To Netflix, nie Showmax, kradnie serca Polaków. Wiemy, ile osób płaci za Netfliksa w naszym kraju

Jak wygląda rynek usług VoD w Polsce? Niestety, nie dysponujemy pełnym zestawem danych, by móc wyczerpująco odpowiedzieć na to pytanie. Jednak te opublikowane w serwisie ScreenLovers oraz raport firmy Parrot Analytics zapewniają nam unikatowe i ciekawe spojrzenie na rynek płatnych usług strumieniowania wideo.

Przyjrzymy im się za chwilę bliżej, ale już teraz możemy wysnuć dwa smutne wnioski dla konkurencji Netfliksa. Po pierwsze, Netflix najskuteczniej pozyskuje nowych abonentów, którzy chętnie w usłudze zostają mimo braku większych działań promocyjnych. Po drugie, wizerunkowo przegrywa w Polsce HBO GO, którego głośne medialnie seriale oryginalne przegrywają popularnością nawet z w ogóle nie promowanym w naszym kraju Amazon Original.

Jak wynika z cytowanych przez ScreenLovers danych pochodzących od Ampere Analysis, już 760 tys. osób w naszym kraju subskrybuje dostęp do usługi Netflix. Oznacza to, że na 50 polskich gospodarstw domowych już 3 z nich jest podpiętych do Netfliksa. Można by przypuszczać, że znacznie tańszy Showmax, który na dodatek stawia na popularne polskie produkcje (w tym Rojst, SNL, te od Patryka Vegi czy Ucho Prezesa) będzie jeszcze popularniejszy.

W tym samym źródle zestawiono dane pochodzące od Wirtualnych Mediów, Presserwisu, Kantar Media i SW Research. Na podstawie informacji o przychodach usługi Showmax i kwoty pojedynczego abonamentu oszacowano, że Showmax ma raptem 80 tys. płacących pełną kwotę subskrybentów przy wydanych 130 zł na pozyskanie każdego z nich. Jakby tego było mało, 30 proc. abonentów Showmaksa ma dostęp do usługi w ramach promocji w sieci Play. Dla porównania, raptem 5 proc. abonentów Netfliksa pozyskano z podobnej promocji w T-Mobile. Auć.

Wydawać by się mogło, że seriale oglądane w biegu i na telefonie komórkowym to nadal pewna ekstrawagancja młodych dorosłych. Tymczasem jak wynika z badania Parrot Analytics przeprowadzonego na okres czerwca bieżącego roku, oglądanie seriali na telefonie nie tylko wygrało z oglądaniem VoD na innych urządzeniach, ale również z oglądaniem seriali nadawanych w ramach klasycznej telewizji. To ewenement na skalę światową.

Mężczyźni w oglądanie seriali angażują się w naszym kraju zauważalnie bardziej od kobiet. Tę formę rozrywki w Polsce szczególnie lubią osoby w wieku 18-34 lata.

Czytaj także: Te seriale trzeba znać. Najwyżej oceniane Netflix Originals w historii

Parrot Analytics zbadało też popularność seriali oryginalnych (dostępnych na wyłączność w ramach danej usługi VoD) w naszym kraju w okresie kwiecień-czerwiec bieżącego roku. Wyraża ją w Demand Expressions, które są wynikiem działania autorskiego algorytmu mierzącego popularność seriali na podstawie różnych czynników i z uwzględnieniem różnej ich istotności. Innymi słowy bierze on pod uwagę zarówno samo oglądanie seriali, jak i m.in. aktywność wokół nich w mediach społecznościowych, pamiętając o tym, że to nie komcie i lajki są najważniejsze. Szczegółowy opis Demand Expressions znajduje się pod tym adresem.

Polska jako jeden z nielicznych krajów nie pokochała tak mocno serialu 13 powodów, który na większości innych rynków jest najpopularniejszą pozycją. Zdumiewająca jest też popularność Narcos – serial faktycznie jest znakomity, jednak w tym roku nie było żadnych premier z nim związanych (na takową dopiero czekamy).

Smuci też brak HBO GO w pierwszej dwudziestce najpopularniejszych seriali na wyłączność. Pierwsza produkcja dostępna na HBO i HBO GO na liście – serial Sprawa idealna – uplasował się dopiero na 29. pozycji. Warto też wspomnieć o showmaksowym Uchu Prezesa (26. pozycja) i amazonowym Człowieku z wysokiego zamku (28. pozycja).

Czytaj także: Netflix i HBO GO to za mało? Podpowiadamy, jak korzystać z Amazon Prime Video

Na globalnym rynku największą konkurencją dla Netfliksa wydaje się być Prime Video od Amazonu. W naszym kraju usługa ta nie miała jeszcze oficjalnej premiery, choć jest w Polsce dostępna i zawiera polskie tłumaczenia filmów i seriali. Przewidujemy jednak, że to wkrótce się zmieni i że Prime Video zacznie być promowany w naszym kraju.

Skoro już teraz w TOP 5 najpopularniejszych seriali na wyłączność od usługodawców VoD znajduje się produkcja Amazonu, to może to sugerować, że to właśnie Prime Video – a nie Showmax czy HBO GO – stanie się z czasem główną konkurencją dla Netfliksa w Polsce. Wróżenie jednak pozostawimy specjalistom od tarota, a na chwilę obecną wniosek jest jeden: to właśnie Netflix rządzi i dzieli polskim rynkiem VoD premium. Choć, miejmy nadzieję, walka o stanowisko lidera nadal będzie trwać.