy Netflix zdecydował się usunąć kontrowersyjną scenę samobójstwa Hannah Baker z serialu „Trzynaście powodów”. Nastąpiło to po tym, jak badanie wykazało wzrost samobójstw wśród nastolatków w okresie premiery serialu. Przykład ten pokazuje, że największa platforma streamingowa na świecie słucha odbiorców i dba o swój wizerunek.

Główną lekcją dla Netfliksa i nas jako odbiorców pozostaje natomiast to, że najważniejszy jest umiar.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA