REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Muzyka

Okazja jedyna w swoim rodzaju. Dzisiaj debiutuje zupełnie nowa piosenka Whitney Houston

Legenda Whitney Houston nie przemija mimo upływu lat i powstawania nowych trendów w muzyce popularnej. Zainteresowanie wokalistką dzisiaj będzie szczególnie duże, bo do eteru trafi wcześniej niemal nieznany utwór pt. Higher Love. Skąd wzięła się ta zaskakująca premiera?

28.06.2019
12:51
whitney houston higher love
REKLAMA
REKLAMA

Whitney Houston zmarła w 2012 roku, ale pamięć o niej i jej utworach wciąż jest równie mocna, co przed wielu laty. Po części przyczyniła się do tego zeszłoroczna premiera „Whitney” - świetnego filmu dokumentalnego poświęconego życiu artystki. Jeszcze większe znaczenia mają jednak piosenki Houston, które wciąż zachwycają możliwościami wokalnymi, chwytającymi za serce tekstami i ciekawymi aranżacjami. Co ciekawe, już dzisiaj będziemy mogli się o tym przekonać po raz kolejny i to na zupełnie nowym przykładzie.

Fani wokalistki będą mogli posłuchać utworu Higher Love, który pierwotnie miał się pojawić na trzecim albumie studyjnym Houston.

Jak donosi portal Vulture, chodzi o nową wersję utworu pierwotnie skomponowanego przez Steve'a Winwooda. Whitney Houston nagrała swój cover w 1990 roku podczas koncertu w Tokio i z zamiarem zamieszczenia go na „I'm Your Baby Tonight”. Finalnie do tego nie doszło, a jedyną szansą posłuchania jej aranżacji Higher Love była japońska edycja albumu, gdzie piosenka pojawiła się jako tzw. bonus track. Na Zachodzie mało kto zdawał sobie jednak z tego sprawę.

Informację o upublicznieniu Higher Love przekazał Clive Davis, były szef wytwórni płytowej Arista Records, z którą Houston współpracowała przez całą swoją karierę. Warto przy tym zaznaczyć, że remiksem nagrania zajął się norweski DJ znany jako Kygo. Nie będzie to więc tylko jakościowo odświeżony utwór Houston, a raczej jego przeróbka w stylu tropical house.

REKLAMA

Tego typu ingerencja w pierwotne wykonanie zapewne nie wszystkich fanom artystki przypadnie do gustu. Inni będą jednak cieszyć się, że otrzymali od losu kolejną okazję na być świadkami olbrzymiego talentu Whitney Houston. Bo nawet uwspółcześniona wersja Higher Love to doskonale pokazuje.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA