REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry

Zapytał, czy z postacią Keanu Reevesa z gry „Cyberpunk 2077” będzie można uprawiać seks. Otrzymał oficjalną odpowiedź

Keanu Reeves po raz pierwszy od wielu lat cieszy się popularnością równą tej po premierze „Matriksa”. Aktor robi furorę w Internecie dzięki swojemu podejściu do kobiet, występom w serii „John Wick” i udziałowi w grze „Cyberpunk 2077”. Ciekawscy fani zaczęli wręcz pytać, czy z graną przez niego postacią będzie można romansować i uprawiać seks.

26.06.2019
17:35
keanu reeves cyberpunk 2077
REKLAMA
REKLAMA

Na status „nowego chł0pak internetu” trzeba zasłużyć, ale Keanu Reeves ma ostatnio taką dobrą passę, że nowa fala jego popularności była kwestią czasu. Kanadyjczyk nigdy nie był może najbardziej uzdolnionym aktorem w historii (choć grał w wielu świetnych filmach, często cyberpunkowych), ale ostatnio przestało to mieć największe znaczenie. Wybuch hollywoodzkich afer pokazał, że najwięksi nawet artyści wykorzystywali swoją pozycję do niecnych czynów. Dlatego bycie przyzwoitym człowiekiem z dystansem do siebie i ciekawymi hobby okazało się być ważniejsze. A taki właśnie jest Reeves.

Nie dziwcie się więc, że jeden z fanów „Cyberpunk 2077” postanowił zapytać deweloperów, czy z postacią Johnny'ego Silverhanda będzie można uprawiać seks w grze. W końcu mowa o produkcji CD Projekt RED, a w ich „Wiedźminie” romansowanie z niektórymi bohaterkami pobocznymi było wręcz znakiem firmowym produkcji. Dlaczego więc w nowoczesnym świecie cyberpunku bohater miałby nie pójść na randkę z niepokornym rebeliantem o kruczoczarnych włosach? W końcu nowy projekt CD Projekt RED ma dotyczyć w dużej mierze płynnej cielesności w odległej przyszłości.

Odpowiedź od twórców nie jest jednoznaczna. Ale muszę zmartwić osoby, które już szykowały się na podryw Johnny'ego tudzież Keanu.


Oficjalne konto gry na Twitterze odparło na zapytanie, że Silverhand jest bardzo ważną postacią w grze „Cyberpunk 2077”, ale nie chcą zdradzać zbyt wiele na temat fabuły. Tego typu odpowiedź sugeruje, że coś jest na rzeczy. Bo przecież jeśli z bohaterem Reevesa na pewno nie będzie dało się flirtować, to po co robić fanom złudną nadzieję? Oczywiście, to na razie spekulacje, ale ciekawe o tyle, że Johnny... nie ma ludzkiego ciała. To tylko cyfrowa projekcja, która wyświetla się przed głównym bohaterem. I z tego co wiadomo, jego fizyczna forma dawno odeszła w niebyt.

REKLAMA

Rodzi to jednak niemało ciekawych rozwiązań do wykorzystania przez CD Projekt RED. Bo przecież już współcześnie romansowanie odbywa się na wiele różnych sposób i do pewnego stopnia wcale nie potrzebuje fizycznej obecności. Czy z Johnnym będzie można uprawiać sexting? A może polskie studio będzie chciało wypowiedzieć się na temat deepfake'ów? Nie wspominając o seksie na telefon i jego wszystkich możliwych odmian.

W teorii można też zainspirować się seksem w grze pokazanym w jednym z odcinków 5. sezonu „Czarnego lustra”. Możliwości jest wiele, a wszystko w towarzystwie enigmatycznego bojownika walki o wolności, granego przez uwielbianego Keanu Reevesa. Fani i fanki gier CD Projekt RED mogą się chyba szykować na detronizację Triss i Yennefer. Do Night City przybył nowy idol.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA