Netflix się nie patyczkuje. Zebraliśmy wszystkie seriale, które serwis ostatnio skasował

Swego czasu patrzono na Netfliksa, jako na mekkę dla seriali, które nie mogły znaleźć już swojego domu w telewizji. Platforma, opłacana przez abonentów, postrzegana była jako miejsce, w którym to zaangażowanie fanów i wolność artystyczna twórców, a nie słupki oglądalności dyktowały warunki. Sprawa nabrała jednak innego obrotu w późniejszych latach, gdy konkurencja na rynku zaczęła robić się coraz większa, a włodarze platformy musieli przemyśleć, w jaki sposób dotrzeć do jak najszerszej grupy odbiorców. W ten sposób słupki oglądalności znów nabrały na znaczeniu, a Netflix zaczął kasować seriale, które nie sprzedały się tak dobrze, jak powinny.

Zmiana podejścia osób decyzyjnych jest w szczególności widoczna po tegorocznych ogłoszeniach o zakończeniu prac nad wieloma serialami. W końcu konkurencja nie śpi, a na horyzoncie pojawiają się kolejne ogłoszenia na temat nowych tworów, które mogą odebrać Netfliksowi klientów. Platforma podejmuje więc coraz więcej kroków, aby utrzymać swoją silną pozycję na rynku. Jednym z nich jest właśnie anulowanie mniej chodliwych produkcji.

„She’s Gotta Have It” to nowa wersja opowieści Spike’a Lee z początku lat 80. o tym samym tytule. Historia życia mieszkanki Brooklynu, DeWandy Wise, która żongluje trzema otwartymi związkami z różnymi mężczyznami, zyskała przychylność widzów i krytyków, stanowiąc interesujące ukazanie zmian, jakie zaszły w Ameryce w ostatnich 30 latach. Produkcja zakończyła jednak emisję po dwóch sezonach, a informacja o kasacji tytułu pojawiła się właśnie dzisiaj.

Oba sezony dostępne są na platformie Netflix.

Zbliżający się siódmy sezon flagowego serialu Netfliksa, emitowanego od 2013 roku, będzie ostatnią serią, bazującej na książce Piper Kerman, opowieści o więźniarkach z więzienia Litchfield. Najnowsze odcinki tworzono już z myślą, że będzie to ostatni sezon, dlatego twórcy domkną wszystkie dotychczasowe wątki. Mówi się o słodko-gorzkim finale, który jednak ma zadowolić fanów.

Wszystkie sześć sezonów dostępnych jest już na platformie Neflix. Siódmy, finałowy, pojawi się na niej 26 lipca.

Piąty sezon kontynuacji popularnego serialu „Pełna Chata” będzie jego ostatnim. Historia rodziny Tannerów będzie mogła więc zmierzać do naturalnego finału.

Wszystkie cztery sezony serialu dostępne są na platformie Netflix. Piąty, finałowy, pojawi się na niej jesienią tego roku.

Sitcom o kubańsko-amerykańskiej rodzinie, bazujący na serialu o tym samym tytule z przełomu lat 70 i 80. Produkcję skasowano po trzech sezonach. W bezprecedensowym ruchu, serial Netfliksa został jednak przejęty przez małą amerykańską stację telewizyjną, Pop, która wyraziła zainteresowanie produkcją czwartego sezonu serialu. W wyniku tej decyzji widzowie zobaczą kolejne przygody ulubionych bohaterów już w 2020 roku.

Wszystkie trzy sezony dostępne są na platformie Netflix.

Opowieść o grupie przyjaciół z uniwerku, którzy spotykają się po latach w Nowym Yorku, gdzie przeżywają personalne wzloty i upadki, anulowano po dwóch sezonach. Tytuł posiadał gwiazdorską obsadę i mówi się, że koszty jego produkcji przewyższały zainteresowanie widowni, aby platformie opłacało się kontynuować opowieść.

Dwa sezony dostępne są na platformie Netflix.

Serial wyprodukowany przez Drew Barrymore opowiadający o kobiecie, która w wyniku niefortunnego wypadku zmienia się w zombie, doczekał się trzech sezonów i wiernej rzeszy fanów. Finalnie jednak za mało osób sięgnęło po tytuł, aby uzasadnić powstanie kolejnej, czwartej serii. Mimo petycji fanów, domagających się wznowienia serialu, trzecia seria była zwieńczeniem historii rodziny Hammondów.

Trzy sezony dostępne są na platformie Netflix.

Serial science-fiction o podróżach w czasie i misji ocalenia świata doczekał się trzech sezonów. Decyzję o skasowaniu produkcji podjęto na początku roku po przeanalizowaniu danych dotyczących jego oglądalności.

Wszystkie trzy sezony dostępne są na platformie Netflix.

Nastolatka po przeszczepie serca, zaczyna być nawiedzana przez dziwne wizje oraz nieznane dotąd impulsy. Sprawa jej na tyle przeszkadza, że postanawia zbadać przyczynę śmierci kobiety, od której otrzymała organ. Ciekawy koncept wyjściowy rozpada się jednak z upływem trwania serialu, który nie przypadł do gustu ani krytykom, ani widzom.

Pierwszy (i jedyny) sezon dostępny jest na platformie Netflix.

„Jessica Jones”, „Luke Cage”, „Iron Fist”, „Daredevil”, „Punisher” i „The Defenders” zostały skasowane przez Netfliksa, w wyniku zakończenia pięcioletniej umowy, którą platforma posiadała ze studiem Disneya, posiadaczem praw do marki Marvel. Ruch ten związany jest z tym, że pod koniec roku dostaniemy platformę Disney+ i nowe seriale ze świata Marvela. Niektóre produkcje, jak „Jessica Jones” z wyprzedzeniem wiedziały, że dostają ostatnie sezony, pozostałe skasowano po premierach najnowszych serii.

Trzy sezony serialu „Jessica Jones”, dwa sezony „Luke’a Cage”, dwa sezony „Iron Fista”, trzy sezony „Daredevila”, dwa sezony „Punishera” i 1. sezon „The Defenders” dostępne są na platformie Netflix.

Serial stworzony przez Roberta Carlocka i Tinę Fey skasowano po czterech sezonach. Wiadomo jednak, że powstanie jednak jeszcze film interaktywny, osadzony w świecie serialu.

Cztery sezony dostępne są na platformie Netflix.

Warto podkreślić tez, że w zestawieniu nie znalazł się serial „Seria Niefortunnych Zdarzeń”, który od początku planowany był jako zamknięta całość, bazująca na konkretnej liczbie tomów pierwowzoru. Kasacje seriali „Nightflyers” na podstawie prozy George’a R.R Martina („Gra o tron”) oraz „Happy!” podyktowane była decyzją oryginalnej stacji telewizyjnej SyFy, a nie dystrybutora, którym w tym wypadku był Netflix.

W przyszłym roku dostaniemy natomiast ostatnie sezony „Dark”, „The Rain”, „The Ranch” czy „Lucyfera”.