REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Znamy pierwsze reakcje na pilotażowy odcinek 8. sezonu „Gry o tron”. Będzie zabawnie, ale i krwawo

Kilka tysięcy osób miało szczęście obejrzeć 1. odcinek nowego sezonu „Gry o tron” wcześniej niż reszta świata. Na szczęście podczas oficjalnej premiery 8. serii na sali kinowej znaleźli się też przedstawiciele zagranicznych mediów, którzy podzielili się swoimi wrażeniami. Jakie są pierwsze reakcje na nowe dzieło duetu D.B. Weiss-David Benioff?

05.04.2019
12:29
gra o tron reakcje
REKLAMA
REKLAMA

Uwaga! Tekst zawiera elementy fabuły 1. odcinka. Czytasz na własną odpowiedzialność.

Oficjalna premiera 8. sezonu „Gry o tron” odbyła się w środę w Nowym Jorku. Była okazją dla wszystkich osób pracujących przy tym olbrzymim projekcie na ostatnie spotkanie w tak dużym gronie i wspólne świętowanie dobrze wykonanej roboty. Ale czy faktycznie dobrze? O tym w całości przekonamy się dopiero wraz z premierą finałowego epizodu. Pewne wskazówki dostaliśmy jednak już dzisiaj, bo w zagranicznej prasie pojawiły się reakcje na pokazany podczas wydarzenia 1. odcinek nowej serii.

Gra o tron reakcje - jak oceniono premierowy epizod?

Jak łatwo się domyślić zagraniczni krytycy są w dużej mierze zachwyceni odcinkiem. Nie wolno im oczywiście zdradzać szczegółów fabuły, ale podzielili się kilkoma ciekawymi informacjami. Już od samego początku 8. sezon ma zawierać epickie momenty, ważne powroty i wzruszające spotkania między bohaterami. Zdaniem Jamesa Hibberda z Entertainment Weekly nie należy więc spodziewać spokojnego startu i wprowadzenia do historii. Akcja w nowej „Grze o tron” rusza od samego początku.


Już w 1. epizodzie ma dojść też do kilku ważnych wydarzeń fabularnych. Według Jane Mulkerrins z The Telegraph źródłem konfliktu szybko stanie się relacja Jona i Daenerys. Matka Smoków będzie musiała poradzić sobie z Aryą, Sansą Stark i innymi ludźmi północy, którzy nie przyjmą królowej przesadnie ciepło. Dowie się także, jaki los spotkał Viseriona. Co ciekawe, choć 8. sezon ma być niezwykle brutalny, to w samym odcinku znalazło się też kilka lżejszych momentów, a nawet dowcipów. O śmiechu wybuchającym wśród widowni pisały też inne redakcje.

A skoro o Starkównach mowa - podczas premiery wyświetlono specjalny klip, w którym ostrzegały widownię przed publikowaniem w sieci spoilerów.

Według ich słów na każdego, kto złamie zakaz spadnie gniew obu sióstr, a twarz takiego gagatka trafi do kolekcji Aryi. A przed wszelkimi spoilerami trudno się powstrzymać, bo zdaniem krytyka z magazynu GQ mamy do czynienia z jednym z pięciu najlepszych odcinków w długiej historii serialu. Nawet intro i napisy końcowe doczekały się imponującej aktualizacji (początek odcinka będzie odzwierciedlać zmiany, które zaszły na mapie Westeros). Jonathan Thompson potwierdza również, że odcinek jest niezwykle zabawny.

REKLAMA

Wygląda więc na to, że showrunnerom serialu udało się połączyć dojrzałe tematy (w premierowym epizodzie ma też pojawić się nagość, jak to w „Grze o tron”) z lżejszymi scenami komediowymi. Niektórych fanów produkcji takie zestawienie może zdziwić, ale nie jest niczym niezwykłym, że ludzie postawieni przed wielką bitwą próbują znaleźć spokój w czarnym humorze. A do Winterfell podąża najpotężniejszy z wrogów, Nocny Król ze swoją armią nieumarłych.

Premiera 8. sezonu „Gry o tron” nastąpi w Polsce 15 kwietnia o 3:00 na HBO.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA