REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Muzyka

Gwiazdy odsuwają się od oskarżonego o wykorzystywanie kobiet R. Kelly'ego. Lady Gaga przeprosiła za piosenkę

W dokumencie „Surviving R. Kelly” pokazane zostały wyznania kobiet, które muzyk R&B gwałcił, więził i maltretował. Środowisko przez lata milczało na ten temat, a teraz zabrało się za bardzo spóźnione przeprosiny.

11.01.2019
13:23
lady gaga i r. kelly
REKLAMA
REKLAMA

R. Kelly to jeden z najbardziej rozpoznawalnych amerykańskich piosenkarzy, autor ikonicznego „I Believe I Can Fly”. Tajemnicą poliszynela przez lata była jednak druga, mroczna strona życia artysty. Wokalista R&B więził i gwałcił kobiety, również nieletnie. Oskarżono go też w 2002 roku o posiadanie pornografii dziecięcej. Każde zarzuty przeciwko Kelly'emu były jednak oddalane lub kończyły się polubownym wypłaceniem odszkodowania.

Tego typu zjawisko nie było niczym niezwykłym w środowisku amerykańskiego show-biznesu. W podobny sposób działali Harvey Weinstein oraz Bill Cosby. Dopiero w ostatnich latach, na skutek doniesień prasowych i globalnej akcji #metoo ci mężczyźni usłyszeli zarzuty, a ich ofiary przestano upokarzać. Gdyby nie wydarzenia ostatnich dwóch lat zapewne nie powstałby również dokument „Surviving R. Kelly”, zamówiony przez stację Lifetime.

Produkcja przedstawiła postępki wokalisty w pełnym świetle. I sprowokowała lawinę przeprosin ze strony innych gwiazd, w tym Lady Gagi.


Lady Gaga i R. Kelly pracowali razem przy okazji piosenki „Do What U Want (With My Body)”. Już sam tytuł brzmi bardzo niekomfortowo w kontekście obecnej wiedzy na temat muzyka. Dlatego piosenkarka wystosowała przeprosiny w tej sprawie i zaapelowała do serwisów streamingowych o usunięcie utworu ze swoich bibliotek:

To, co słyszę w oskarżeniach przeciwko R. Kelly'emu jest absolutnie przerażające i nie do obrony. Sama jestem ofiarą przemocy seksualnej. Piosenka i późniejszy występ powstały w mrocznym okresie mojego życia. Moją intencją było stworzenie czegoś skrzywionego, prowokacyjnego, bo byłam wściekła i wciąż nie przepracowałam swojej traumy - napisała Lady Gaga na swoim Twitterze.

REKLAMA

Wspomniane przez wokalistkę wykonanie piosenki odbyło się podczas American Music Awards w 2013 roku. Stylizowany na rozmowę między prezydentem Kennedy'm i Marilyn Monroe występ pokazywał Lady Gagę, która powoli rozbierała się w trakcie piosenki przed „prezydentem Kellym”. Apel artystki wydaje się mocno spóźniony, a nawet przeciwskuteczny. Jak donosi Variety, prośba Gagi sprawiła, że „Do What U Want (With My Body)” weszło do TOP20 na iTunes zanim zostało na dobre usunięte z serwisu. Na szczęście równie wielką popularnością cieszył się też dokument o muzyku. Stacja Lifetime przekazała informację, że produkcję obejrzało 2,1 mln widzów.

Czytaj także: Spotify będzie walczyć z obraźliwymi piosenkami zamieszczonymi w serwisie.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA